Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka lat 29

czy sa tutaj mamusie w ciazy ktore nie maja pracy?

Polecane posty

Gość anka lat 29

bo szukam pracy juz 2 lata szukam pracy takiej aby mi sie chcialo do niej chodzi poprostu chce lubic swoja prace.Ale bardzo ciezko mi cos fajnego popszukac.Teraz dowiedzialam sie ze jestem w ciazy wiec znowu min 2 lata przerwy w szukaniu. A wy mamusie co robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej...ja pracowalam w sklepie ale nie lubiłam tej pracy...szukałam wczesniej pracy w zawodzie (pedagogika skonczona) ale niestety nie było dla mnie nic:( Zdecydowałam sie wiec na dziecko...swiadomie:)Zuzia ma juz prawie 5 miesiecy...wiem ze bede min. 2 lata w domu, ale taki był mój wybór... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co bys chciala robic
a co bys chciala robic? jakie miec wynagrodzenie? pracowalas kiedys? jakie masz wyksztalcenie? twoj maz pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loreinn
Chyba już we współczesnym świecie rzadko zdarza się, że kobieta decyduje sie świadomie na dziecko kiedy nie ma zabezpieczenia finansowego, pracy. Przynajmniej chciałabym w to wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 27 latek
ja tez sie decyduje na dziecko nie majac pracy.Bo juz duzo czasu starcilam na szukanie i nic moj narzeczony pracuje zarabia 2500zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie zdecydowałam swiadomie na dziecko nie mając pracy...mąż zarabia 1400zł ale jakoś sobie radzimy, mamy duze wsparcie z każdej strony a i dziecko ma wszystko, czego potrzebuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 27 latek
cukierkowa a ile masz latek bo ja jak urodze bede miec 28.Pracy szukalam intensywnie i nic nie znalazlam a czas leci.Wiec bedzie dzidzia.Mam pewne obawy ale mysle ze damy rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 9 kwietnia koncze 27...rocznik 81:) wiec podobnie:) ja sie na poczatku martwiłam ale wiedziałam ze bedzie dobrze...czasem jest ciezko ale dajemy sobie rade...mamy wsparcie w moich rodzicach i przyjaciołach...a przede wszystkim w sobie nawzajem:) Ja tez szukałam i szukałam...wreszcie przyjeli mnie do sklepu spozywczego, płacili 600zł i co...umowe dali do dnia porodu...miałam umowe na pół etatu wiec macierzynskiego dostawałam ok 300 zł...a i wychowawczy mi sie nie należy...ale nie narzekam bo jestem szczesliwą matką i bardzo się cieszę że wspólnie z moim Misiem podjelismy taką decyzję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 27 latek
ja tez pracowalam w spozywczym przez roku ale wtedy jeszcze nie bylam w ciazy.Sklep spozywczy to bardzo ciezka praca ja zarabialam 1300zl ale nie wytrzymywalam fizycznie i psychicznie.Teraz szukalam pracy biurowej ale nic niz znalazlam.A kazdy sie mi dziwil ze nie moge znalezc pracy.Ale naprawde nie jest latwo. Moja narzeczony zarabia ok 3000zl ale mamy sporo wydatkow jestesmy bardzo wygodni i lubimy wydawac pieniadze.ale to musi sie zmienic:) chcemy miec 2 dzieci wiec wkoncu sie zdecydowalismy na to 1.Bo po 30 stce bym zyla w stresie ze to juz troche zbyt pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj narzeczony zarabia ok 1400-1500 zł ale dajemy sobie radę...wy też dacie, wygoda wygodą, ale wiele sie zmieni zobaczysz...potem najwazniejsze bedzie dziecko i dla niego wszystko:)ja karmie piersia wiec wielkich wydatków nie mam póki co, ubranka mam od znajomych i chrzestej...reszta też jest...:)jak sie chce to jest wszystko...trzeba tylko miec siłę i checi a do tego dziecko prowadzi...teraz to czasem góry moge przenosic, taka daje nam siłę:) www.cukierkowa.bobasy.pl tu sobie mozesz ja obejrzec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×