Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moja dziewczyna ma cellulit

moja dziewczyna ma cellulit i...

Polecane posty

Gość moja dziewczyna ma cellulit

Jest lekko przy kosci, szczególnie w dolnych partiach ciała, ostatnio z powodu stresów przybrała znacznie na wadze. Zawsze miała skłonności do cellulitu, i problemy z krązeniem w nogach. Ale w tym momencie jest to juz megacellulit. Narzeka prawie codziennie na problemy z nogami, bole, krązenie itp, chodzi wolniej choc lubi spacery. Nie mogę juz wysłuchiwac jej narzekań, a megacellulit powoduje u mnie brak zainteresowania seksualnego nią. Zazwyczaj odpowiadam zeby poszła do lekarza i tego nie lekcewazyła. Nie wiem niestety w jaki sposób zwrócic jej uwage na ten cellulit ktory powoduje u mnie coraz mniejsze zainteresowanie nią (jestem typowym facetem chyba w tym temacie, czyli wzrokowcem). Kilka moich ostatnich tekstow ze lekko przytyła oczywiscie spowodowalo wielkie awantury zebym znalazł sobie anorektyczkę. W sklepach jak przymierza jakies spodnie to ciagle stwierdza ze teraz nie produkują juz dobrych rozmiarów, kiedy ja widze ze po prostu przybylo jej w roznych miejscach i sama sie do tego przyczynila. Zakupy ciuchów dla niej to wogole koszmar dla mnie, wysłuchuje tylko narzekan - tylko czapki sie udaje jako tako nabyc, z nimi nie ma problemów. Ubrania na lato wybiera pod kątem zeby nie bylo widac cellulitu i mowi o tym otwarcie, co jak odbieram jako zupelny brak checi walki z tym problemem. Jak poobserwowałem jakie ona ma nawyki zywieniowe, co je, to wyszło ze pochlania duze ilosci cukru w róznych postaciach. Czekolada i ciastka są na codzien, herbata zawsze slodzona, w duzych ilosciach. Kilka razy wyrwało mi sie ze za duzo je takich rzeczy, oczywiscie skonczylo sie na obelgach pod moim adresem ze jej czegos załuję. Podpowiedzcie mi proszę, jak mozna z nią rozmawiac o tych rzeczach. Poprosiłem ją o regularne chodzenie na jakies fitnes, basen. Zaproponowalem ze kupimy rower albo stepper. Ale jak powiedziec ze jej dieta moze zniweczyc wszelkie efekty pracy nad sobą, zeby nie zakonczyło sie to awanturą? Pewnie pomyslicie ze jestem wymagajacym samcem i powinienem zaakceptowac ja taką jaka jest. Ale w tym temacie staram sie byc delikatny choc jak widac nie zawsze mi sie to udawało, co prowadziło do awantur. Z powodu jej problemów z wagą i cellulitem obawiam sie ze moze miec problemy w ciązy i w pozniejszym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZachódSłońca
to zachec ja może wajkis sposób do wysiłku fizycznego . zapropoonuj basen, siłownię, ale jako forme rozrywki, a nie przymusu. tak dyskretniej. A na problemy krazeniowe polecam drenaz limfatyczny w salonie masażu, niedrogi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala w krainie czarów
balsamy sa na to, masaze itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeee
znowu ten sam temat :O co nas obchodzi twoja kobieta?! zaprowadź ją do lekarza czy coś, albo zakup jej serię zabiegów zmniejszających cellulit u kosmetyczki. Zabroń jej jeść słodycze i pić kawę i zacznij jeździć (najpierw SAM) na basen. Po jakimś czasie na 100% się przyłączy, szczególnie jak będzie tam jakaś ratowniczka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZachódSłońca
zapomniałam dodac, że masz sie tam wybrac razem z nia:) Bedzie jej łatwiej i nie odczyta tego jako twojego nakazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup jej jakiś krem balsam
na cellulit, zacznijcie się razem zdrowiej odżywiac, jedzcie dużo sałatek z warzyw, owoców no i razem gdzieś jedzcie rowerem, na basen itp na krążenie w nogach jest wiele maści i żeli z kasztanowcem, albo tabletki z rutyną, witC, kasztanowcem, w aptece doradzą może zamiast ją krytykowac bądzcie bardziej aktywni więcej sie ruszajcie, nie siedzcie w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeee
i jeszcze jedno stres sprzyja pogłębianiu się cellulitu no i hormony... gospodarka hormonalna ma wielkie znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeee
www.cosmoline.pl ja używam tylko tych kosmetyków na cellulit, są doskonałe i dają efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna za dużą kase
nikt jej nie pomoże jak sobie sama nie pomoże, nie gadaj - oglądaj sie za innymi. Może sie kapnie że ignorancją i lenistwem nic dobrego nie zdziała. A jak nie to trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dziewczyna ma
