Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość midas

Wasz pierwszy raz...jak wspominacie, czy dalej to ten sam/-a ?

Polecane posty

Gość midas

Może macie ochotę wymienić się wrażeniami ze swojego "pierwszego razu"? ja swój pamiętam doskonale, liczyłem 22 wiosny, ona też, i byłem cholernie przeszczęśliwy, niestety nasze drogi się rozeszły ... po drugim razie, bez słów, bez pożegnania, ale do dziś mam to wszystko przed oczami, to były piękne chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość midas
To są dość smutne historie, albowiem moim pierwszym był JErzy, 50 letni hydraulik. Musieliśmy się rozstać jak Jerzy wyjechał do Francji na emigrację zarobkową :( Ten drugi to był Leopold, 67 letni przyjaciel mojego dziadka, wykorzystał moją młodocianą naiwność :( Po wszystkim już go nie widziałem więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość midas
też fajnie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jest taka taka
ze wiadomo, ze pamieta sie pierwszy raz, ale wylacznie z pobudek emocjonalnych, jesli takie temu towarzyszyly, tak jak u mnie, mialam 19 lat, to byl mezczyzna ktorego kochalam cala dusza, a ktory jak sie okazalo, przez caly czas oszukiwal staram sie pamietac tylko dobre chwile,natomiast pierwszy raz? no coz, kazdy kolejny byl coraz lepszy, i taki jest fakt i nie sciemniajcie ze u was bylo tak cudownie, bol jakby rozrywalo(fakt, ze facet i tak byl delikatny), nic ekscytujacego...dopiero po jakims czasie seks zaczal mi naprawde smakowac, pobudzila sie fantazja, checi itd.swiadomosc wasnych potrze, namietnosci a pierwszy raz? czlowiek za bardzo nie wie co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość midas
hmm, nie wiem nic o bólu, bo to był mój pierwszy raz, a nie partnerki... Oczywiście, że każdy kolejny raz to już większa wprawa ;), ale ten "pierwszy" był jedyny i tego nic nie zmieni, chyba że ktoś przeżył go wyjątkowo niemiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jest taka taka
a czy ja mowie, ze cos mialoby to zmienic? swoj pierwszy raz przemyslalam, nie zaluje, mimo wszystkich upokorzen ktorych doznalam ale mowie z punktu emocjonalnego jest to cos milego ale technicznego... raczej nieudolne, porownujac z tym na jakiem etapie seks moj jest teraz i to akurat kazdy takmial, nikt od razu nie jest mistrzem seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jest taka taka
no to cos incydenty bolowe nie zdarzaja sie kazdemu, ale gdybym nawet nie miala boli,kore pozniej juz minely..to i tak uwazam, ze nie ma sie czym ekscytowac.. powspominac mozna, ale prawdziwy cudowny seks to dopiero po jakims czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no to ładnie ja miałam 15 lat poznałam bardzo fajnego kolesia na wakacjach spotykaliśmy się 2 miesiące i się stało...teraz już trochę lat minęło a ja go jeszcze przez 4 lata spotykałam na wakacjach:) teraz jest w niemczech hehe nie było źle:)tylko szybko...w szoku byłam,ale miło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwa-kwa
tak, milo wspominam... mialam 16 lat, chodzilam z nim 3 miesiace i w koncu zdecydowalismy sie na ten krok, mimo niewielkiego bolu bylo przyjemnie, czulam taka jego bliskosc, przywiazanie... chyba bylam zakochana :-) dzis zdaje sobie z tego sprawe, ze to bylo zbyt wczesnie, ale jakos nie zaluje teraz jestesmy 10 lat po slubie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość just me 29
ja pamiętam doskonale... miałam 19 lat, zakochani w sobie byliśmy bardzo, mimo bólu było cudownie, bo dla mnie to było bardzo emocjonalne przeżycie, oddanie całej siebie, stworzenie intymnej więzi... itp... do tej pory jesteśmy razem, za półtora roku ślub :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość midas
gratuluję Wszystkim tym , których ten "pierwszy raz' połączył!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz czas na mnie
17 lat, u niego w domu. Nic nie bolało, bo fizycznie dziewicą już nie byłam :-p A najpiękniejsze wspomnienie z tego przeżycia to było jak po wszystkim położył mi głowe na piersi, czułam jak szybko wali mu serce i ten jego słodki wzrok.. Ech. Cholernie go kochałam i chyba kocham dalej chociaż dawno już nie jesteśmy razem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pamietam tylko bol zadnej
przyjemnosci nie przezylam orgazmu bedac z nim nawet poraz drugi brzydze sie tego pierwszego razu to bylo straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowimy o pierwszym razie
Ty fizyczna dziewica, chyba ze mialas na mysli fizjologiczny aspekt, to naucz sie pisac ze zrozumieniem, i nazywac rzeczy po imieniu.. pierwszy raz polaczyl? czlowieku nie badz smieszny na pewno polaczylo ich cos innego wczesniej, np milosc, zaufanie, a nie, ze hp komus do lozka i niby tak blisko juz? hah gratuluje podejscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość midas
