Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość angelika_89

PSYCHIKA KOBIETY PO SKROBANCE

Polecane posty

Gość angelika_89

czy skrobanka pozostawia slad w psychice kobiety? jak jest ktos po tym zabiegu to prosilabym o wypowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deina
Jezeli kobieta chce dokonac tego zabiegu, jest to przemyslana decyzja, to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli była zdecydowana
że nie chce tej ciąży, to niestety ale nie ma żadnych wyrzutów, a nawet jeśli, to szybko mijają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jeżeli kobieta zdecydowała się na taki krok, to i tak zostawia to ślad na jej psychice... I gadanie, że po tym wszystko wraca do normy to są bajki wyjęte wprost z książeczki dla niemowlaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dodam że
u mnie żadnych śladów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dodam że
po prostu nie uważam żeby płód był już życiem i nie dałam sobie tego wmówić dla mnie był to zwykły zabieg gdybym dziś znalazła się w tej samej sytauacji i okolicznościach z pewnością zrobiłabym to samo co niemal 10 lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem i poniekąd zgadzam się z tym, że płód nie jest jeszcze "żywą istotą" (choć zapewne wiele osób uważa inaczej). Jednakże czasami są momenty, że pewne wspomnienia, a tym bardziej uczucia wracają do ciebie jak bumerang. I nawet przekonanie, że to nie było jeszcze dziecko nic nie pomoże. Każda decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które mogą odbić się na całym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dodam że
maharet to jakby dorabiać ideologię do wyrwanego zęba wybacz kolokwializm porównania pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To najwyrazniej jestem niedyplomowaną panią filozof. Jednakże ja piszę o własnych przemyśleniach i doświadczeniach i nie każdy musi mieć takie same przekonania i zdanie jak ja...Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja888888
Maharet, usunelas kiedys ciaze, ktorej nie chcialas? Jesli nie, to badz tak mila i sie nie wypowiadaj. NIe przebadalas tysiecy kobiet po aborcji, aby moc sie wypowiadac. Ja mialam takim zabieg i nie odczuwam z jego powodu zadnych skutkow psychicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja niewyraznie piszę? Przecież napisałam, że to są moje doświadczenia... I z tej krótkiej wypowiedzi można łatwo wywnioskować, że nie jestem osóbką, która w tym temacie nie ma nic do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dodam że
maharet nie martw się najważniejsze żebyś nie myślała o tym za dużo i przede wszystkim nie dała się manipulować osobom, które chcą wywołać w tobie poczucie winy, bo ich akurat zdaniem NIENAPOCZĘTE życie już powinno mieć status prawny i najlepiej CV aborcja to naprawdę tylko zabieg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi mi o to, że daję się manipulować ludziom bądz żałuję tego co zrobiłam... Po prostu czasami nachodzą mnie wątpliwości, czy to aby na pewno była dobra decyzja, mimo iż z perspektywy minionego czasu wiem, że to była jedyna słuszna możliwość. I nie chodzi też o to, że jestem przeciwko aborcji. Wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze ze 20 czy 30 lat temu
bylo to dozwolone i mozna powiedzec, masowe, dotyczylo wiekszosci kobiet ( statystycznie). No i nie czuje sie, zeby chodzace po ulicach kobiety po 50tce byly specjalnie ponure czy zeby widac bylo po nich zmarnowane zycie i wyrzuty sumienia. Nie bylo wtedy takich rozterek.Sa na ogol szczesliwymi mamami i babciami. Tak samo jest w krajach, gdzie aborcja jest dopusczalna. W tej chwili, gdy u nas jest to zabronione , a wiec i napietnowane spolecznie, pewno kobiety przyjmuja to nieco inaczej. Mowie oczywiscie o kobietach, dla ktorych byla to wlasna decyzja, nie przymus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest z tym źle
to żaden problem dla zdecydowanej na ten krok kobiety; znam wiele kobiet, które 20 lat temu się skrobały a dzisiaj mają po trójkę dzieci planowanych i wbrew temu, co tu piszą niektóre niedouczone, nie mają problemów psychicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Sista
dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dokładnie tylko właśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Sista
a właśnie że dokładnie TAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko-980
zawsze zostaje slad.... zawsze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam gadacie
zawsze zostaje ślad zawsze chyba żartujesz i nie rozuczulaj się nad sobą kobiety na siłę chcą dodać tragizmu swojemu życiu więc dodają dramatycznego znaczenia standartowemu zabiegowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CLARK123
koko pier.dolisz, że zostaje ślad moja mama usunęła czwartą ciążę i żyje :P aborcja to zwykły zabieg usuwający embrion i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhhgfjh
jesteście "co niektórzy" podli, rzygac sie chce;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobiście
nie pozostawia śladu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobiście
jedynie jest wspomnienie ze sie cos takiego zrobilo :) no emotion

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"aborcja to zwykły zabieg usuwający embrion i tyle\" - to jest właśnie ten ślad w psychice... takie myślenie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiehiehiehiehiehiehiehiehie
Usunęłam drugie dziecko, bo wolałam zrobić studia. Razem z mężem o tym zdecydowaliśmy i nie żałujemy. Teraz jestem mamą czwórki i żyję dostatnio dzięki studiom (między innymi). Każde dziecko ma swój pokój, mają plac zabaw w ogrodzie i normalne, dostatnie życie. Nie czuję nic w związku z tym, że usunęłam zarodek naście lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dodam że
lattina nie odpowiada ci aborcja - to jej nie rób. i zamknij się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monisia....
A ja urodziłam, chociaż nie było łatwo. Facet kazał mi usunąć, potem zostawił mnie.. ja nie usunęłam. Nie mogłabym. Ciężko było, ale dałam rade- zaczęłam studia w ciąży, leżałam w szpitalu walcząc o życie mojego dziecka, bo miałam ciąże zagrożoną..Walczyłam do końca i jestem z siebie dumna. Z tego "embrionu" jak to mówicie miało się narodzić dziecko... dziecko, które niejednokrotnie dziękowało by wam, że żyje..:( Mam wspaniałego synka, jestem sama ale kocham go! Studiuje, pracuje, opiekuje sie nim- i gdybym mogła cośnąc czas, zrobiłambym to samo- urodziłabym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×