Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość design ona

Ucieklam od niego...

Polecane posty

Gość design ona

doprowadzil mnie dzis do takiego stanu ze ubralam sie i wyszlam...a ze kawalek do domu mam to sama przez ciemnosci na piechote....teraz siedze roztrzesiona w domu...nie wiem co zrobic...tyle zlego mi wyrzadzil:( w tamtym tygodniu nawet uderzyl tak bardzo plakalam...teraz tez placze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój mąż
malenka wracaj szybko do mnie bo moze byc tylko gorzej jak nie wrócisz masz czas do godz 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuuuszeczek
napisz cos wiecej..... uspokuj sie, najlepiej wszystko analizować na zimno, emocje sa złymi doradcami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emocj sa najlepszymi dordacami, uciekaj jak najszybciej jak sie ochłodzisz wmowisz sobie ze to twoja wiina i koneic wrocisz do niego nie rob tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość design ona
chcial spac byl zmeczony mysle ok godzinka czy tam poltorej snu w sobote nie zaszkodza...budze go po trzech godzinkach( u niego w domu) mowie kochanie wstawaj juz tyle czasu spisz tak fajnie milo caluje go a ten yhym yhym i obraca sie ode mnie budzilam go tak ponad pol godziny...w koncu wydarl sie na mnie ze powinnam do lekarza isc popatrzyl na mnie tymi przekrwionymi oczami zrobil taka mine ze az mi sie wszytskiego odechcialo i polozyl sie dalej to powiedzialam ze jak nie wstanie to ide do domu....bo ile mozna przegladac programy w tv i prosic...w koncu sie ubralam poprosilam zeby odprowadzil mnie do drzwi i wyszlam....:( poszlam bo moja cierpliwosc wisiala na wlosku...zaraz smsy ze teraz zadecydowalam ze to moje postanowienie 10 telefonow ktorych nawet nie odbieralam...szukal mnie ponoc...nie mam wyrzutow sumienia...ze poszlam poprostu juz nie mam sily do niego...w tamtym tygodniu mnie uderzyl 1 raz od 5 lat podniosl na mnie reke...czy tak zachowuje sie kochajacy mezczyzna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość design ona
zawsze wszytsko jest moja wina ZAWSZE od poczatku tak bylo...zawsze odwracal wszytsko tak zebym czula sie winna...wiec nie musze sobie nawet nic wmawiac ani sibie oklamywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uspokoj sie napij cieplej herbatki i nigdy wiecej do tego drania nie wracaj........przytulam mocno......buziaki...trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalaa
zasadniczo dobre posunięcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhfdjghkhklkljl
po co go budzilas?? moglas odrazu wyjsc a nei siedziec i czekac az wstanie..po cholere u niego siedzialas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość design ona
boze lzy mi leca i nawet nie wiem co mam myslec zwatpilam we wszytsko w co wierzylam co kochalam...jego nie ma w tygodniu w domu pracuje sobota to jedyny dzien zeby spedzic go jakos....spacer kolacja kino pizza cokolwiek...a nie spanie 3 godzinne a potem jeszcze pretensje i krzyki jak ja smialam ksiecia obudzic jak? nie zaluje tego ze poszlam....juz nie wytrzymalam tego napiecia. najgorsze jest to ze nawet nie mam z kim o tym wszytskim porozmawiac...kolezanek przyjaciolek nie ma...wiecznie byl tylko ON najwazniejszy najkochanszy dla niego zawsze wszytsko....a teraz za wszytsko mi sie obrywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuuuszeczek
moj facet po pewnym czasie zaczał wmawiać mi, ze wszystko co zle w zwizku to moja wina i umial doskonale wzbudzic u mnie poczucie winy. Ja sie staralam on tego nie docenial, jak by nie widział. I niby to ja z nim zerwalam, ja podjelam taka decyzje, on nie walczył. Takie samo zachowanie. Okazalo sie ze od jakiegos czasu mnie zdradzal, mial inna. Nie uratujesz tego, jesli jedna strona ma to gdzieś..... a on zdaje sie szuka powodu, żeby sie Ciebie pozbyc przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość design ona
on juz wczesniej sie uparl ze mam do niego isc i ze bedziemy spali...powiedzialam ze moze byloby lepiej kiedy on sam by chwilke odpoczal bo ja bym w tym czasie moze co innego zrobila...ale uparl sie ze mam przy nim spac godzinke...wyszly 3 godzinki budzilam nie agresywnie milo cieplo spokojnie...ale wyszlo jak wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aroma
dobrze zrobiłaś że odeszłaś. Kochający mężczyzna nie postapiłby tak, że ty siedzisz 3 godziny a on spi i mu ... zwisa wszystko ;) a już to, ze Cie uderzył... to jest NIE WYBACZALNE... ale niektóre kobiety boja sie odejśc od takiego chama i tyrana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość design ona
przeciez gdybym wyszlam z jego domu bez slowa to dopiero bylaby afera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhfdjghkhklkljl
"boze lzy mi leca i nawet nie wiem co mam myslec zwatpilam we wszytsko w co wierzylam co kochalam." lzy Ci leca bo facet chcial sobie pospac w sobote? ???charuje caly tydzien to mu sie nei dziwie ... ciekawe czy ty pracujesz pewnei sie objasz calymi dnami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oburzony na maksa
jak wrócisz to ci tak złoje tylek ze mnie popamietasz na zawsze królowo jednej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalaa
a. opanuj się b. walnij setkę c. dobrze zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość design ona
uderzenie wlasnej kobiety jest nie wybaczalne i dla mnie bez zadnego wytlumaczenia bez zadnej tolerancji...i on dobrze o tym wie...nie wiem zgodzilam sie po tym wszytskim zeby bylo ok nie zalezy mi na tym zeby sie klocic...ale to wszytsko dzis...ehhh a wszytsko dlatego ze sie za bardzo kocha...ze jest sie za dobrym ze sie oddaje 2 czlowiekowi wszytsko a on tego nie docenia nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhfdjghkhklkljl
.ale uparl sie ze mam przy nim spac godzinke." hahaha a to dobre :)) i ty sie zgodzilas?? ile wy macie lat? pewnie nei wiecej niz 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirek198076544
facet zapierdziela caly tydzien to ma prawo byc zmeczony ty go zrozum ze musi sie wyspac wypoczac wiec nie dziw sie ze tak zachowal sie moze dlatego jest agresywny bo jest przemeczony przepracowany zamiast mu pomoc tez mogla bys pojsc do jakiejs pracy by go odciazyc od tej pracy cztery rece to co nie dwie ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość design ona
charuje caly tydzien? tak pracuje...ja za to siedze z brzuchem do gory i nic nie robie...:( ja w swojej pracy jestem odpowiedzialna za ludzkie zycie...ratuje ludzkie zycie... biedactwo on pracuje a ja sie obijam caly tydzien...i nie moze spac w sobote...problem w tym ze w kazda sobote spi w kazdym wolnym momencie spi...zamiast gdzies wyjsc do ludzi rozerwac sie odpoczac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhfdjghkhklkljl
biedactwo on pracuje a ja sie obijam caly tydzien...i nie moze spac w sobote...problem w tym ze w kazda sobote spi w kazdym wolnym momencie spi...zamiast gdzies wyjsc do ludzi rozerwac sie odpoczac... no coz taki jest i tego raczej nei zminisz....jak ci nei pasuje to zmien faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj sobie z nim spokoj
skoro teraz podniósl na ciebie ręke i tak sie zachowuje to potem może być tylko gorzej. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość design ona
ale po co to agresywne zachowanie w stosunku do mnie...co ja zrobilam...pewnie to ze kocham nad zycie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirek198076544
skoro spi to widocznie potrzebuje tego snu zrozum go a jak nie to zmień na lepszy model

