Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ann_

31.03 -- start z dietowaniem, zapraszam wszystkich na wspólne odchudzanie .

Polecane posty

Lilka ominęły Cię pierwsze mecze:))) Ale w tym tygodniu już będziesz w domku :))) U nas w środę szykuje się wielka impreza bo czwartek wolny:))) A Wy jakie macie plany???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku mam tyle roboty ze nie mam kiedy tu zajrzeć, pare dni nieobecnosci a na biurku mam stosy rzeczy do zrobienia ze biurka nie widze :-). Wiem wiem mecze :-) Jako takich planow na wolne nie mamy w czwartek grill i pojedziemy do domku na troche tam z przyjaciolmi sie spotkamy i tez impreza sie szykuje wiec pelen luz i spontan ale napewno coś wymyslimy. A Ty Edytko co tam planujesz oprocz tej imprezy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki:)))))) Ja wlasnie do domku wrocilam, kurcze ciezko teraz przy zakonczenoiu roku, wszystko na moijej glowie... Jak narazie nie planuje zadnej imprezki, dopiero za 2 tygodnie:))) Zaraz na rowerek sie wybieram znow:) Ogolem to po zakonczeniu diety kopenhaskiej nie zamierzam jesc tak jak dotychczas.Bede sie bardzo ograniczac...Szczesliwa bede z tych 45:))) No nie wiem zobaczymy jak to bedzie. RANO przezylam zalamanie drobne, hehe tylko drobne na szczescie;p bo sie wazylam i waze tyle samo...Moze dlatego ze dopiero zaczelam pic wode 1.5l dziennie, tak konsekwentnie, moze to moja woda w organizmie...Eh nie mam pojecia... U mnie pogoda w miare, niebo zachmurzone, ale nie pada:) Edytko nieprzejmuj sie jakims glupkiem, ktory byl niegrzeczny.Jezeli ktos sadzi, ze jest bardzo dojrzaly i dojrzalszy od innych to juz swiadczy o jego szczeniactwie:)A to , ze ma 30 lat to jeszcze gorzej z jego podejsciem, bo taki wiek juz powagi i jakotako inteligencji wymaga:) Lilka nawet nie wiesz jak mi ciezko sie wziac za cwiczenia, szvczegolnie w domu, poprostu sie nie chce, tym bardziej,ze ma sie inne codzienne sprawy, a skad wziac sile na gimnastyke???Hehe znam to:))) Pozdrawiam, i rownuiez milego dzionka zycze:**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jak tam dzionek mija Wam? Ja właśnie skonczylam cwiczyc godzinka i 15 minut jejku jak mi tego brakowalo przez te tydzien :-). Z jedzenia tez dzisiaj jestem zadowolona bo zjadlam rano grecka, w pracy jogurt z otrebami, na obiadek surowke z bialej kapusty mniam :-) no i na kolacje serek waniliowy wiec chyba jest niezle :-). No dobra zeby nie bylo za zdrowo to zjadlam niestety 2 cukierki czekoladowe no trudno nie jestem IDEAŁEM cholerka !!!!!!!!!!!!!!!. A dzisiaj moj mężczynza ukochany stwierdzil ze uwielbia moje bioderka i jak schudne chociaz kilogram to mnie udusi no i co tu teraz robic haha :-) Dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki Jak u was dzien sie zaczyna bo u mnie ladna pogoda i wogole narazie mam jakos duzo energii ale jak pomysle ile mam spraw do zrobienia to juz mi nie jest tak wesoło. Nudzic sie w pracy to też źle ale mieć nawał roboty to tez niedobrze, szczególnie jak nie wie sie jak cos zrobic. Życze wam milego dnia i odezwes sie potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:))) Ja dzis bardzo meczocy dzionek mialam, wystepy, zawody, angielski,od rana do 18 w domu nieobecna, a jeszcze nauka:) Kurcze duzo tego... Zaraz do mnie przyjaciolka na