ile zapłacić?

Cześć! Mam pytanko, ile zapłacić położnej, która przyjdzie do mnie prywatnie, ma mi pomóc wykąpać dziecko i nauczyć męża jak to robić. Jak sądzicie, jaka jest taka kwota, która trzeba dać? Ile zwykle takie coś kosztuje? Prosze pomóżcie...

tzn? jak to prywatnie?

Położna rejonowa ma obowiązej przyjść do Was i wszytsko Wam wytłumaczyć, również pomóc kąpać. Jak mojej chciałam zapłacić tak od siebie to absolutnie nic nie wzięła. Chyba że chcesz aby przyszła do ciebie położna nie z twojego rejonu, więc przyjmujesz ją prywatnie. W szkole rodzenia gdzie chodziłam położne miały cennik, instruktaż kąpieli - 70 zł.

no nie srodowiskowa tylko kolezanka kolezanki.

kup jej czekoladki albo cos innego.. jak to kolezanka kolezanki... albo poprostu zapytaj ile sie nalezy??

u mnie byla polozna nie z rejonu bo rejonowa przychodnia to syf i tam wogóle nie chodze... chcialąm jej dac pieniadze ale nie wziela. wziela czekoladki podziekowalą i poszla. ja jej chialam dac 50 zl - byla tylko dwa razy i w zasadzie nic nie zrobila bo ja juz wsjo potrafilam a ona tylko patrzyla. doradzila mi kilka rzeczy :) Zobaczyła jak mieszkamy wypila herbatke... bardziej tak sobie z nią pogadalam :)

u mnie była położna z przychodni do której zapisałam dziecko... jeszcze czego żebym jej płaciła, poza tym chyba co miesiąc zabierają mi składki na fundusz zdrowia, wiec nie rozumiem czemu bym miała za coś płacić co mi sie należy...

jak zapytasz ile sie nalezy-90% powie ze nic,daj jej 50zl,napewno bedzie zadowolona,pielegniarkom sie nie przelewa,pamietaj o tym

basienka niby masz racje ... ale skoro u autorki to kolezanka kolezanki to ja bym zrobila tak jak mowi poprzedniczka. dala 50 zl i pudelko czekoladek :). Zalezy tez w jakiej ty sytuacji jestes bo jak ciezko ci zwiazac koniec z koncem to jasne ze olej wszystko i nic nie dawaj bo lepiej dziecku cos kupic niz obcym rozdac- to normalne. ale jesli cie na to stac to myśle ze to bedzie mily gest :)

Dzięki dziewczyny, wiem, że z rejonu jest za darmo, ale tam niestety pani mało życzliwa, stąd pomysł na ta koleżanke. Spytam ile chce, a jak powie, że wg. uznania to dam 50 zł:)

a nie znacie "cennika" - ile dać położnej, pracującej w danym szpitalu, gdzie chcę rodzić, aby była przy moim porodzie, nawet gdy nie będzie miała wtedy dyżuru?

jak masz za duzo kasy to oczywiście mozesz dac , ale ja wole kupic cos swojemu dziecku, poza tym jak to koleżanka koleżanki to powinna pomóc ci za darmo... ewentualnie możesz w ramach wdzięczności dać jej jakąś bombonierke... zrobisz oczywiście jak chcesz, ale zauważyłam ze coraz mniej jest takiej bezinteresownej pomocy, każdy za wszyszko chce kase...

Naprawdę po urodzeniu dziecka przychodzi położna rejonowa do domu?? U mnie takiej wizyty nie było gdy urodziłam.

Bo zeby polozna przyszla do domu to trzeba sie po pierwsze do niej zapisac, a po drugie poinformowac po porodzie ze juz sie jest w domku, zeby przyszla. w innym przypadku nie wie, ze ma przyjsc. chociaz kraza \"plotki\" ze szpital informuje rejon o narodzinach dziecka, to i tak trzeba to zrobic samemu.

na ogól szpital informuje przychodnie tą którą wybrałas ze urodziłas dzidziusia i położna przyjdzie ok 2 dni od przyazdu do domu, ale teraz porobiło sie tyle tych prywatynych przychodni ze czasem powstaje mały galimatias i czasem trzeba samemu poinformowac i wtedy położana na pewno przyjdzie...