spotanie, seks i wstyd!

spotykam sie od jakiegos czasu z pewna dziewczyna. Strasznie mocno mi na niej zalezy, jest idealem. jakis czas temu byl pierwszy raz, oczywiscie wtopilem i trwal pare sekund:( dluga przerwa od tego dala znaki, do tego ona mnie tak kreci ze poleglem:( dzis jest seks i juz siedze caly zdenerwowany ze tak znowu bedzie:( poradzcie mi, albo chociaz jakos wyjasnijcie bo na glowe dostane i przez te nerwy tez spale. Musze sie zrelaksowac i nie myslec o tym! zalezy mi na niej bardzo, ale jak drugi raz seks sie nie uda to ona da sobie spokoj:(

przed sexem zwal sobie konia to bedziesz mogl dluzej

zwalę chyba lepiej psa bo do końskiej piczy nie dostanę bo nie mam stołka

no ale jak konia zwale to pozniej ciezko ze wzwodem :(

Macie kurwa problemy... Zdarza się i wiadomo, że może się zdarzyć po długiej przerwie. A jak dziewczyna tego nie rozumie, to niech wypierdala. A na marginesie to niektórzy chyba nie wpadli na to, że oprócz penisa istnieje jeszcze język i ręce i kiedy im się przypisze główne role, można to robić nawet cały dzień bez żadnych idiotycznych zmartwień, jakie ma autor tego tematu.

PRIMA APRILIS!! :-P

no masz racje ze ona zalezy jakie podejscie ma. no akurat dzis nie bedzie mozliwosci i bedzie tylko seks... a ona sie tak dobrze i szybko rusza ze moment i ja odpadam! raz ze dlugo nie bylo, dwa ze jest przesliczna i nigdy nie sadzilem ze takie cialko bedzie moje... do tego te ruchy.. ktore we mnie gotuja wszystko! zauwazylem tez ze jesli jest sie podnieconym myslisz tylko o tym to odrazu dochodzisz... a jak myslami troszke odbiegasz od tego wtedy mozesz pojechac troche:) ale ogolnie glupio tak spalic... bo to ma byc przyjemnosc dl aniej a nie chwila smaku i koniec:(

zwal se godzine przed wypijcie troszke winka i bedzie ok

ej noooo bez przesady:) dasz radę:) a dlaczego prace ręczne odpadają?:)

no dzis akurat malo czasu i w samochodzie szybciutko.. wiec nie bedzie czasu az tak duzo bo miejsce bardzo ryzykowne. U niej wiadomo winko itd wiec bylo by ok a w samochodzie odrazu usiadzie na mnie ... jak juz mam tak, ze kobieta musi usiasc i poczatek wolny to wtedy jest ok, ale ostatnio mnie zaskoczyla tempem! bylo wspaniale, ale co z tego.. jak krotko:( ja musze jakos wyluzowac bo wiekszy ze mnie klebek nerwow i pozniej bedzie dupa. tez mam tak dlatego bo bardzo mi na niej zalezy! powiem tak; bylem w 6 letnim zwiazku, jednak to skonczylem, to nie bylo to. Myslalem ze zostane sam i bede tak sobie zyl, szczegolnie gdy sie rozgladalem nie bylo osoby ktora by interesowala. A tutaj nagle, z nieba zleciala! ideal, skarb... dlatego tez tak chce dzis by bylo dobrze! jak sobie zrobie przed boje sie ze nie stanie:) no mam takie glupie wkretki:(

wczoraj tak jak pisaliscie, przed spotkaniem zrobilem sobie dobrze. i hm.. ogolnie bez rewelacji bo gdy sie z nia kochalem sposcilem sie po 4 minutach :( czy ja mam sobie robic dwa razy dobrze czy co??? ogolnie bylem bardzo spiety, nie umialem sie rozluznic... ale bylo to tez tym spowodowane ze ja bardzo pragne, jej cialo, dotyk itd... wiec jakie sa jeszcze sposoby?? naszczescie ona miala orgazm, bo znow bym sie dolowal!

