Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość under pressure_28

czy 28 lat to nie za pozno na dziecko?

Polecane posty

Gość under pressure_28

Pytam sie bo rodzina zaczyna mi juz wiercic dziure w brzuchu, ze powinnam sie juz starac o potomka i powoli zacznie byc za pozno. Jestem mezatka, wyszlam za maz w wieku 25 lat, bardzo chce miec dzieci, ale poniewaz mieszkam za granica i akurat jestem w trakcie nostryfikacji dyplomu (czyli jakby drugie studia) to myslalam by troche odlozyc macierzynstwo. Ale wszyscy juz pytaja sie kiedy to potomek, ze za bardzo zwlekam, czy na pewno jest okey. Co wy o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że nie jest
za późno i przede wszystkim nie ulegaj nagabywaniom innych.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarocistkaa22
wedlug mnie to za wczesnie . okolo 30 zacznij sie zastanawiac. to nie ironia, dziecko Ci nie ucieknie, do 35 roku zycia mozesz spokojnie urodzic, a stduiow juz potem nie zrobisz, gwarantuje Ci..wiec wstrzymaj sie z pieluchami i najpierw zadbaj o siebie- zainwestuj w kariere i wyksztalcenie, bo to Tobie( i tez Twojemu dziecku) wyjdzie na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wedlug mnie to za wczesnie . okolo 30 zacznij sie zastanawiac. to nie ironia, dziecko Ci nie ucieknie, do 35 roku zycia mozesz spokojnie urodzic, a stduiow juz potem nie zrobisz, gwarantuje Ci..wiec wstrzymaj sie z pieluchami i najpierw zadbaj o siebie- zainwestuj w kariere i wyksztalcenie, bo to Tobie( i tez Twojemu dziecku) wyjdzie na dobre. haha :) ja tam wole byc wolna 40 -stka ;)) dzieci juz dorosle a ja dopiero zaczne balowac!!!!!!!! warto miec dzieci jak sie jest mlodym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarocistkaa22
wolna 40- mi sie taka opcja nie podoba.jak bede juz w wieku prawie babcinym, to wole sie odmlodzic wtedy dziecmi, a nie wnukami:P a majac 40 lat i dorosle dzieci to majac 45 juz bedziesz miala wnuki do bawienia na glowie, a nie imprezowanie.poza tym na imprezowanie to jest najlepszy czas( no i najwieksza ochota) tak wlasnie do 30. po 40 to mozna chyba tylko na wieczorki zapoznawcze dla starych panien chodzic albo na potancowki.nie wiem, ale ja mysle, ze najpierw stduia, praca, dom, kilka lat zwiazku( bez dzieci) kariera, dopiero potem dziecko.ale to tylko i wylacznie moje zdanie. w kazdym razie autorko musisz wiedziec czego TY chcesz i tak postepowac, a nie np rodzic dziecko, bo rodzina mowi, ze juz trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość under pressure_28
No wlasniejestem miedzy motlem a kowadlem. Z jednej strony zalezy mi na skonczeniu tych studiow tym bardziej ze podobaja mi sie. Z drugiej nie chcialabym z tych starszych matek co dopiero rodza dzieci, podczas gdy inne juz sa odchowane. Moja mama urodzila brata bedac juz grubo po 30 i do wielu rzeczy nie miala juz po prostu sil, rzeczy ktore robila z przyjemnoscia majac lat dwadziescia pare. I ja chcialabym tego uniknac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 40 to mozna chyba tylko na wieczorki zapoznawcze dla starych panien chodzic albo na potancowki.nie wiem, ale ja mysle, ze najpierw stduia, praca, dom, kilka lat zwiazku( bez dzieci) kariera, dopiero potem dziecko.ale to tylko i wylacznie moje zdanie. w kazdym razie autorko musisz wiedziec czego TY chcesz i tak postepowac, a nie np rodzic dziecko, bo rodzina mowi, ze juz trzeba. haha jakie potancowki ;) 40 lat to piekny wiek dla kobiety :) co ty gadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarocistkaa22
