Dlaczego ludzie przestają wierzyć w boga?

co jest powodem?

poczytaj wszystkie tematy na kf,masz odpowiedz

;] z reszta to nie twoja sprawa :P

Ale to taka luźna myśl czy przeczytałeś o jakiś badaniach na ten temat ? :P

u mnie to było zwątpienie a potem całkowita niewiara który bóg - ojciec, jak to ludzie mawiają, pozwaliłby na to, by tyle okrucieństw było na świecie? odpowiecie: "wolnawola"! G.ówno prawda! Jak mój ojciec widział, że się kłócę z siostrą, albo dochodzi do bicia to odbierał nam wolną wolę i rozdzielał nas, żeby przemocy nie było. Bóg to wymysł ludzki, by straszyć naiwnych.

odpowiadaj na pytanie albo spieprzaj, bo gubisz sens wątku.

Moja koleżanka twierdzi, że zaczęła korzystać z mózgu czyli wierzący nie korzystają? korzystają nie w pełni?

http://czat.katolik.pl tam znają od[powiedź :p

Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką możliwą wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał. Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie. Po części bowiem tylko poznajemy, po części prorokujemy. Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe. Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecięce. Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś twarzą w twarz: Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany. Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." 1 Kor 13,1-13 ja przez ten tekst...chodziłam na nauki przedmałżeńskie i wierzyłam ze tekst ten jest prawdziwy...dziś jestem rozwódką i wiem że tekst ten to stek bzdur...dziś jestem w oczach wiary grzesznica, bo chce być szczęśliwa zamiast "cierpliwa łaskawa i nie pamiętać złego" komuś kto mnie maltretował psychicznie. ból zbił wiarę, bez niej żyje się łatwiej...znaczy została we mnie iskierka wiary ze jest jakaś siła stwórcza, że może coś jest po śmierci...ale to na pewno nie ten bóg o którym można usłyszeć w kk.

w jakas tam forme boga wierze,ale nie w chrzescijanska a dlaczego? pewnie z tego samego powodu dla ktorego niektorzy lubia niebieski , inni zielony ,niektorzy lubia brokuly inni kotlety itd

współczuję Wam utraconej wiary! Za Was wszystkich codziennie się modle,bo po śmierci może być już dla Was za późno!

Idioci! To nie Bóg zadaje Wam cierpienia tylko WY SAMI SOBIE,bo każdy z Was jest taki niemiły,bez wiary i miłości! To Diabeł Wami kieruje, który jest zły, a zło jest przecież bardziej krzykliwe niż dobro! JAKBYśCIE MIELI WIARę WIELKOśCI ZIARNKA GORCZYCY, TO GóRY BYśCIE PRZENOSILI! Cała prawda!

bo idea boga zdewaluowała się już lata temu

hehehe rozumiem ze ty umiesz przenosic gory?? albo chociaz domy z meblami??:P ja niestety nie opanowalam jeszcze telekinezy..:P

do bobobobobobbb wiara - tak, wierze, ze bedzie dobrze itd. wiara w jakies konkretne bostwa i o nich historie, wymyslone przez ludzi, zeby im sie latwiej zylo - nie. skad ci przychodzi do glowy, ze ludzie niwierzacy sa niemili, bez milosci, bez nadziei itd.? najmilsi i najuczciwsi ludzie, jakich w zyciu znalam byli niereligijni :o z religijnymi bylo z reguly na odwrot :o

ja np. jestem wyznawczynią kultu przepychaczki do sedesu, przed wejściem do toalety, klekam i odmawiam "przepychaczko nasza, pocieszycielko nasza, od zapchania toalet nas oddalaj, od wielkich kup nas trzymaj z dala"

Chciałem tylko zauważyć, że przepychaczka jest funkcją kupy, a nie odwrotnie, więc taka inwokacja z punktu widzenia matematyczno-fekalnego jest zupełnie bez sensu

pozwolę sie nie zgodzić kolego, czyżbyś podważal autorytet przepychaczki do sedesu, wiesz że to herezja?

Tak, wiem.

powodem jest to ze bóg to bajka dla naiwnych

pozatym nazwałem swojego psa "bóg" i teraz gdy wołam go na ulicy wszyscy sie oglądają