chyba jestem lezbijka i sie wstydze przed moim

wstydze sie przed moim chlopakiem do tego ze mnie nie pociaga i wole pogadac z kolezanka niz z nim kiedy widze anete jestem szczesliwa jak nigdy moj facet raz zazartowal zebym uwazala bo moge sie zabujac oczywiscie machnelam na to reka a teraz jest mi glupio z nia rozmawiac zwlaszcza ze pracujemy razem ale to nie wszystko w dodatku jestem zazdrosna o nia i nawet nie wiem skad sie to we mnie wzielo zawsze podziwialam mezczyzn i to przystojnych teraz bez porownania wole towarzystko dziewczyn juz nie podrywam zadnych facetow i to mnie nie pokoi

Takie lezbijki mnie wkurzają.Naucz sie najpierw poprawnie to słowo napisać,a potem sie chwal

a sie nie chwale bo gdybym to robila to nie na kafe wierz mi nie mam przed kim sie chwalic tylko przed ludzmi ktorzy maja wieksze lub mniejsze problemy i wiedza z doswiadczenia jak to jest cierpiec bo sie przestaje kochac czlowieka na ktorym ci zalezalo

ja bym sie tym nie przejmowala moze ci przejdzie spojrz na to z innej strony i obiektywniej twoja kolezanka interesuje sie chlopakami? pewnie tak wiec nie ma sensu sie w niej kochac a twoj chlopak cie kocha? mysle ze tak no to badz z nim i nie mysl o sobie jak o homo jestes kobieta zawsze podobali ci sie faceci po co to zmieniac ?

czy ja wiem mojego chlopaka poznalam pozniej niz anete i juz wtedy sie w nim zakochalam no a ona ma faceta i nie ma sensu o niej myslec chyba mi sie pomylila przyjazn z miloscia albo za bardzo ja lubie juz sama nie wiem jak to z nami jest

nie masz czym sie martwic takie zachowanie jest normalne! tez dziwnie sie z tym czulam jak odkrylam tooo ''cos'' w sobie! alleeee teraz jest mi z tym dobrze i nie martw sie bo jeszcze bedziesz szczesliwa.