kolacje przychodzi:)Nio ja robie jej i mamie pysznosci a sama nie jem, wyobrazacie sobie nie posmakowac swierzo upieczonego cieplkego chlebka z serem i cebula, i pysznej salatki...To przezywalam wczoraj....Ale jestem silna:) Sama az nie moge uwierzyc ze tak moge:) Jutro ide do miasta po buty do sukienki, ktora kupie jak schudne do 45:) Mama powiedziala ze to mozliwe do lata wiec jestem dobrej mysli:***Pozdrawiam ui milego wieczorku pa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej nie ma nikogo;( smutno... Edytka wogole sie nie odzywa:( Jutro sie zwaze znow, jak pomysle sobie ze w dniu jutrzejszym jedyne co to na sniadanie wypije gorzka cherbate, a ba obiad kawalek (150g) piersi z kurczaka z grilla i na tym koniec to az sie denerwuje;( ale dam rade:)))) Wiecie co a ja w lodowce mam takie pyszne ptasie mleczko...i moja mama co minutke cos gotuje...kurcze a ja nic...Jeszcze jak bym pomyslala ze to tylko 13 dni to bym sie cieszyla, ze dam rade, ale potem tez slodkiego nie rusze tylko przewaga warzyw:) Ojejciu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra Dziewczyny koniec żartów gdzie wy sie podziałyście?? :-) Edytka, Ann gdzie jesteście?? Ja to przyznaje sie ze ostatnio rzadko zaglądam bo nie mam kiedy w pracy mam full roboty a i w domu jak przyjde to zawsze jest cos do zrobienia i gdzies biegne, ah szalone zycie :-) Anetka chyba my zostałyśmy narazie. A tak a propos nie boisz sie stosowac tej diety kopenhaskiej?? ona jest podobno naprawde wyniszczająca i efekt to duze jojo na koniec. Stosowalas ja kiedys juz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć babki:))) Przepraszam ale wczoraj miałam tyle roboty że potem już nie miałam nawet chwilki żeby tu zajrzeć:((( Muszę się wam pochwalić że dziś rano się warzyłam i pokazało mi 55,1 kg :D Wczoraj zjadłam ciasteczko ale dziś obiecałam sobie że nie ruszę słodyczy. Na śniadanie zjadłam miseczkę płatków z mlekiem bo już kompletnie nie mam pomysłu na te posiłki a śniadanko może być konkretniejsze więc mam nadzieję że nie zaszkodzi :))) Na obiad planuję warzywka a potem jak zgłodnieję to ewentualnie jakiś bananek albo mandarynka. I mam nadzieję że tym razem będę bardziej konsekwentna w swoich postanowieniach :))) Lilka powiem Ci że ja też dużo złego słyszałam o tej kopenhaskiej i bałam się ją stosować ale dla mnie najgorsze były pierwsze 3 dni jak żołądek się kurczył i człowiek był słaby ale potem już było z górki. Zastosowałam tą dietkę bo zależało mi na szybkim efekcie miałam dwa tygodnie na schudnięcie bo szliśmy na wesele a ważyłam chyba wtedy ok 63 kg i chciałam zgubić cokolwiek. Mimo tego że po tej diecie byłam na weselu to nie obżerałam się zdecydowanie zmniejszyłam ilość posiłków i chyba mogę powiedzieć że dość rozsądnie wyszłam na prostą po kopenhaskiej. Myślę że nawet po głodówce nie musi być efektu jojo jak potrafi się z tego wyjść z głową:))) Jedyne o co bym się martwiła co do Anetki to tym że jest jeszcze bardzo młodziutka i nie koniecznie musiała skończyć okres dojrzewania i żeby to w jakiś sposób się na niej nie odbiło. