Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lobuziara

najlepszym lekiem jest nowy facet ?? nie zawsze....

Polecane posty

Gość lobuziara

Wszystko zaczelo się na dyskotece... jak zawsze swietnie bawilam się w gronie przyjaciol ... byl tez na niej chlopak Kamil ktory od zawsze mi się podobal byl ,,chlopakiem moich marzen", ale myslalam ze jest nie do zdobycia wiec sobie odpuscilam...wtedy zauwazylam Arka bylam szczesliwa :) ze go poznalam. Przetanczylam z nim calą noc... olala chlopaka ,,moich marzeń". Kilka dni pozniej Kamil do mnie pisal wkoncu zostalismy parą... zwiazek nie trwal dlugo bo ponad dwa miesiace...od naszego rozstania byly jeszcze momenty , ktore wskazywaly , ze do siebie powrocimy... ale tak naprawde gówno z tego wyszlo... probowalam dac sobie spokoj, zapomniec ... wytrzymalam 10 dni i pierwsza zagadalam... teraz praktycznie to on się pierwszy odzywa ale nic nie wskasuje na to zebysmy znowu byli parą... Eh w ciagu 4 miesięcy probowalam się odkochac i odbudowac uczucie do innego chlopaka... niestety nic to nie dalo... spotykalam się z trzeba męzczyznami... i co ? Nic... poprostu nic nie czulam :(( mialam nadzieje ze ,,ktos nowy" pozwoli mi zapomniec o bylym... to jednak byly glupie nadzieje ktore do dzisiejszego dnia nie przyniosly efektu :(( tak bardzo mi Ciebie brakuje Kamilku :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 miesiące? to nie byliście za długo razem...ale to ten najgorszy czas bo wtedy najmocniej działa chemia- czyli zauroczenie... ale nie martw się samo przejdzie... czasami trzeba machnąć ręką i powiedzieć ...widocznie tak mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez byłam kiedys szalenie zakochana w jednym facecie...był strasznym buntownikiem i to mnie chyba najbardziej w nim pociągało...facet bez ograniczeń...pożądany przez niejedną dziewczynę- ujarzmiony tylko przeze mnie.A jednak to nie trwało zbyt długo i złamałam mu serce....długo dreczyly mnie wyrzuty sumienia i myslalam ze juz nie odnajde prawdziwej milosci...ale na mojej drodze pojawil sie Kamil...mój najlepszy przyjaciel...obecnie jestesmy razem 3 lata i nie mam pojęcia jak moglam być wczesniej z facetem innym niż on...zrozumialam ze widocznie przeznaczenie mialo dla mnie nieco inny plan niz buntownika z wyboru;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw sie! Jak skończysz gimnazjum, to na pewno o nim zapomniesz! W liceum jest dużo nowych ciach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×