Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Solaris___

Dlaczego on to robi?

Polecane posty

Gość Solaris___

Mój facet (kilka lat razem) gdy tylko skrytykuję ironicznie coś, co zrobił, chodzi o zachowanie względem mnie, nie potrafi przyznać się do błędu, przeprosić, tylko dojeżdża mi bezlitośnie. Gada rzeczy, o których wie, że tego najbardziej sie boję, że zrobił. Na przykład, że bawił się świetnie beze mnie, że wyrywał laski itd. Wiem, że chce tylko jak najbardziej mi wkopać ale zawsze w pierwszej chwili wierzę jego słowoml. Potem mówi, że gada tylko tak, bo na to zasłużyłam czepianiem się go. A mnie to dobija. Łamie mi serce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klemehgdcb
ma kompleksy wiec sobie w taki sposob to odbija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Neoplan
To baba a nie facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solaris___
Tłumaczę mu, że boli mnie to strasznie (coraz gorzej - bardziej niż kiedyś), ale to go nie powstrzymuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klemehgdcb
nie wiem co ci powiedziec, ale mysle ze tylko facet ktory sam w sioebie nie wierzy i nie zna wlasnej wartosci oze sie tak zachowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tłumacz że boli
W kółko takie rzeczy mówi się raz jak facet mimo wszystko powtarza takie zachowanie tzn. że ma głęboko w d... że Cię boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solaris___
Może coś jest w tym, co mówicie, jedno słowo krytyki, ironia i jemu otwiera się nóż w kieszeni, nieważne kto to jest. Tylko czy to oznacza, że mam się nie odzywać, gdy robi coś, co mnie wkurzy? na wszystko mam reagować przytakiwaniem? sama jestem zaskoczona, jak strasznie rani mnie to co robi - bardziej niż treść słów boli to, że nie ma skrupułów, że moje łzy nie robią na nim wrażenia może on mnie wcale nie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tłumacz że boli
Raczej zastosuj inną technikę albo rób mu to samo, albo niech "dostanie po łapach" od razu ukaż go tak jak on to robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma problemy z wlasna psychika i rozladowuje je na Tobie. Gdyby tam byla inna kobieta to rozladowywalby je na niej. IMO, jesli sie nie naprawi to lepiej nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solaris___
to głupie, ale na samo wspomnienie tego co wygadywał ostatnio przy takiej okazji aż mnie ściska, głupoty ale aż mnie zatyka on ma rację, jestem żałosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tłumacz że boli
No to jest zwykła manipulacja w bezpośrednim starciu musisz być twardsza żeby oduczyć go takiego zachowania. Najlepiej mów, że masz prawo do własnego zdania a takie teksty z jego strony są żałosne. On chce Tobą rządzić po prostu a twoim zadaniem jest nie pozwolić sobie na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solaris___
a teraz sama sobie bym odpowiedziała - facet zrypał Ci psychikę, wrzuć na luz ok, zmienić model to ostateczność bo za dużo palantów wokół, bym miała wierzyć, że z następnym będzie lepiej, choć próbować można wiem, że sie nie zmieni muszę za to wymyślić, jak się odpłacić. Tylko co to za związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solaris___
ok, być twarda, nie dać po sobie poznać, że coś mnie rusza super, tylko czy tak wygląda bycie razem, widocznie czasami tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tłumacz że boli
No ale jak ktoś przegina to trzeba utemperować. W związkach trzeba nauczyć się razem funkcjonować i trochę się podocierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solaris___
toksyczny, owszem... ja świata poza nim nie widzę, a on z zimną krwią mi wkopuje a potem mówi - sama chciałaś to usłyszeć nie wiem , co robić, parę lat razem, poważne plany ale jeśli to zawsze ma tak wyglądać... nie widzę już siebie bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solaris___
temperuję jak mogę, ironia, sarkazm, prośby, groźby, krzyki, wszystko przerabiałam po kilka razy... kreuje mnie na wredną sukę, która wyżywa się na nim bez powodu a prawda jest taka, że on jest zimnym graczem a mnie urabia w rękach jak wosk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zwykle nikt nie zwrocil uwagi na podstawowy problem... autorka napisala "gdy tylko skrytykuję ironicznie coś, co zrobił, chodzi o zachowanie względem mnie, nie potrafi przyznać się do błędu, przeprosić" a potem uściśliła jak ona sie zachowuje "temperuję jak mogę, ironia, sarkazm, prośby, groźby, krzyki," pewnie gdyby pytac dalej okazaloby sie, ze te ironiczne krytyki z jej strony delikatnie mowiac powtarzaja sie czesto, poza tym robi jakies dzikie awantury... ciekawe jeszcze jaki jest powod tych ironicznych uwag? gnoisz gościa, wiec on sie broni... sama zaczyna, wiec napotyka na reakcje - akcja - rekacja - prosty związek przyczynowo skutowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solaris__
komiczne zawsze przenikliwy jak diabli ;) zaczynam temperować, gdy jestem doprowadzona do ostateczności, na codzień jestem łagodna ironiczny komentarz do czyjegoś zachowania jest lepszy od karczemnej awantury, nieprawdaż? a niestety tyle wystarczy, by posypały się na mnie raniące niesamowicie uwagi, z czego w dalszym efekcie wynika awantura, jego to nie rusza, a ja mi lecą łzy jak groch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Solaris : nie, nie zawsze ironiczny komentarz jest lepszy, czasami naprawdę łatwiej jest przyjąć dziką awanturę niż z ust osoby, na której zależy, wysłuchiwać uszczypliwych docinków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solaris__
może masz rację?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×