Ja contra przyszla tesciowa.

Moj facet nie potrafi podejmowac wlasnych decyzji, jego wzorem jest siostra i rodzice z ktorymi ja ostatnio mialam nie mało spięć. jak moge go troszke od nich odseparowac?? Wyprowadzic sie nie chce bo powiedzial ze chce byc w domu jak narazie. Jego rodzice robia wszystko zeby on sie ze mna nie spotykal a jak juz jest u mnie to puszczaja mu sygnaly albo pisza smsy zeby wracal. Wydaje mi sie to chore bo jestesmy juz razem dosyc dlugo a on ma 23 lata. Co mam robic??? On sam czasami nie wie co robic, bo ja mu mowie tak a rodzice calkiem inaczej....Pomozcie

No szkoda ze nikt nie ma nic do powiedzenia....

czy sa jeszcze podobne topiki? pytam, bo strasznie swędzi mnie odbyt i jestem trochę p.o.d.k.u.r.w.i.o.n.a tym faktem

precz podszywaczom!!

chciałabym by jakis men porzadnie mnie zerznał

najlepiej jakby byl jeszcze prawiczkiem

75-letnim rencista tez nie pogardzę

odejsc i to jak anjszybciej, jakby mu zalezalo to by inaczej ciebie traktowal, jka dalej bedziesz z nim to bedzie co kilka dni zakladała topici z nowymi pytaniami, mamisynka nie zmienisz, albo sie dostosujesz i bedziecie sobie zyli cala rodzina i oni beda wszystko o tobie wiedziali, nawet intymne sprawy, albo odejdziesz, na jakims topicu czytałam pisałą o tym kobieta ze jej tesciowa wie wszystko o ich sprawach łozkowych, i jak ona cos powie(zona) to maz mowi ze mama to ianczej sadzi na ten temat, i jak tu zyc w takiej komunie?