Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ricardo 23

Co zrobić aby przestało boleć?

Polecane posty

Może masz rację. Muszę się wziąć w garść bo ona żyje jak niby nic a ja siedzę i użalam się nad sobą, jeśli nawet mamy być razem to będziemy bo nic w życiu nie jest pewne i wiadome z góry. Na razie jednak muszę się uporać sam ze sobą a później będę myślał nad czym co dalej z nią i ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natlak
a ja powiedziałam "tak"... i to była zła decyzja, za drugim razem bolało tak samo, a może jeszcze bardziej. Nie ma sensu 2 razy cierpiec z jednego powodu, ja bym już nie zaryzykowała. Ale to Twój wybór...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natlak
ten problem może rozwiązać tylko czas. Daj go sobie i zobaczysz, będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
upij sie, idź na dziwki, wyrwij lachona w klubie i dymaj ją całą noc... stary, to co robisz to masakra - jestes facetem, czyli po takiej akcji jak napisałeś, uśmiechasz sie tylko i myslisz "Twoja strata suko" i bierzesz sobie następną laske... naucz sie takiej postawy - to bardzo dobre podejście..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff... jak to dobrze, że istnieją mężczyźni i mężczyźni... i zawsze można wybrać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
Mogę Ci tylko napisać co ja zrobiłam będąc w tej sytuacji. Po pierwsze uświadomiłam sobie że nie mozna nikogo zmusić do miłości. Po drugie uśiwadomiłam sobie ze jeśli chcę go odzyskać to nie poprzez próbę nakłonienia go do powrotu bo to on sam musiał podjąć ta decyzję (tak jak podjął tą o rozstaniu). I po trzecie postawiłam na siebie - nie możesz zmienic innych - zmień siebie i swoje nastawienie do różnych rzeczy. Zaczęłam w siebie inwestować. Poszłam do szkoły o której zawsze marzyłam i zdobyłam na nia pieniądze choć wtedy byłam bez pracy (więc najpierw zdobyłam pracę, bo termin opłaty za szkołę się zblizał więc wszystko piorunem). Zaczęłam ostro realizować różne własne cele. Na tym zawsze zyskasz, bez względu na to czy potem będziecie ze sobą czy nie. A może te Twoje wewnętrzne i zewnętrzne zmiany wpłyną na to że ona popatrzy na Ciebie z innej strony? Jeśli chcesz ją odzyskać najpierw odzyskaj siebie :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówisz że iść na imprezę i rwać tylko skąd wiesz że sam nie bedziesz ofiarą tego rwania i to nie ty bedziesz polował a raczej bedziesz ofiarą jakiejś laki co chce się tylko zabawić a o to mi nie chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak uwielbiam Cię... a pękam tylko w wyjątkowych sytuacjach ;-) do takiej mnie jeszcze nie doprowadziłeś ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę Ci tylko napisać co ja zrobiłam będąc w tej sytuacji. czyli komuś się udało odzyskać swoją milość. Mam tylko pytanie do ciebie ile to trwało ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
oooo wiedziałam :D i tylo tak patrze i czekam :D tematy damsko - męskie a komicznego Pana jeszcze nie ma? ciekawe czy jak wyślę wpis (poprzedni) to już będzie jakiś komentarzyk :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ricardo - to dośćproste - bierzesz to co Ssie Tobie podoba a nie to czemu Ty sie podobasz... Aby nie miec traumatycznych wspomnien, nie dalezy brac byle czego i dymać byle czego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
Co trwało? \"Odzyskiwanie\" polegające na \"nieodzyskiwaniu\" tylko \"inwestycji w siebie\"? 2-3 tygodnie albo krócej nie pamiętam dokładnie. Oczywiście \"inwestycje\" trwały i trwają nadal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xyz... nie bedzie komentarzy bo mądrze mu napisalas, pod warunkiem ze dopiszesz tam to, że ma przestać myslec o tej pustej laseczce, ktora go olała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
pisałam o Twoich komentarzach odnośnie tej sytuacji a nie odnośnie moich wpisów :) chyba że o to właśnie Ci chodziło (wybacz jesli źle odczytałam ale myślę juz o obiedzie, który zjem koło 19 i wiesz jak jest :P ) a co do "przestać myśleć" to zależy od tego na jakim etapie jest "przeżywania" rozstania. przestanie myśleć o niej cały czas i zacznie myśleć o sobie jak mu smutek i żal przejdzie w złość. a żeby tak było to wszystkie etapy poprzedzające musi przejśc do końca w ramach własnego charakteru/temperamentu/tempa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×