Instynkt macierzyński. Chyba oszaleję!

czasem nachodzą mnie mysli zeby odstawic tabsy bez wiedzi chłopaka i sobie "fundnac" maluszka, ale przecież to oszustwo... ale w sumie gdybyśmy zaliczyli wpadkę byłoby po problemie:D

to prawda, wpadka bez rozmyslania, przeliczania itd... :) zazdroszczę moim koleżankom, które wpadły, sa szczęśliwymi mamusiami i ominęły je problemy planowania.,...a to chyba w tym wszytskim najgorsze :)

instynktowna, a ile masz lat?

My z mezem jak postanowilismy ze chcemy dziecko,to powiem szczerze ze mielismy bardzo kiepska sytuacje finansowa,najpierw ponad rok nam niewychodzilo,ale jak zaszlam to przez te 9 miesiecy sytuacja finansowa sie zmieniala dosyc czesto ,raz lepiej raz gorzej,teraz jest bardzo dobrze,ale wiem ze to znowu moze sie zmienic wiec poco i naco czekac,takie jest zycie,raz na wozie raz pod wozem ,ale pamietaj ze ciaza i potem dziecko daje duzo motywacji do dzialania,przeciez to najwieksze szczescie jakie moze sie zdazyc

mam 24 lata...

eeee, to Ty masz jeszcze czas;) ja tuż przed 30-mi urodzinami miałam takie ciśnienie, że szok:D i to nie dlatego, że włączył mi się instynkt, ale dlatego, że bałam się iż później może być już za późno:O dlatego postanowiłam, że teraz albo nigdy;) na szczęście od razu się udało:)

no mam jeszcze czas dlatego pomęczę się jeszcze troszkę...mam nadzieję , że kiedy już się zdecydujemy to też nam pójdzie szybko i sprawnie :)

no pewnie:D wyślij komuś na razie ten instynkt i poszukaj pracy, a potem do dzieła;) powodzenia;)

no część już homerkowej wysłałam :) ale to nie takie proste oddać całość...ale lżej mi jak się tutaj wygadałam, do znajomych i rodziny nie docierają argumenty "brak pieniędzy" więc staram się w ogóle nie rozmawiać o dzieciach...i teraz wybuchłam, pogadałam sobie i lepiej mi...bo wiem, że nie tylko ja mam wątpliwości...dziękuję wam :)

Chamski???? Kto taki sarenko? zaraz zapozna się z moimi rogami Nie upiecze mu się jak Darkowi!