chce zeby stała się kobietą w końcu!!

nie narzekam na swojego partnera i akceptuje jego wady. I nigdy, przenigdy nie chcialabym by on mial takie podejscie jak Ty... Ogolnie wychodze z zalozenia, ze jak cos nie odpowiada to droga wolna ;)

Deska... zacynilas :D Dobre, dobre

no jasne, nie trzeba sie rozstawac od razu jak cos nie odpowiada, ludzie. Przeciez od tego są rozmowy :o

ale co wy macie do kokardek i balerinek i kolorowych ciuchów wiosną czy latem?HY!!j asie tak ubieram a mam tez 23 lata i nie myslalam że to moze byc dla ludzi taki paskudny i irytujacy widok...

Ujmę to najprościej jak się da: widziały gały co brały. Jeżeli wydawało ci się że zachowania jak u czteroletniego dziecka (piszczenie nad mijanymi psiakami z tekstami "kupimy takiego"), nieumiejętność dostosowania sposobu bycia do sytuacji są typowe i przypisane nastolatkom, i to ci się podobało, to teraz ponosisz konsekwencje. Chciałeś dziewczątko, masz dziewczątko. Na przyszłość zastanów się jakie cechy charakteru i osobowości ci odpowiadają a nie tylko dawaj się ponieść urokowi zewnętrznemu czy dziecinnego zachowania. A gdy chcesz się zorientować czy określona osoba odpowiada ci czy nie, obserwuj ją w różnych sytuacjach, w kontakcie z rodziną, znajomymi, obcymi. P.S. Oczywiście możesz też pobawić się w "zmienianie" bohaterki twojego opisu.

tak, najlepiej rzuc ja bo nic nie warta dla ciebie :o myslalam ze jak sie kgoos kocha to obie strony staraja sie zeby bylo dobrze. a ludzie sie zmieniaja czy tego chca czy nie.

o ludzie!! :o normalne że ludzie sie zmieniają, dojrzewają w miare upływu czasu.. On sie zmienił, ona nie. Nie mówcie tylko że to jego wina.

dobra,dobra ale co macie do balerinek i kokardek????

ale jezeli rozmowy skutku nie przynosza i dziewczyna wciaz nie zmienia sie w kierunku, ktorego sobie zyczy autor to chyba wniosek nasuwa sie prosty ;)

Jego wina tu jest, ze chce na sile kogos zmienic. Jesli nie potrafi zaakceptowac swojej dziewczyny, powinien ja zmienic. Proste ;)

jakąkolwiek zalete takeij laski? Przecież to nie jest partnerka ale jakiś dzieciak no ja bym dawno dał sobie spoój

"Moja robiła to samo", chodzi o całokształt.

wiecie co, jakby zawsze sie ludzie mieli rozstawac jak tylko komus cos nie odpowiada to nie byłoby na świecie ani jednej pary! każdy ma wady, co nie znaczy że trzeba je akceptować. Trzeba rozmawiać i zmieniać to co złe, anie od razu rzucać wszystko w cholere!

ale skoro niby ta dziewczyna nie ma zadnych zalet to dlaczego autor mialby z nia byc na sile? Nie rozumiem tego ;)

nie mowie ze ma byc na siłe. Przeciez mówi że ją kocha, ale chce żeby była bardziej dojrzała i odpowiedzialna. rany, dlaczego wszystko jest dla was tylko czarno -białe?

a tak naprade to kocha ja własnie za to infantyle zachwanie. Autor nie zdaje sibie sprawy z tego ze ma to swoj urok i taknaprawde wlasnie to wniej pokochał.moze to że nie jest zniszczona twarda stopajaca po ziemi zimna pewna siebie kobietą sukcesu.Moze własnie za ten jej uroczy sposób bycia...za te ciepło i radość dziecka..?

no, ja tez moglabym byc z factem ktory w wieku 23 lat nie potrafi zalatwic niczego w urzedzie, nie pracuje i robi przedstawienia przed ludzmi :o

kur*** tak sie spisalam i mi sie zamkneło!!!!!!!! jestem z charaktreu poodban do twoje dzowczyny mama 20 lat tylko ze ja chodze w szpilach hehehe nie bede juz pisac tego samego bo mi sie zamknelo wiec trudno

zreszta, zawsze uwazalam ze zwiazki licealne nie sa dobre bo po paru latach okazuje sie ze ludzie do siebie nie pasuja.

