po czym poznac ze to juz koniec malzenstwa??

nie ma mowy o zdradzie, 4 godziny na dobe jestesmy ze soba pracujemy razem w domu, kiedys kochalismy sie ponad zycie a teraz? juz nie ma nawet klotni, kiedys sie nie wstydzilam, czulam sie akceptowana, kochana teraz kazde moje slowo jest wysmiewane po czym poznac ze to koniec? czy przestaje sie czuc wszytko?? bo ja cos do tego czlowieka czuje, ale nie wiem czy to sentyment czy przywiazanie na pewno to nie to co przed urodzeniem dziecka ( corka ma 1,5 roku) pomocy:(

mialo byc ze 24 godziny na dobe jestesmy ze soba

sobie to pytanie

tez tak myslalam:( dziekuje

jest kryzys, coś w tym jest - albo się to przetrwa, albo nie :( my przetrwaliśmy - 2 razy ;)

Nic dziwnego - za duzo jestescie razem, spowszednialo wam. Nie wzbogacacie sie wzajemnie o nowych znajomych, tematy. Dla ratowania maklzenstwa warto cos z tym zrobic( moze wynając kogos do pracy? moze wyraznie podzie4lic prace, nawet nie siedzac w jednym pomieszczeniu? moze niech ktores z was wyjezdza?)

dokładnie tak - trzeba działać

ale czy jest sens?? bo to odgrzewanie czegos co w zasadzie wygaslo:( czy nie powinno byc naturalne ze malzonkowie patrza na siebie z miloscia a bez pogardy?? mnie wszytko w nim wkurza.. jego wszytko wkurza we mnie

kurka wodna kobitko - niema miłości "łatwej" - taka to tylko w filmach, pomyśl co razem przeżyliście - nie było przecież źle - za dużo ze sobą przebywacie i tyle, a wszystko w nadmiarze jak wiadomo szkodzi - ja bym nie rezygnowała ... zmiana w pracy, latem urlop we dwoje

po tym że mu nie staje :)