Macie rację, temat przejawia sie pod róznymi postaciami... I wlasnie chodzi o to jak mowic drugiej osobie takie rzeczy, zeby nie odbierala ich negatywnie, zeby ją dopingowac do pracy nad sobą. Zeby po prostu dbac o siebie dla siebie samej, dla partnera. Chetnie bym chodzil z nią razem na basen, jezdzil razem rowerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nic z powodu cellulitu
będzie bezpłodna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskamamuskaaa
to jest drazliwy temat,dopóki sama nie zda sobie sprawy,ze tak naprawdę duzo zalezy od niej samej-Ty jej nie pomozesz....sama jestem przy kosci,ale nie uzalam sie przed swoim meżem,tylko staram sie coś z tym robić-choc uwierz nie jest łatwo,na poczatek zrezygnowałam w ogóle ze słodyczy i białego pieczywa a takze ze smazonych rzeczy.może spróbuj jej delikatnie podpowiedziec takie rozwiazanie. ja zawsze zazdrosciłam szczupłym dziewczynom,widzisz,to ze ktoś jest przy kosci nie koniecznie moze swiadczyc o złym odzywianiu się-szczuple laski czesto jedza rózne dziwne rzeczy,ale po prostu nie tyją....dla mnie fast foody nikgdy nie istniały a mimo to mam tendencje do tycia,tak naprawdę powinnam uwazac całe zycie na to co jem. powodzenia aaa jasne że po dziecko jest gorzej...w moim przypadku tak było....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dziewczyna ma
Po co jestem z tucznikiem? Fakt ze jak sie poznalismy to taka nie byla... Wiadomo ze z wiekiem ciala przybywa i ja sie z tym godzę. Nie chodzi o to zeby od razu rzucac laskę jak przybedzie jej pare kilo. Po prostu w jej przypadku jest to nie naturalne, ona swoją dieta i stylem zycia do tego doprowadzila. I moze to zmienic, tylko ze chyba ona tego nie zauwaza, albo nie chce widziec. Ja akurat mam taką przemiane materii ze brzuszka chyba nigdy nie bede mial i moze dlatego trudno mi zrozumiec ze inni tak dobrze nie maja. W sumie nam sie nie za dobrze uklada i kłocimy sie dosc czesto. Mam nawet wrazenie ze ona w jakis sposob specjalnie przestała o siebie dbac, jakby mi na złosc. Testuje mnie jakos czy co... sam nie wiem. Taki jakis rodzaj zlosliwosci i wyrachowania - jak jestes dla mnie nie dobry to ja nie bede dla ciebie o siebie dbała, cos w tym stylu... Tak sie zastanawiam - pytanie do dziewczyn - czy mozliwe ze kobieta moze tak robic swiadomie, w sensie ze ona wie ze jest zaniedbana ale nie chce pracowac bo na przyklad nie jestem dla niej tego warty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopie cellulit
to przypadłosc typowo kobieca i pewnie ok. 90% kobie ma cellulit. ja np. jestem szczuplutka a praktycznie od zawsze to mam i powiem ci ze o siebie dbam, stosuje kosmeki, masaze i nic. 0 efektu. to często sprawa dziedziczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskamamuskaaa
ona musi to zrobic dla samej siebie- a nie dla Ciebie...to bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cię rozumiem, chociaż pewnie niedługo posypią się głosy, że jesteś świnią i że to dziewczyna powinna rzucić ciebie, skoro patrzysz tylko na wygląd, co jest bzdurą. ja w sumie idealna nie jestem, ale się staram wyglądać interesująco dla mojego faceta: ruszam się sporo, z cellulitem walczę i wydaje mi się, że sam fakt że się ktoś stara już coś daje.ja sobie nie wyobrażam być z osobą, która mnie nie pociąga fizycznie, a na dodatek ma ten fakt totalnie daleko. oczywiście nie rzuciłabym chłopaka, dlatego że nagle przytył, ale dawałabym mu do zrozumienia że lepiej było jak był szczupły ;) myślę, że wspólne wypady na rower czy na basen są jak najbardziej na miejscu. może kup jakąś książkę o zdrowym odżywaniu, poczytaj trochę o tym i zaraź tym dziewczynę? najważniejsze: nie wymagaj od niej żeby ona była na diecie i się ruszała, podczas gdy ty będziesz wsuwał kotleta, po czym rozwalisz się na kanapie przed tv. musisz ją zmobilizować do pracy nad sobą :) pewnie się jeszcze zaraz dowiem, że jestem płytka, skoro wygląd partnera odgrywa dla mnie tak dużą rolę :D i to zapewne będą mówić osoby które do swojego wyglądu mają duże zastrzeżenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2CRAZY4U