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość design ona
ale ja rozumiem rozumiem ale umowilismy sie ze bedziemy odpoczywac godzinke a pozniej mielismy inne plany wiec? probowalam obudzic....i skonczylo sie tak wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirek198076544
skoro go kochasz tak ja piszesz ok to wez skontaktuj sie nim i szczerze porozmawiajcie normalnie w cywilizowany sposób bez wyzwisk awantur spokojnie powiedz mu dobitnie ze czujesz sie upodlona takim jego zachowaniem itd... powiedz mi to co ci lezy na wątrobie co cię boli albo sobie wyjasnicie albo trzeba bedzie sie rozstac trudno lepiej tak jak mialby ciebie jeszcze nieraz uderzyc nie wierze ze to sie stalo bez przyczyny musiala byc jakas przyczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość design ona
oczywiscie ze byla przyczyna bo w swieta naozylam jedzenie na dwa talerze a nie na jeden tylko sobie. ot przyczyna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirek198076544
no to faktycznie albo on jest jakis narwany albo impulsywny czasami lepiej zakonczyc taki zwiazek wiem ze łatwo jest mi tutaj ot tak sobie pisac i ci mowic co masz robic ale jesli to mialo by sie powtarzac a ty widze ze jestes bardzo wrazliwa osoba to moze lepiej zakonczyc ten zwiazek bo po co masz sie wykonczyc nerwowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość design ona
naprawde nie wiem co robic jestem bezsilna na to wszytsko wszystko jest mi obojetne...kochajacy chlopak by sie tak podle nie zachwowywal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×