Ubieracie się w lumpeksach?Jak tam jest?

Można znaleźć jakieś niezniszczone,modne ciuchy?Bo jeśli tak to kupowanie w normalnych sklepach to wyrzucanie pieniędzy....Zastanawiam się czy się nie przerzucić na lumpy i dzięki temu zaoszczędzić.Co o tym myślicie?

Nie kupuję... Kusi mnie ale się brzydzę szczerze mówiac.... Moja koleżanka tylko tam kupuje ubrania i przyznam ze jest ubrana zajebiscie oryginalnie i do tego modnie. Ogólnie chyba warto ale nie wiem jak przezwyciezyc wstręt i obrzydzenie:)

przerzuc sie na smietnik i wysmaruj sie konskim gownem

zdarza się, że do lumpeksów trafią ciuchy nieuzywane, tylko ze źle oznaczoną metką (np. rozmiar jest 36, a na metce jest 44) i rzadko można znaleźć ciuchy uzywane, ale bez żadnych mechaceń, wyciagniętych nitek itp. Zawsze mają chociaż minimalny defekt, w końcu nie bez powodu tam trafiają ;) Ale jak się ma dobry gust i poczucie smaku, to można naprawdę świetnie się ubrać w lumpeksie

No właśnie ja też się trochę brzydzę,wiadomo kto to nosił....Może miał jakiegoś świerzba czy coś....Ale skoro można znaleźć ciuchy z metkami to chyba się kiedyś wybiorę

a jeszcze mam pytanie czy mozna prac podpaski, bo szkoda mi kasy na nowe, czy ktos pral??

nie ma sie co brzydzić, w pralni chemicznej mają słabsze środki czyszczące niż te, w których są prane ciuchy przeznaczone do lumpeksów

brzydze sie, bo sama mam syfa...:(

mam też nadwagę, przez co faceci brzydzą się uprawiać ze mną seks :(

Ja mam 3/4 garderoby :d zakupioną w lumpach ... wszyscy mi mówią , że się świetnie ubieram :D:D pytają gdzie kupiłam bluzkę , spodnie za ile , płaszczyk , żakiety , a kupuje wyłacznie w dniach kiedy ceny sa max 3zł za ciuch ;) hmm skzoda , ze nie mam możliwosci bo narobiłam pełno fotek . W sobotę ide z przyjaciółką na łowy :D:D:D:D:D:D jak zwykle :P za 20zł mam zawsze 7-8 ciuchów .

To oczywiście były głupie podszywy :O Reahel możesz napisać z jakiego jesteś miasta??

ja tam mam 3/4szafu lumpkesach, choc stac mnie na sklepy i czesc mam ze sklepu a z tego prosteog powodu ze lubie sie ubrac inaczje i nie wygladac jak klon a ubierajac sie w lumpeksie mi to raczej nie grozi :) sa czesto z metkami, a jak bez metek to trzeba obejrzec czy nei ma plamki itp, to po prostu trzeba polubic :)

JA JESTEM MANIACZKĄ LUMPEKSÓW-i jeśli zna się w swojej miejścowosc dobre lumpeksy to odechce ci sie kupowania ciuhów w normalnych sklepach ;) gwarantuje! ja z lumpeksów mam ciuchy Abercrombie,H.Bossa,River Island,Mexx,H&M,Mango,Zara,Versce...a jestem tak sczcęsliwa ja wracam z takimi perełkami za 5 lub 10 zł że głowa boli! P O L E C A M!!!

lubie,ale mam tylko 2 sprawdzone sklepy.Tam jest wszystko prawie nowe.Lube przerabiac ciuchy,wiec cos ze starego robie modne

aha i wiem ze kuchnia sie pisze..:P mysle ze jakeies dziadostwo mozna tak samo zalapc w sklepie - nie wiadomo kto ot przymierzal, a te ubrania co trafiaja do lumpeksow sa prane w czyms tam z teog co wiem. w kazdym razie ja nie wchodze do obskurnych lumpeksow z jakas babcia z lada, gdzie no smierdiz piwnica bo to mi sie brzydzi (do zwyklego sklepu w takich warunkach tez bym nie weszla)

jak ktos z poznania to polecam -na dabrowskiego lumpeks za rynkiem jezyckim -na os sobieskiego -na sw marcinie kiedys byl fajny na druzbackiej ale znikl

