mamy nauczycielki

Ja też uczę w gimnazjum wf-u. Aktualnie nie pracuje jestem na rocznym urlopie na poratowanie zdrowia. Wracam do pracy od września , córka będzie miała wtedy rok i 10 miesięcy. Też zdecydowałam się na żłobek , bo jakoś nie mogę się przekonać do obcej osoby zajmującej się moim dzieckiem ( babci niestety już nie ma). Myślę na razie z przerażeniem o tym ale jakoś to będzie. Podania do przedszkola u nas składa się do 18 kwietnia. Ja byłam na zwolnieniu od 7 t.c. do końca ( listopad) bo ciąża była zagrożona.Tak że jestem już w domu 2 lata i.....nie chce mi się wracać ale muszę. Pozdrawiam wszystkie nauczycielki!!!!!!!!!

Ja też jestem nauczycielem. Obecnie jestem na urlopie macierzyńskim do 3 czerwca, a zakończenie roku szkolnego jest 20 czerwca i tak się zastanawiam co tu zrobić, bo przecież nie wrócę na końcówkę roku. Przez ferie zimowe byłam na L4, czy zatem otrzymam te 2 tygodnie po macierzyńskim?

ja w gimnazjum wytrzymałam 1 semestr...ale to był ogromny moloch, w mniejszych jest pewnie nieco lepiej

Dostaniesz te dwa tyg nie po macierzyńskim tylko w ramach wakacji letnich 2tyg ferii + 6 tyg wakacji (nie więcej jak 8 tyg)., ale musisz napisać wniosek/podanie na miesiąc przed końcem urlopu mac.. Na te dni, które zostaną do 20 czerwca musisz wziąć albo zwolnienie albo urlop. wych. ważne by było do 20 czerwca, dzięki temu masz normalnie płatne wakacje. Napisz też w podaniu, że zamierzasz wrócić 1 wrz. do pracy.

Tak otrzymasz:)

misiaczkowa - najlepiej już składac podania.

a czemu ma składać podanie już teraz, przecież nie pali się?

ja zaszłam w ciaze w maju 2006 a urodziłam w styczniu 2007-wiec ładnie połączył mi sie macierzynski z wakacjami.Niektre babki pracujace jako nauczycielki robia tak-zachodza w c. w maju/kwietniu na całe wakacje biora sobie l4 wiec potem wracaja jak dziecko manawet i 10 miesiecy.Dla mnie to juz przegiecie.

karlina - bo dyrektorzy już teraz opracowują plan pracy szkoły. To po pierwsze. A po drugie - nigdy nie wiadomo, kiedy potrzebne będzie zastępstwo za nauczycielkę np. w ciąży, czasami można załapać się do pracy w środku roku szkolnego. Więc jeśli Misiaczkowej zależy na pracy, to im wcześniej takie podanie znajdzie się na biurku dyrekcji, tym lepiej :-)

z Oliwia 13 zgodzę się, już teraz dyrektorzy robią plany z następną wypowiedzią się nie zgodzę nasze urlopy macierzyńskie są krótkie, a wiele mam chce jak najdłużej być z maluszkiem. Ja też wzięłam zwolnienie na wakacje, było mnie i dyrekcji to na rękę, bo zatrudniła kogoś na zastępstwo na rok szkolny, inaczej musiałabym wrócić w marcu i nie wiem, czy by kogoś chętnego na kilka miesięcy znalazła.

Hej! Poskładałam podania na początku lutego, własnie dlatego, że dyrektorzy robią te plany, ale doszły mnie słuchy, że to pic na wodę i tak naprawdę to wszelkie decyzje są podejmowane od czerwca :o To jest sens składać jeszcze raz w kwietniu? Niby też mówią, żeby się przypominać i chodzić aż sie się wychodzi etat ;) Zawsze mogę iść do wojska ;) Serio :)

To byłam ja, nie chciało mi się hasła wpisywać wcześniej :)

U nas raczej nie ma problemu z powrotem do pracy, natomiast jest inny, mamy mało dzieci i będzie problem, bo pewnie jedna pójdzie do odstrzału :(. Zrobiłam studia podyplomowe, aby coś jeszcze mieć i tak jak się umawiałam z dyrekcją to mnie przeniesie na pedagoga wspierającego. Pewnie w kwietniu pojadę do szkoły pogadać i zorientować się co i jak.

Ja pracuję w dwu szkołach (muzycznych). Pracowałam do połowy 7 miesiąca. Szkoda, że wcześniej nie zapoznałam się z systemem obliczania zaległego urlopu wakacyjnego. Poszłam na zwolnienie w połowie lipca i dlatego teraz podobno należy mi się tylko 3 tygodnie zaległego urlopu :(:(, bo również tegoroczne ferie zimowe (byłam wtedy na macierzyńskim) jakoś dziwnym trafem nie należą mi się. Teraz zacznę pracę od września (to mój trzeci rok pracy). W jednej ze szkół (nie wiem jak w drugiej) mam obiecaną umowę na czas nieokreślony (i mam nadzieję, że tak będzie). Planuję już drugie maleństwo, chciałabym, aby pojawiło się pod koniec 2009 roku (ewentualnie początek 2010). Też obecnie mam taką refleksję, że w drugiej ciąży wcześniej pójdę na zwolnienie. Będę mogła bardziej wypocząć i pobyć z synkiem:). Do tego dodatkowo studiuję i szczerze boję się, czy w ogóle wyrobię. Po drugim dziecku (o ile się pojawi, na co mam nadzieję) planuję wychowawczy. Pobędę z maluchami, dokończę studia i będzie OK. A jeśli się kiedyś uda, to może i trzeci maluszek się trafi??:) Wszystkim mamom życzę wszystkiego dobrego!!!

PRACOWALAM W SZKOLE 5 lat, nie mialam umowy na stale, bo w ostatniej szkole bylam zatrudniona rok. po urodzeniu Marcelka nie zdecydowalam sie wrocic po macierzynskim i dyrektorka zatrudnila inna nauczycielke:( 2 lata siedzialam z malym, zlozylam pare podan do najblizszych szkol, ale nie bylo etatu. Teraz prcuje w....banku. Zycie pokaze, czy dobrze zrobilam, mam wiecej pieniedzy, ale niestety mniej czasu dla dziecka.

jak to ci się nie należy? na pewno dwa tygodnie ferii zimowych (urlop macierzyński) należy Ci się, tak samo połowa wakacji, gdy byłaś na zwolnieniu. Złożyłaś już wnioski o urlopy? W karcie nauczyciela znajdziesz odpowiednie paragrafy dotyczące urlopów.

kretkaa- masz mniej czasu dla dzieci i rozumiem, że to Cię martwi a mnie martwi, że niestety mam mało pieniędzy. Sama zastanawiam się, czy nie zmienić pracy na lepiej płatną :(