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:))) Jak dobrze, ze znow jestescie:) Hm szczerze to nie, nie boje sie stosowac tej diety, choc to moj debiut,bo nie czuje sie slabo, a i zawsze jestem syta:) Pasue mi:) No a myslicie, ze jak po diecie nie rzuce sie na jedzonko, tylko samne warzywka owoce i beztluszczowe jak najmniej przetwarzane rzeczy- ogolem zdrowa zywnosc to bede mogla miec jojo? Ja tam wierze a Wy jak sadzicie??? Dziekuje za troske, kochane jestescie, ale czuje sie swietnie:))) A najlepsze jest to, ze dzis sie wazylam i waga pokazala 49 kg;D Bosko:* Pozdrawiam i lece bo tym razem przyjaciolka na sniadanko przychodzi hehe i robie jej jesc, ale sprawia mi to przyjemnosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dzis jeszcze na tance, bo trenuje to troszke ruchu, rowerek sobie w takim razie podaruje bo po nich padnieta bede:) Zmieniam stopke:) A jak tam u Was dziewczyny jak sie trzymacie? Jak dzionek mija, heh a jutro dlugi weekend;D co planujecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edytko---------> gratuluje efektu( bym zapomniala) naprawde gratulacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co ja osobiscie nie stosowałam tej dietki ale moje kolezanki z pracy 3 stosowały ją i dlatego sie obawiam jej patrząc na nie. Rzeczyscie to jest szybki sposob na zrzucenie bo w ciagu tych 13 dni schudly sporo jedna 6kg inne nawet po 8-9 kg z tego co mowily ale po wszystkim za jakis czas wrocily niestety z efektem jojo i to sporym a przynajumniej wrocilo to co zgubily do tego jednej z nich wypadaly wlosy i łamały sie paznokcie bo jednak umowmy sie brakuje tam witamin w tej diecie. No więc po takich rewelacjach to mi sie odechcialo stosować tej dietki mimo ze ubytek wagi jest znaczny co by nie mówiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez Edytko Ci gratuluje sukcesu :-) to mobilizujace co?? a co do weekendu to ja jak pisalam mam jutro grila a w piatek pojdziemy do domku do rodzicow posiedziec i spotkac sie ze znajomymi w sumie nic konkretnego ale mysle ze milo spedzimy te 4 dni a Ty Anetka jakie masz plany bo Edytki to znam impreza dzisiaj tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka ale Ty mnie straszysz...Ale podejrzewaz, ze Twoje kolezanki z pracy rzucily sie na jedzenie po diecie, wrocily do starych, zlych nawykow...Nie jest to mozliwe, aby jesc malo i zdrowo i tyc, nie ma poprostu opcji tak mi sie zdaje:) Moje plany na weekend, to takie ze moja kolezanke bede tanca uczyc, wiec ruch i do konca jeszcze nie wiem, zalezy od pogody:) Pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra laski zastanawiam zie, co bede jadla po diecie... Kiedys jadlam zamiast zwyklego, bialego pieczywa chleb ryzowy, co o nim sadzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znow sama jestem;/ Ja zaraz filmik ogladac bede:) Glodna niby nie jestem, ale moja mama zrobila pyszny (podejrzewam, ladnie wyglada, a z niej swietna kucharka) sernik na zimno z wisniami z kompotu, to meczarnia dla mnie bo ja za wisnie z kompotu duzo bym oddala, jeszcze w ciescie mniam.... Hehe dobra dziewuszki rozmazylam sie teraz ide na maraton filmowy Pa:*****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dzeiwczyny Jakos nie moge spać wiec tu weszlam. Wczoraj nie moglam pisac za duzo nie mam kiedy mam tyle pracy ze szok nie wyrabiam sie co mnie przeraza troche jak tak dalej pojdzie jak w tym tygodniu to nie wyrobie. Juz nie wspomne o tym ze jak jestem w stresie to jem to sporo cholerka wczoraj pochłonęłam prawie pół czekolady na szczescie