A jak to jest,czy tam są ciuchy takie jak w sklepie,co są aktualnie na topie czy jakieś takie...ponadczasowe?

zależy kto co szuka ja kupuje zawsze ciuchy klasyczne i proste czyli ponadczasowe-nie trawię tych wszystkich ozdobników typu cyrkonie,hafty itp-takich ciuchów jak kupuje się na bazarac i chodzi w tym całe miasto...i wszyscy myślą że wyglądają w tym ok.! Ubierając się w lumpeksie masz szansa pozostać oryginalna...no chyba ,że masz duże pieniądze si stac Cię na lepsze sklepy

to zalezy na jaki lumpeks trafisz :) w niektorych sa tylko takie starocie, a w niektorych idzie takie jak sa modne trafic, sporo orginalych sie trafia(jesli to na kims robi wrazenie:))...ale to zalezy od lumpeksu wszystko:)

dokładnie tak jak piszesz ja jestem z Poznania i znam dobry lumpeks!

ja tez z poznania :) a gdzie ten fajny lumpeks? ja moge dodac ze teog w okraglaku nie znosze, nigdy tam nic nie kupilam, podobnie nie przepadam za takim z odzieza skandynawska na dabrowsiego nad rossmanem... o i na garbarach jest tez dosc fajny lumpeks :)

naj naj lumpeks w Poznaniu to rynek Jeżycki-dostawa w czwartek i w sobote-bardzo dobre stoiska to te od strony Kraszewskiego (koło kwiaciarni)!tylko że w czwartek trzeba mieć silne ręce bo tam jest walka o towar...ale warto!

a to ja tam pare razy daawno temu kupilam ale jakeis ubranka dla dzieci...no i ta walka o towar mnie zniecheca :) a to gdzies tam przymierzasz cyz bez przymierzania? bo ja si enad tym zastanawialam gdzie to przymierzyc :)

u mnie w \"miasteczku\" zauwazyłam tylko 2 i to jeden gorszy od drógiego... wyglada raczej jAK KRZYZOWKA b.alberta z PCK ;/ a szkoda.. bo w poznaniu kiedys ze 2 latat temu) zdobyłam swietna katanke w której chodze do dzis, i wszyscy sie nia zachwycają:)

tzn ja biore wszystko co ma rozmir 34 i 36 a jeśli coś jest zbyt duże to przerabiam to-nie przymierzam nic wyszukuje i uciekam do domu a zawsze coś znajde! to są generalnie ciuchy na maksa do 15 zł ale większośc mam za 3 do 5zł więc się nie zastanawiam nie cierpie się długo zastanawiać i mysleć to musi być impuls ;)

Ale wam dobrze,w moim miasteczku nie ma lumpeksów,a w pobliskim mieście są obskurne z tego co słyszałam :( Musiałabym jechać gdzieś dalej

a ja lubie jednak przymierzyc bo w szafie mam rozmiarowke od 36 do 44... a nosze normalne 38 :) te rozmiarowki sa ostatnio sztochniete a leniwa jestem, przerabiac mi sie nie chce :) to fakt w malych miastach ciezko o fajny lumpeks...

a ja mieszkam w małym mieście i mam pełno fajnych ciuchów z lumpeksów; zauważyłam jednak że ostatnio ciężko mi coś pasującego znaleźć bo coraz wiecej ludzi chodzi i zanim dotre wszystko już poprzebierane :o kiedyś to miałam raj nigdy nie wróciłam z pustą ręką :D i nieprawda że ciuchy bez metki zawsze mają jakiś defekt :P