Kobiety, które na mnie lecą to chyba desperatki, bo jak można leciec na mnieD

hehe beznadziejny - a to dobre :D:D juz wszystko rozumiem:D pochwali sie chcesz

Wolę drumy albo house

ja tam sie ciesze, że tym razem nie chodzi o prawictwo tylko o całokształt a to nie litosć tylko empatia:P :)

Leca? Moze widza w Tobe kolege, ale nie partnera? jakos nie wydaje mi sie, zeby kobiety lecialy na facetow z takim mniemaniem o sobie.

w życiu bym się tobą nie zainteresowała, facet musi mieć JAJA! musi wiedzieć czego chce a nie być taką piiii.zdą jak ty, co gada jaki to do duuuuuuupy jest jesteś emo ku.wa czy jak?

Nie chcę się chwalić, raczej pożalić, uważam, że jestem beznadziejnym typem. Koledzy studiują na polibudzie, albo jakieś ambitniejsze kierunki i będą mieli dobrze opłacane zawody. Albo część chłopaków w moim wieku potrafi zacisnąć zęby i iść na budowę i zarabiać czasem prawie 3 tys. A ja siedzę w jakimś biurze za grosze i nawet nie biorę się do konkretnej roboty, ani mi się nie chcę wyjechać na zachód i np. zarobić sobie na samochód

"tzn wiekszosc facetow jest tak beznadziejna, czy ze na beznadziejnych facetow leca kobity?" tzn ze ten opis nie jest beznadziejny tylko szczery (o ile to nie powokacja:P) a kobiety są rózne....

One nie wiedzą, że mam o sobie takie mniemanie, nie mówię im tego

To im powiedz bedziesz miał je z głowy :D

-->dfdsffsfsfsdfsdfsf Chlopie, bo na takich imprezach bumcy bumcy, to same idiotki sa pijane szmaty, co kleja sie do wszystkich o nieeeeee!!!!! tak sie sklada ze ja takie imprezy lubie, i nie uwazam sie za idiotke i pijana szmate!!! chodze tam potanczyc, a nie szukac faceta na raz!!!

A ja siedzę w jakimś biurze za grosze i nawet nie biorę się do konkretnej roboty, ani mi się nie chcę wyjechać na zachód i np. zarobić sobie na samochód no to czemu nie zaryzykujesz i tego nie zmienisz...jezeli Ci to nie pasuje, czy przeszkadza, to zmień to! wiem ze tak sie łatwo mówi ale taka prawda....

Panie beznadziejny z opisu przypominasz mi mojego przyjaciela, ktory tez ma takie wziecie:) musisz miec w sobie to "coś" i pewnie niezle czarujesz te swoje kolezanki:)

Nie mam żadnych studiów, które dają dostęp do konkretnego zawodu i tak naprawdę żeby dobrze zarabiać powinienem zacisnąć zęby i zacząć pracować fizycznie, ale mi się po prostu nie chcę. Wolę się obijać za mniejsze pieniądze, do tego specjalnie wysportowany nie jestem i nie wiem czy bym sobie w ogóle na budowie poradził, bo pewnie się nawet nie daję do tego

Chodzę na łatwe studia (akurat bo mnie interesują, mimo, że nic specjalnego nie dają) i do pracy gdzie można się polenić, takie ze mnie dno

uważam że nie załsuguje na nikogo, a faceci ktorzy sie mną interesują to pewnie jacyś deperaci, albo chwilowo zaślepieni-choć nie wiadomo czym

tez bede bronic dramu i housów:) mozna przy tym potanczyc i ludzie są ok a o emu to ty masz pojecie widze....eh dla mnie bumcy bumcy to tekno i imprezy ultrafioletem i bijącą po oczach bielą..

ja mysle że to normalne:) mowisz ze masz 1200 i sie lenisz a niektorzy za 1000 charuja jak woły, to sie ciesz. ja chodze na polibude, to jak chcesz mozemy sie zamienic:) wole humanistyczne studia:P

rzeczywiscie desperatki i idiotki,dobrze ze zdajesz sobie z tego sprawe.Ja nigdy bym nie poleciala na takiego goscia jak Ty. ale ja to ja.

ba nie mam szeroko rozumianych kwalifikacji do czegokolwiek... kto zatrudni nieśmiałą osobę :O a praca jest, jak najbardziej... telemarketing, specjaliści min 3 lata doś na podobnym stanowisku, rzemieślnicy, w administracji publicznej głównie prawnicy... nie kwalifikuję się do żadnego :O

Więc widzisz Tatra beznadziejny jestem i chyba dobrze, że mam o sobie takie mniemanie, bo przynajmniej jest prawdziwe

"One nie wiedzą, że mam o sobie takie mniemanie, nie mówię im tego" buehhee, a myslisz, ze tego nie widac? Zwlaszcza kobiety maja ten dar :P

"musisz miec w sobie to "coś" i pewnie niezle czarujesz te swoje kolezanki" przy takim nastawieniu, jakie on ma, to watpie :o

No dobra, moze nie same idiotki i szmaty :P ale jak sobie czlowiek popije, to nawet w beznadziejnej osobie mozna zauwazyc ideal.

A dlaczego mam mieć o sobie wysokie mniemanie, skoro nic prestiżowego sobą nie reprezentuję? Skoro nie jestem ani specjalistą, ani biznesmenem, ani osobą na kierowniczym stanowisku, lub chociaż z w miarę normalną, ale dość wysoką pensją? Ani nie jestem artystą co coś tworzy, lub kimś kto ma osiągnięcia sportowe albo skończone jakieś wybitne, przyszłościowe studia lub ma jakieś szczególne, konkretne umiejętności?

to rozczulające :*

To teraz ja :P - paskudny wygląd -1200 na ręke - brak prawa jazdy i samochodu - brak własnego mieszkania Dziwne, ze dziewczyny na mnie nie lecą :( Ja też chcę jakąś desperatkę

ja studiuję na mało przydatnym społecznie kierunku humanistycznym i szczerze mówią nie obchodzi mnie to bo robie to co lubię. Razem ze mną studiuje wielu facetów i w życiu bym nie pomyślala ze żadna na nich nie powinna lecieć z tego powodu że maja kiepskie perspektywy na przyszłość. :):)

A zeby miec wysokie mniemanie o sobie, trzeba byc biznesmenem?

Uważam, że kobiety zasługują na kogoś lepszego niż ja

Może nie trzeba być, ale jak już napisałem A dlaczego mam mieć o sobie wysokie mniemanie, skoro nic prestiżowego sobą nie reprezentuję? Skoro nie jestem ani specjalistą, ani biznesmenem, ani osobą na kierowniczym stanowisku, lub chociaż z w miarę normalną, ale dość wysoką pensją? Ani nie jestem artystą co coś tworzy, lub kimś kto ma osiągnięcia sportowe albo skończone jakieś wybitne, przyszłościowe studia lub ma jakieś szczególne, konkretne umiejętności? No może ewentualnie bez tych cech, jak się jest zajebiście przystojnym i pięknym jak topmodel