gorzkiej 90 % ale i tak zle sie z tym czuje. Teraz przez 4 dni mam wolne moge sobie odpocząć i nie dam sie juz złapać na slodkie pokusy. Teraz moge sobie spokojnie popisac bo moj mężczyzna śpi jeszcze ale jak wstanie to jedziemy do znajomych na caly dzien pewnie wiec odezwe sie jako cos wieczorkiem. Edytki coś nie widać bo wczoraj chyba miala impreze :-), odezwij sie jak bylo Anetka wiesz co sama nie wiem jak to jest z ta dietka kopenhaska bo nigdy na wlasnej skorze jej nie przetestowalam ale nie slyszalam o niej z byt dobrych opini jezeli chodzi o skutki po diecie. Bo rzeczywiscie w czasie jej stotowania jest super kilogramy leca ale po to juz gorzej bo jakby nie patrzec to ta dietka jest uboga i brakuje w niej wielu podstawowych produktow. Te moje kolezanki jakos nie objadaly sie po tej diecie jadly zdrowo i normalnie tylko mniejsze porcje a mimo wszystko wrocily kg bo jadly produkty ktore byly zakazane w tej diecie np. ciemne pieczywo jak nie jesz weglowodanow przez te 13 dni to potem jak zjesz to niestety odrazu troche to widac szczegolnie na brzuszku. Wiec ma ta dieta napewno swoje plusy i minusy ja jej nigdy nie stosowalam i nie zamierzam bo dla mnie to ona nie jest zbyt zdrowa, brakuje w niej witamin i organizm sie osłabia co tu duzo mowic, ale co kto woli i co dla kogo jest dobre Tobie moze akurat sluzy :-). Tylko wlasnie pytanie co jesc po tej dicie wczesniej czy pozniej zacznie sie jesc normalnie bo nie bedzie na diecie do konca zycia nie ma takiej sily. Moje kolezanki wlasnie mialy ten sam problem nie wiadomo co jesc a cos jesc trzeba na salacie nie daly rady pojechac zbyt dlugo. A moze poczytaj gdzies jak powinno sie wyjsc z tej dietki, ja to nie mam pojecia. Narazie musze zmykac potem jeszcze wpadne na chwilke. Milego dnia do pisania potem papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski:) No mam nadzieje,ze sie Edytka dobrze bawila:) Lilka Tobie tez milej zabawy u znajomych:) I nie zaluj, ze ta czekolade zjadlas,stalo sie...Poza tym byla gorzka, to nawet zdrowo, moze akurat organizm potrzebowal:) No ja juz szukalam, jak mozna z kopenhaskiej wyjsc i zadnych wypowiedzi spwcjalistow nie bylo...Dziewczyny wymyslaja aby na dietke 100 kcal przejsc, ale tym sposobem to im jojo wroci, bo kopenhaska ogranicza sie tylko do 800 kcal. A wlasnie co do diet, wiecie ja wam proponuje wypisac sobie na caly tydzien jadlospis, tak sobie zaplanowac, zauwazylam,ze tak czlowiek sie lepiej trzyma diety, sama po kopenhaskiej tak zrobie.Zamierzam z niej wychodzic 13dni- tyle ile trwala ona sama. Ja wlasnie na forach spotkalam sie z roznymi wypowiedziami, z dobrymi i ze zlymi.Niektorym jojo wrocilo pomimo trzymania sie zasad i nie rzucania sie na jedzonka, a innym nie i sa zadowoleni. Mysle, ze to zalezy od organizmu.No i od tego jak kto mysli, czy np bulka na sniadanie to duzo...Hehe dla mnie to ilosc ogromna wiec nie wiem... Pociesza mnie fakt,ze nie mam sklonnosci do tycia.Moze sie uda:)Juz sie nie moglam doczekac kiedy sie dietka skonczy, a tu teraz strach mnie oblecial, co bedzie po niej...ajajajaj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisalam Wam,ze nie mam sklonnosci do tycia, anapisze tez jak to sie stalo ze jednak przybralam pare kg...a wiec: Wazylam rok temu niecaly 43kg, potem przytylam do 45 no i chcialam wrocic do wagi poprezdniej, zawsze sobie obiecywalam ze od jutra zaczne mniej jesc i mowilam sobie "skoro od jutra sie odchudzam, to dzis moge sobie pozwolic"- bledne kolo. Co jest przerazajace ten proceder trwal pare miesiecy, a kg rosly...Czasem tak sie objadalam,ze az bylo mi niedobrze, wymiotowac mi sie chcialo z obrzarstwa, a samo jedzenie z czasem mi nie smakowalo...Tak tak to sie stalo... 