a dlaczego wlosy:) ?

idzie ci coraz lepiej;)

hellow!!!

witam:) pewnei ze idzie lepiej, moze jeszcze jakis szal nie byl ale on mnei tak nakreca jak żadna inna! mowie wam to cialko....:) ale to tez zle, bo pozniej widzicie jaki jest dlugi seks...

miala orgazm po 4 minutach seksu ?? Dobra jest :D . Zazdroszczę

no ze niby:) nie byla dlugo wypieszczona:) ale fakt ze albo dobrze gra albo albo tak bylo jej dobrze:) coz.. taki przystojniak to jak miala sie nie podniecic:)

powinieneś odłożyć stoper :D

no ale to tak krotko ze nawet nei zdaze go odlozyc:) wiecie jaki to stres jak chce sie dobrze wypasc...

razem potem juz nie powinno być wyluzuj sie:P strzel banie przed:P

no wczoraj sie staralem wyluzowac, na spokojnie, poprostu korzystalem z przyjemnosci... ale gdy poczulem ja, to ze jest, tak jaka miala cudowna pupe odjechalem odrazu...:( chce z seksu miec przyjemnosc, a sie okazuje ze podczas nie moge myslec o niej, jej cialku bo zaraz koniec:(

haha, rzeczywiscie byl 3 raz i juz bylo zdecydowanie lepiej:) no i zaraz po tym 3 razie byl 4 :) wiec poki co jest coraz lepiej. Moze nie ma rewelacji jakies super narazie... ale oby bylo coraz lepiej... ale narazie nie wyobrazam sobie kochac sie bez uprzedniego zrobienia sobie dobrze w domu. Kurde bez tego eksplodowalbym w ciagu minuty... czy to tez opanuje?

Opanujesz. Spróbuj ćwiczeń. Na Zone club w telewizji tłumaczyli. Podczas sikania kilka razy zatrzymaj sik. Te same mięśnie, które potrafią zatrzymać sik , potrafią również zatrzymać chęć wytrysku. Podczas stosunku będziesz umiał trysnąć troszeczkę i posuwać dalej, a skończysz wtedy, kidy Ty będziesz chciał, a nie wtedy, gdy będzie chciał Twój mały. Jestem kobietą i nie znam się na tym, ale wiernie przekazuję informacje z telewizora. :)

>porazka_oj_zle Wtopa na samym początku. Zacząleś od złej strony. Najpierw nawiązuje się relację z dziewczyną, a dopiero potem jest czas na seks. W przeciwnym wypadku nie jesteś pratnerem i upragnionym kochankiem tylko zwykłym, smutnym rzemieślnikiem, który nie różni się niczym od stada murzynów. Więcej wyobraźni i finezji.

życzliwa duszyczka: wiesz kiedys probowalem z tymi miesniami i jakos slabo szlo bo gdy wytrysk sie zblizal to byly tak napiete ze nic nie mozna bylo zrobic oprocz dokonczenia:0 jakis czas temu cwiczylem tao i to rzeczywiscie pomaga, skupisz sie na oddechu a nie na tym co czujesz itd. ale niestety musisz miec czas by to robic codziennie... ale musze cwiczyc bo chce pierwszy wytrysk przytrzymac mocno! Zmysłowy: miedzy nami jest uczucie! Przeciez nie mamy po 16 lat gdzie czekasz na ten pierwszy raz itd. Kazdy ma swoje potrzeby i jesli wie ze ta druga osoba jest odpowiednia to co za problem przezyc pare cudownych chwil...

jeszcze jedno... gdyby miedzy nami nic nie bylo bo wiadomo seks zostawiony na pozniej... bylo by ryzyko ze zaczela by mnei postrzegac jako przyjaciela...

kupiłem sobie koze, beda ja ruchal i na nij ćwiczył

jak to koze?zwierzaka będzies dupcył??