Hmm Czasami kobiety tak mają, że z czasem będąc w związku przestają o siebie dbać...tzn...dbają mniej niż na początku...na początku to z makijażem nawet spać się kładą, żeby facet był w niebo wzięty :) a później...heh jak jesteś już jej....to kończy się zabawa w stroszenie piórek a zaczyna się szara rzeczywistość. Dlugo jesteście razem? Ona napewno się złości kiedy zwracasz jej uwagę na tą pewnie delikatną kwestię dodatkowych kilogramów i cellulitu...ona może czuć się bezsilna wobec tego problemu- łatwiej jest przybrać niż zrzucić- a nawyki żywieniowe nie tak łatwo wyplenić. Jeżeli masz dobry kontakt z jej mamą- pogadaj z nią o tym...być może jeżeli matka jej zwróci uwagę to otworzy oczy i weźmie się za siebie. Poza tym dieta bogata w cukry i tłuszcze działa rozleniwiająco ...człowiek przestaje sie ruszać bo już nie ma energii, robi się apatyczny... przysiada się na tyłku i cellulit gotowy. Kwestia teraz tego jak z nią na ten temat porozmawiasz...proponuję usiąść i powiedzieć jej to co napisałeś na początku..jeżeli już nic nie będzie skutkować... bo jeżeli Twoja własna kobieta przestaje Ci sie podobać to nie jest ciekawie. A jeżeli faktycznie wasz związek to same kłótnie...to no cuż...może czas to uciąć. Z drugiej strony spójrz na siebie- czy Ty starasz się o jej uwagę, czy zabierasz ją na spacery? Albo gotujesz? Może wykarz odrobinkę inicjatywy- i sam zacznij gotować- zdrowe potrawy...to napewno się jej spodoba...no i kup w drogerii jakiś balsam anty-cellulitowy i w ramach gry-wstępnej wymasuj jej porządnie uda i pupe... ona bedzie zadowolona....skóra się poprawi..a jeżeli nie możesz patrzeć na cellulitis to rób to przy zgaszonym świetle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
W sprawie żywienia - sam zacznij przygotowywać jakies posiłki np. sałatki, miesko z grilla itd. Przekonaj ją że jest to dobre - może i ona sie przekona i zacznie powoli sie tak odzywiac. Wywal z domu słodycze. Zabieraj ją na długie sapcery, zapiszcie sie na wspólny kurs tańca - tam dają niexły wycisk fizyczny (tylko wymysl jakis dobry pretekst - nie odchudzanie np. że bardzo chciałbys sie nauczyc tanczyc )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dziewczyna ma cellulit
Dzieki Wam za zaangażowanie:) Za głosy z radami porzucenia słonia i za te o porozmawianiu:) Padło pytanie ile jestesmy razem: bedzie ze 4 lata. Ja mam 34 ona 33. Chcielibysmy załozyc rodzine, ale te ciagle kłotnie nas rozwalają... Macie racje z tym rozmawianiem. Wywalic z domu słodycze to raczej sie nie uda, pewnie wziełaby to jako moj negatywny jakis wybryk, ograniczający jej wolnosc. Najlepiej by bylo gdyby sama zakumała ze to dla jej zdrowia nie dobrze, no i ze niedobrze dla naszego pozycia w związku... Widze ze bede musiał sie jeszcze duzo angazowac w tą sprawę, zeby sie dobrze potoczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale masz problem,na cellulit sie nie umiera.a ja laska sama nie dojdzie do wniosku,ze powinna cos z tym zrobic to bedzie sie wsciekac na kazde twoje slowo na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasminum///
Rozumiem Cię - nie jestem facetem, ale na miejscu faceta tez wolałabym, aby moja dziewczyna miała ponętne zgrabne nogi i pośladki niestety sama walczę z tym k...stwem choc nie jest to jakieś starszne stadium problemu ale robię wszystko co jest w zasięgu moich możliwości znalazłam sobie pracę, w której trzeba zdrowo zapieprzać i to przynosi genialny rezultat - duża doza fizycznego wysiłku całego ciała codziennie:))) to k...stwo ze mną nie wygra, prędzej zostanę anorektyczką (a figurę w tej chwili mam typową klepsydrę) niż będę chodzić z tym czymś na nogach sama tego nienawidzę, więc nie dziwię się Tobie kup Wam obojgu karnet na jakąś siłownię, jeśli zaczniesz opowiadać o spotykanych tam laskach, szybko do Ciebie dołączy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimek
MOja Dziewczyna maiala cellulit . Jednak jak powiedzialem jej zeby ze sobo cos zrobila to poszla do dietetyka ondał jej odpowiednio diete. No i terz jest piekno szczuplo lasko za ktorymi sie oglondajo faceci. p$.jeśli sie któryś jo dotkno to nie wiem co bym zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zerwij z nią na jakiś czas. Może to da jej do myślenia. Niektóre baby już tak maja, że jak są w dłużyszm związku, to przestają o siebie dbać, bo myślą, że nie muszą 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zmień ją - od razu się celulitu pozbędzie (bo nikt się nią nie będzie iteresował. Baba z gatunku "Kochaj mnie jaką jestem, bo nie masz wyboru (i tak się nie postaram)". Nie marnuj sobie życia człowieku. Niechże ten kłopot na inne barki spadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co ja mam
a to w sunie ciekawe bo troche przezylam i zaden facet nie wiedzial co to celulit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wiecie co ja mam => gratulować pięknego ciała, lub niewidomych facetów z upośledzonym zmysłem dotyku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mam taka propozycję
odeśsij ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×