3majcie kciuki, aby jojo nie bylo... Ja niedlugo lece potancowac na pare godzin:) Pozdrawiam Was i tez bede wieczorem:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny Wczoraj na szczescie nie przegiełam z jedzeniem ale wypilam piwko co nie jest wskazane ale poza tym bylo ok :-) Nie mam teraz za bardzo jak pisac bo zaraz wychodzimy zrobic jakies zakupy bo nic nie ma w domku do jedzenia i wyruszam na zakupy \"ciuchowe\" wiec odezwe sie pozniej milego dnia papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) Ja tez wlasnie wrocilam z zakupow, bylam na targu po warzywka i po produkty potrzebne na diete, no i kupilam bluzeczke, taka o ktorej od dawna marzylam.Ze taka dostalam;pNo i fajno lezy bo juz brzuszek ladniejszy, oczywiscie nie idealnnie plaski, ale plaski:DHehe. A na mieso to ja juz patrzec nie moge.Wczoraj robilam sobie jadlospis na tydzien po kopenhaskiej.Wkoncu jakos trzeba z niej wyjsc, hehe ale w pierwszym tygodniu to sie w nim mieso nie znajdzie...No moze jakas wedlina... Mam do Was pytanko, czy Wy jedzac laczycie bialka z weglowodanami? Inni bardzo chwala takie nielaczenie, ale ja nie wyobrazam sobie jesc sama wedline, albo suchy chleb... LILKA------->udanych zakupow:) Edytka------> gdzie zes sie podziala?;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w koncu tu zajrzalam bo troche szalony dzien mialam. Caly dzien w zasadzie spedzilam na zakupach :-) poszalalam troche ale co tam co jakis czas mozna. Kupilam przesliczne i niezwykle oryginalne japonki no poprostu uwielbiam buty a szczegolnie japonki na lato no mam fiola na ich punkcie boje sie policzyc ile mam par :-). Poza tym troche ciuszkow wiec moge zaliczyc te zakupy do udanych. Wlasnie skonczylam cwiczyc godzinke prawie cwiczylam i super sie czuje po tym :-) a co tam u was? Anetka ja tez jakos ostatnio nie jadam wedlin nie smakuja mi juz w zasadzie nie pamietam kiedy jadlam wedliny wczoraj zjadlam na grilu piers z kurczaka i to od czasu do czasu zjem ale tak to w zasadzie nie jem. A co łączenia a w zasadzie niełączenia to ja jestem za i to stosuje nie jem chleba z serami albo wedlina tylko ser np w pomidorem, ogorkiem czy rzodkiewka, ziemniakow w ogole nie jem, obiad to zazyczaj warzywa na patelnie z surowka czasami mieso albo ryba ale bez weglowodanow czyli bez ryzu, makaronu itp, ale wlasnie staram sie nie laczyc jedynym odstepstwem jest jogurt z musli albo z otrebami bo to uwielbiam ale nie powinno sie tego lączyć ale trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LILI---> no wreszcie:) Ciesze sie, ze zakupy byly udane:) No ja wlasnie sie tak zastanawiam...ale chleb z czym jesz?? Z samymi warzywkami?? Chodzilam po roznych topikach i mam przepis na zupke podstawowa spalajaca tluszcz, wiec Wam podam: skladniki: -6 duzych zielonych cebul(razem ze szczypiorkiem) -1 lub 2 puszki pomidorow(moga byc swieze) -1 duza glowka kapusty -2 zielone papryki -peczek