Byłam przeciwniczką aborcji, teraz chyba jestem w ciąży i planuję usunąć

nie wie ze idzie sie do lozka dla przyjemnosci a nie tylko po to by dziecko miec ona sie tylko babie z tym swoim dla reprodukcji bo co to za przyjemnosc dla jej mezusia z takim wielorybem

oki przeprosiłam Vichy poniosło mnie ale musicie przyznać że te które są typowo za mają jakieś czasem nie swoje ale jednak doświadczenia związane z niechcianą ciążą a pozostali są trochę jakby w szoku ma dom dziecko męża świat się nie zawali w końcu to nie piąte ale jeżeli miałaby mu zrobić krzywdę a na to się zanosi to faktycznie po co dziecku taka matka może lepiej zeby nie było kolejnego nieszczęśliwego dziecka na tym świecie Szkoda że adopcja nie wchodzi w rachubę bo na pewno ktoś by się znalazł

bo mamani- idzie sie do lozka ale zabiera sie tam nie tylko dupe ale tez glowe zeby myślec o tym co sie stanie poźniej. a nie "zyjmy chwilą bedziemy sie poxniej martwic" :)

ty sie przeciez nie martwisz-im bedziesz mial wiecej potworkow to bedziesz mogla dluzej na dupie w domu siedziec

oli - w moim przypadku akurat tak, ale ja ogolnie mam takie podejście do świata wychowano mnie w dośc liberalnym domu gdzie kazdy mógł robić i mówić co mu się podobało niczego nie zabraniano (ja tez jestem z wpadki :p)

Jezu kobieto zejdż z netu bo tego się nie da czytać

potworek to powiedz do mamy i spierdalaj dupku a do modessy skonczylam byc mila bo jesli obrazaja mnie i moja rodzine to bede ich bronic!

to było do poprzedniej wypowiedzi Haris - mnie też i generalnie nie jestem konserwatystką ale jednak takie rzeczy trochę szokują Jak to przeczytałam to na prawdę zmartwił mnie trochę los tej jak to mówicie zygoty ale po dłuższych wypowiedziach nie wiem czy osoba która już wie że nie pokocha tego dziecka zasługuje na nie

MaMani, ja bym juz dawno cos z tym zrobiła na Twoim miejscu, bo tego się nie da czytać... i podejrzewam, że to ciągle jedna i ta sama osoba...

baderka a co bys zrobila? napisalam do modessy chyba z 10 maili i za kazdym razem tylko skasowala temat. to jest jedna osoba... no wlasciwie to sa dwie. tyle to wiem i ja i modessa a co po zatym. gdzie mam sie zwrócic?

Chyba już nic to nowego nie odkryjemy Vichy jak nie jesteś pewna przemyśl to jeszcze może akurat Wam się ułoży

a te osoby mają czarny nick? no to może obwieścić wszem i wobec kto to...

MaMani - ja na twoim miejscu po prostu bym nie reagowała wiem, ze to cięzko, bo ja np. nigdy nie umiem ugryźć się w język ale totalny ignor milczenie zero null to jest to co może najbardziej rozjuszyć trolla jesli osobnik ma plynne IP to szukaj wiatru w polu, zaden ban nie pomoże :(

baderka nie wiem bo ten inf nie dostalam haris wiesz powiem ci ze nie reagowalam przez dlugfoi czas albo wrecz grzecznie odpowiadalam... ale to nic nie daje.

trzeba wziąć na przetrzymanie ktoś musi byc w końcu górą

a nie ma jakiegoś administratora tego portalu Może do niego powinnaś napisać

haris :) staram sie ale mam "burze hormonów" i nieraz mi nie wychodzi :D:D:D oli pisalam do moderatorki ale nic to nie daje... temat sie kasuje cisza na 5 minut a poźniej znów boom... No trudno.

rany może wszystkich usuńmy, którzy odstają od normy babcie, bo pomarszczona i kolor włosów nie ten, no i nosi beret moherowy inwalidę, bo nie ma rąk i nóg.... człowiek jest człowiekiem od samego początku do końca, bo niby kiedy nim się stał, w 21 tyg ciąży czy 34 tyg. ciąży? autorka chce zabić dziecko swoje i męża a dodatkowo brata lub siostrę, wnuczkę/wnuczka. pewnie, po co kłopot przypominam, że faszyści, komuniści w ten sam sposób rozumowali może za dużo ludzi jest na ziemi? a mnie tego dziecka żal, że ma taką fajnąąąąą rodzinkę co go nie chce KAŻDY Z NAS BYŁ TAKIM ZLEPKIEM, KTÓREGO SERCE BIJE OD OK> 2 TYG> ciekawe czy ktoś widział takie dziecko po aborcji i jak się zachowuje w trakcie... oby was nigdy nie spotkało umierać w taki sposób...

hmm.... trafne

hym.......

raczej.....bzdurne :p

Najlepsza metoda to ignorowanie - ciężko się tego nauczyć, bo język świerzbi, ale to jedyna SKUTECZNA opcja. jednym słowem "nie dokarmiać trolla".

a na koleczki najlepsza jest podobno lewatywa

jedni czują tak drudzy inaczej i nie ma co się dalej wykłócać Haris pisałaś o prawie do własnego zdania a teraz sama piszesz bzdurne

..która miała mąża i 5 dzieci...religijna...schorowana, zmęczona....a tu wpadka....kolejne w drodze..dylemat...usnunąć...religia zabrania.....więc pracowałą ciężko, by poronić robiła wszystkie najcięższe prace, choć przy wcześniejszych ciążach które były zagrożone, takie czynności były jej zabronione. Dziecko urodziło się zdrowe, cudowne...najkochańsze....najwierniejsze.....

oli - powstrzymałam się natomiast od oceny autora tej wypowiedzi :p była sobie pani - piekne, piekne, łazawe, wzruszyłam się tylko co z tego?

Autorko! Nie Ty pierwsza i nie ostatnia. Najgłośniej zawsze atakują ohery i młode siksy bez doświadczenia.

"Najwierniejsze"? Najwierniejszy to może być pies a nie dziecko :o

a to że nie wiesz co cie w życiu czeka, że jeszcze ta osoba będzie twoim największym przyjacielem, jedyną osobą na którą możesz liczyć...ironia losu.

A co to znaczy najwierniejsze?