no ok, może i to jest urocze, sam napisał że lubi to w niej, ale są sytuacje gdzie trzeba wrzucic na luz troche nie? przeciez on nie bedzie całe życie za nią załatwiał wszystkiego. Chłopak chce sie poradzic jej w ważnej sprawie atu zonk. Wyobrażacie sobie życie z taką osobą ktora nie daje zadnego wsparcia. to nie rozwiąże problemu jak on ją zostawi, problem tkwi w niej, bo kolejny jej partner zrobi to samo

acha zapomniałem do szkoły sie spoznia i wiecznie zalicza cos po terminach ale jezeli chodzi o prace to mimo że studiuje dziennie uwielbia pracować.Zawsze swietnie sie czuje w pracy z ludzmi.Wszyscy ja bardzo lubią.Daja najlzejsze prace(pracuje na produkcji)bo ona taka mała dzieciina i siły nie ma. Generalnie to nieraz siedzi wpracy całe wekendy po 12 godzin.

ej a dlaczego ja mam czarne nik a niekótrzy maja pomaranczowy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ona pop prostu libi zwierzeta ja tez jak widzie psa mowie jai sliczny to normalka bardzo lubie psy czsam z nimi gadam i co mam się tego wstydzić bo komus sie to nie podoba jak miałam jescze psa tarzałam sie z nim na sniegu ludzie na mnie dziwnie patrzyli a ja się tylko usmiechałam i dobrze bawiłam czy to cos złego? niech sobie pije i je to co chce a to ze w kartonie ojejku ale stwarzasz problemy to sa pierdoły a nie problemy

ale masz problemy jak widziasz w niej tyle wad to po co z nia jestes :P mam podoby sposob bycia tylko ze ja tez poptrafie pokazac pazurki i walczyc o swoje a tak pozytym to lubie sie wygłuiac chodzic na imp i sie napic i zabawic porzadnie i wszyscy mowie ze wygladami i zachowije sie jak bym miala nascie lat a mam 20 :P haha ale mniet o pierrrrr***

No własnie i o to chodzi kocham ją oczywiście.Ale brakuje tego o czym piszesz.Wszystko zawsze jest na mojej głowie.Jej ulubione zdanie to "jakoś to będzie,potem się będziemy martwić mamy jeszcze duuuuuużo czasu"Albo a wszystkie smutki najlepszy jest MAc-Donald i zawsze jak jest jakiś problem ubiera się i wyciaga mnie na shejka na poprawe nastroju

mysle, ze takie czarno biale wlasnie to powinno byc... Albo kocha i akceptuje i nie zmienia na sile. Albo jak az tak bardzo nie pasuje to konczy zwiazek... Po co komplikowac zycie sobie i komus. Mysle, ze przykro musi byc tej dziewczynie jak wysluchuje takie nieuzasadnione pretensje :O

tak, czarno biale- zona tez musi byc z alkoholikiem i takim go akceptowac :o

no pewnie, lepiej siedziec w domu i sie zamartwiac... Tak, wlasnie na tym dorosle zycie powinno polegac. Powinna lazic z ponura mina od switu do nocy i zastanawiac sie od stycznia jakie szpilki zalozy na kolejnego Sylwestra :P

Elinka --> wrecz przeciwnie. Zona powinna alkoholika zostawic :)

powiiem ci coś generalnie duzo ludzi litowało sie nade mna bo tak mała malutka biedaczysko co za głupota od nikogo tego nie oczekuje nie oczekiwałam ..... nie lubie jak ktos cos robi dla mnie z litosci nienawidze tego a wcale nie uwazam sie za kogos gorszego tu chodzi o zupełnie cos innego ja widzisz malutka osoba to wszyscy uwazaja ze taka osoba sobie z niczym nie poradzi gówno prawda ta osoba nie chce wspoczucia tylko akceptacji a to sa dwie rozne rzeczy dlatego ja ide własna droga a załatwiam sama swoje sprawy ......czy w urzdzie czy na poczcie czy u lekarza co do zdawania egzaminów to jest jej sprawa