zle mnie zrozumiales moze: chodzilo mi o pierwszy raz z partnerem, który stał się partnere, na całe życie, a nie aspekt fizyczny jak sądzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowimy o pierwszym razie
jesli mam sie czepic, to zrozumialam tak jak napisales, ktorych polaczyl pierwszy raz, nie wiem, dla mnie to znaczy to co widac aTy rowniez pisz w takim razie, to co myslisz, bo nikt nie czyta komus w myslach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stało się to u mnie po mojej
osiemnastce po roku bycia razem, ale to nie było miłe przeżycie, facet okazał się draniem, oszukiwał mnie, a ja byłam zakochana, zrobiłabym dla niego wszystko, potem dowiedziałam się, że spotykał się z innymi, a teraz on wpadł z nieciekawą partią a ja mam cudowną rodzinę. To była pomyłka, czasem o tym myślę i żałuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno zalujecie
tylko nie chcecie sie przyznac. kobieta nie musi czekac do slubu, ale najlepiej jak wyjdzie za maz za swojego pierwszego partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vsdvv
Było dziwnie i emocjonująco. Minęły lata a ja wciąż z tym jedynym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylo fatalnie...nie można przebić błony bylo..a rano po pstinor do ojca musialem zasuwac 300 km z nad jeziora :/. Seks jest przereklamowany bardzo, lepiej sobie strzelić browara albo pojezdzić samochodem lub posluchac muzyki!! a z ta laska juz nie jestem, rozeszlismy sie ,,na noże\'\' i zdradzila mnie zmoim kumplem. chyba wole jednak masturbacje, bo seks..nic nadzwyzcajnego naprawde. i nie ejstem aseksualny bo ,,na recznym moge nawet i 4 razy dziennie a jak sobie w iagu dnia choc ra znie ulze to jestem chory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przezylam swoj pierwszy raz w wieku 22 lat i on jest teraz moim mezem. Jak wspominam? O dziwo krwi nie bylo, troszke bolalo, ale tak zle nie bylo. Moj partner byl bardzo delikatny. Emocjonalnie bylo zas ladnie bo po wszystkim przytulil mnie, powiedzial ze kocha i rzeczywiscie od tego momentu bylismy sobie jakos bardziej bliscy. dzis jestesmy 3-letnim malzenstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie wielu
to jakis gnoj byl i palant. wspolczuje ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotekkkiii
HGmm....a ja sie zastanawiam....czy warto przywiazywac tak duza uwage do tego 1 razu???? Zwyczajnie mam ochote na sex....a mam juz 25 lat....jak do tej pory...czekalam na ksiecia ale coz...... mysle ze nie ma sensu.. wiec odpowiedzcie szczerze....moze jak sie ma ochote poprostu zabawic to ....nie ma co sie z tym tak ceregielic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotekkkiii
Tym bardziej...ze swieta nie jestem..i nie rozowie sie na widok nagiego Pana... hmm....i tak sie zastanawiam..czy ten 1 raz musi byc taki mega delikatny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczy ze swieta
nie jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AdrianAdrian
Kotek - jasna sprawa Sex to nic wielkiego , troche przyjemnych pchniec penisem dla obojga. ZWYKLA FIZJOLOGIA !!!! masz 25 lat ????? NA CO CZEKASZ DZIEWCZYNO ???? i nie sluchaj tutaj 19 sto - 20 stlotenich gówniar ktore nie maja pojecia o zyciu i wydaje im się że "kochają" bu hahahahhahahhaha :) pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotekkkiii
Nie jestem świeta....bo zwyczajnie...... Robilam juz rozne rzeczy....poza...tą właściwą;P Traktuje stosunek......chyba jak spacer po Marsie..... I zaczyna mnie to denerwować..... Bo po co??? Mam taka ochote.....nie jestem gowniara..... Tylko mam 1 problem....nie chcialabym aby osoba z ktora to zrobie sie zorientowala....hmm,.... robilismy juz takie rzeczy.,,,,,,ze raczej sie nie spodziewa zebym byla dziewica.... dlatego boje sie ze bedzie za ostro.... ha ha ha mowiac krotko nie chce sie ''uszkodzic''... dzieki Adrian za opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzyga__
kotekkkiii, warto czekać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AdrianAdrian
Kotek - dla faceta to najwieksza chluba byc pierwszym partnerem seksualnym dla dziewczyny :) WIERZ MI !!! :) I żaden normalny facet Cie z tego powodu NIE WYSMIEJE !!!! Chyba ze bedzie to jakis prymitywny dresiarz na dysce ale o kontakty z takimi cię nie posądzam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotekkkiii
Na co??? Az stuknie mi 30?? albo az mi sie odechce..... az stetryczeje???? Zoobojetnieje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×