on pije.....

Moj facet pije :) Juz kilka razy sie zaszywał - presja rodziny, ale to byla tez Jego decyzja.Zapija miedzy zaszyciami. Ostatnia wszywka przestała działac\\\' w grudniu, do dnia dzisiejszego był spokój :( Mam nadzieje ze to był tylko jedno dniowy incydent.Powiedzial mi dzis ze juz pil po piwku,tylko bal mi sie powiedziec. Musze przyznac ze ani razu nie zauwazyłam. Kocham Go, jestesmy ze soba prawie 5 lat i nie wyobrazam sobie zycia bez Niego, tym samym obawiam sie zycia z Nim. Oczywiscie poznajac Go wiedzialam ze ma \\\'ten\\\' problem, jednak wydawal mi sie o wiele miejszy. Powiecie, ze wiedzialam w co sie pakuje...oczywiscie ze wiedzialam, jak mowia milosc zaslepia. Nie wiem co mam zrobic, jak postepowac.....

Niestety ale on nie przestanie pić/a po ślubie będzie jeszcze gorzej/podobno najlepsze efekty daje AA,mam znajomego,który nie pije już kilka lat odkąd tam trafił,jeśli Twój partner naprawdę chce przestać pić musi zacząć właśnie od AA.I absolutnie taka osoba nie może pozwolić sobie nawet na lampkę szampana w Sylwestra/jeśli jednak Twój ukochany nie będzie chciał tam iść tzn.że tak naprawdę to nigdy pić nie przestanie bo poprostu nie chce,a Twoje życie z alkoholikiem to będzie jedna wielka gehenna!!

Czy ktoś z Państwa orientuję się może gdzie można taki zabieg wykonać we Wrocławiu i za jaką cenę ?,

z doświadczenia Ci powiem, że obietnice nic nie pomogą... najlepiej iść do AA...:(

Oczywiscie, zapraszam do mnie do gabinetu