selera naciowego -3 kostki rosolowe Doprawic mozna: sola, pieprzem, pietruszka, bulionem lub jakas inna odtra przyprawa. Pokroic wszystko na male badz srednie kawalki. Zalac woda i gotowac na duzym ogniu 10 min, nastepnie zmniejszyc i gotowac az jarzyny zmiekna. Ja dostalam dzis miesiaczke, wiec waze nie tyle ile rano juz myslalam ze sie slabo czuje przez dietke,jednak nie:) Moze jeszcze mniej waze niz 48:) Lilka wiesz moze co z Edytka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest zupka z jakiejs dietki(chyba kapuscianej) ale pewna nie jestem. Pisze ze mozna ja jesc do woli bo kalorimprawie nie ma a Wy co myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie mam pojecia co z Edytka sie dzieje napisze do niej na gg pozniej. A co do chleba to ja wogole go nie jadam juz bardzo rzadko mi sie zdazy zjesc. I jezeli juz jem go to np z salatka grecka czy inna surowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha. No ja sie za chlebek ryzowy zabiore:) Tylko 33 kcal w 1 waflu:) No napisz do tej naszej Edytki bo sie martwie juz;( A co sadzisz o tej zupce Lilka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm ta zupa moze byc smaczna ale czy da cos jezeli chodzi o diete to w to bym raczej nie wierzyla.Napewno jakbys jadla ja ciagle w ciagu dnia to napewno waga poleci ale dla to mnie to strasznie monotonne jest. Ja w ogole jestem sceptycznie nastawiona do diet typu kapusciana, jogurtowa czy jajeczna bo zawsze potem pojawia sie problem co jesc jak sie skonczy wiec wole chyba poprostu racjonalnie sie odzywiac. No wyjatkiem jest dieta nielaczenia ale to nie dieta a raczej sposob zywienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki. Przepraszam ale kompletnie teraz nie mam czasu. Niby wolne ale jakoś cały cza jestem zajęta ostatnio impreza oczywiście się udała a na następny dzień znów goście i tak leci i nie ma czasu. O diecie niełączenia słyszałam ale jakoś nigdy się nią specjalnie nie interesowałam i w zasadzie nic o niej nie wiem i z ciekawości chyba poczytam. Jak mała mi potem zasnie to moze uda mi sie zajrzec Pozdrawiam i od poniedZiałku juz na pewno nadrobie:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) Ciesz sie ze Edytka nas na dobre nie zostawila, juz sie balam:) No ja Lilka nie mam zamiaru na inna diete przechodzic. Tylko pomyslalam,ze sobie taka zupke ugotuje jak kopenhaska mi sie skonczy:)Jest lekkostrawna i z warzywkami,zdrowa, a ja uwielbiam zupy:) Po kopenhaskiej nie zamierzam na zadna dalsza diete sie przekladac, bo do konca zycia dietowac moge w ten sposob.Postanowilam chociaz do 25 czerwca nie jesc slodyczy wcale, no moze raz na tydzien z rana 2 kostki gorzkiej czekolady z kawa inka. Co do nielaczenia, to jestem troche sceptycznie nastawiona,bo nie sadze,ze zaszkodzi mi ze np 2 razy w tygodniu zjem chleb ryzowy z szynka. No ale oczywiscie nie bede laczyc ziemniakow z miechem albo cos takiego:) Troszeczke:) Zamierzam duzo wazyw zjadac, ogorkow kiszonych mniam....i owocow ale np arbuza czy jablko lub grapefruit. Bede jadla tak jak teraz a kopenhaskiej 3 posilki o rownych porach i nie bede dojadac pomiedzy nimi. Z mleka i jego przetworow nie zamierzam rezygnowac, bo je kocham a moj organizm na nie dobrze reaguje:) A kaszke manna uwielbiam:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×