Czy wasi mężowie też jadą na mistrzostwa Europy?

Mój nie przestaje o tym nawijać odkąd wylosował te bilety, planuje wyprawę z bratem - ja odmówiłam wyjazdu grzecznie i stanowczo, ale i tak cały czas mi o tym opowiada, jak fantastycznie będą się bawić i tak dalej, a ja już nie wyrabiam

o jezzu, daj sie chlopom nacieszyc, to tak jakbys ty dostala darmowe zaproszenie na pokaz Armaniego w Paryzu.

hehe darmowe :D?

powiedziałam niech wybiera albo ja albo euro. a on powiedział że mnie spakuje i odwiezie do matki :(

dla nich 300zl w ta czy w ta nie ma roznicy a dla kobity darmowka to darmowka;)

heh moj TZ nie zdobyl swojego biletu w tym losowaniu PZPN. szkoda, mialby trochę uciechy w związku z tym, a ja bym miala wakacje w Austrii - dla kazdego cos milego. rzekomo jeszcze nic straconego, TZ wciaz liczy na cud. zamierza wygrac bilety i pobyt w hotelu dzieki wysyalniu kodow spod kapsla z piwem czy cos podbnego. :)

mój też!! typuje najlepszych piłkarzy na takiej stronie i jest pełen zachwytu, że to jedyny taki konkurs gdzie wygrana nie zależy od szczęścia tylko od umiejętności i wiedzy o piłce nożnej. a on oczywiście jest największym znawcą piłki. :> gdybyście chciały pokazać to swoim mężom, adres tej strony to http://castrolindex.com