poza tym dla dziecka ( wedlug mnie) tez jest lepiej, jaka rodzice sa wykszalcenia i maja kase, wiec przed dzieckiem na tym sie powinno skupic.chyba lepsza mama starsza o 5-10 lat, ale wykszalcona, zadbana, madra, bogata, majaca czas na dziecko( bo juz np ma swoja firme, ktora sie sama kreci, czy bardzo dobra posade, niewiele pracy, a przy tym duze zarobki i duzo czasu) niz mama 5-10 lat mlodsza, bez wykszalcenia, albo jeszcze je zdobywajaca( mama studentka to chyba nic dobrego dla dziecka, trudno wtedy dla niego miec wystarczajaco duzo czasu)malo zarabiajaca i utrapiona tym, jak tu te dziecko utrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość under pressure_28
Moze jednak zdecyduje sie na dziecko teraz. W sumie jak teraz sobie pomyslalam to maja mama urodzila mnie wlasnie studiujac. Co prawda w systemie zaocznym no ale tez musiala sie uczyc i zdawac egzaminy. Jesli teraz postaram sie o dzidzie to jak skoncze studia ono juz bedzie troche odchowane i beda mogla spoojnie isc do pracy. Tak wiec raczej juz nie bede tego odkladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarocistkaa22
oczywiscie ze nie ma wieku idalnego, a to co pisze jest moim osobistym zdaniem, nikt nie musi tego brac do siebie, kazdy robic, co chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wolna 40- mi sie taka opcja nie podoba." nie chdozi mi o to ze bede stara panna szukajaca sobie faceta ;) tylko ze bede wolna z mezem ...bedziemy mieli wiecej czasu dla siebie...na podroze..wspolne wyjscia...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarocistkaa22
ok, o tym myslalam, ale to tez mi sie nie podoba. ja wole byc wolna z mezem( na razie nazeczonym) jak jestem mloda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie rodzina ma Ci mówic co dla Ciebie jest najlepsze. Ja mam 25 lat wychodze za mąż i nie planuje dzieci,niewiem ,ale narazie nie.I niewiem czy potem bede chciała,chyba ze sie trafi,ale narazie nie chce. Wiem ze po slubie rok albo dwa bedą mi gadac,ale ja mam swoje zdanie i nikt mnie nie zmusi bo to nie oni beda wychowywac i karmic dziecko tylka Ty,więc zastanów sie czy tego naprawde chcesz. Mi moga mówic co chcą ,ja i tak zdania nie zmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tarocistkaa22 mloda wiecznie nie bedziesz :) trzeba myslec przyszlosciowo...poza tym nie zawsze jest tak jak chcemy...moja kuzynka tez tak planowala jak ty slub ...kariera... dziecko, niestety plan nie wypalil ...rozwiodla sie a jej maz znalazl inna i teraz urodzilo mu sie dziecko...a ona zostala 35 letnia stara panna....faceta nie ma dziecka nie ma i caly czas tylko marudzi i narzeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość under pressure_28
Zrobilam sobie taka mala kalkulacje i wyszlo mi tak: studia skoncze za okolo rok i pil wiec bede miec 29 lat. Wiadomo, ze trzeba bedzie wziasdc sie za szukanie pracy. Zakladajac ze znajde od razu to z rok bede musiala poczekac na dziecko by popracowac i miec jakies doswiadczenie. I juz mi stuknie 30. A jesli nie znajde od razu pracy to bede caly czas odkladac tylko. Jesli zas zrobie teraz, to jak skoncze studia juz bedzie miec okolo roku, tesciowa sie nim chetnie zajmie (tak powiedziala) a ja bede mogla spokojnie szukac pracy. Poza tym wracajac do mojej mamy: kiedy urodzilam sie ja moja mama miala 24 lata. Miala sile iochote na wszystko. Pamietam ze ciagle sie chodzilo tu i tam, jezdzilo na wycieczki, ona miala cierpliwosc by uczyc mnie wszystkiego krok po kroku. Moj brat urodzil sie jak juz byla po 30 i mimo radosci do wielu rzeczy juz nie miala sily. A ja bym tego nie chciala. Chce tryskac radoscia, byc chetna by sie zajmowac. I tez chcialabym uniknac tego by w wieku 40 lat przypominac babcie wlasnego dziecka. Takze zdecydowalam sie ze jednak baby robie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz sie naprawde zastanowic czego pragniesz,jezeli chcesz dizecka,rodziny i chcesz tego niezaleznie od presingu,to zajdz w ciąże. Ale jezeli masz inne plany,działasz,jestes kobieta niestworzona do gotowania obiadków,to nie rób czegos tylko dlatego ze inni tak chcą. To Twoje zycie. Jedne kobiety pragną dzieci ,inne nie.I o t tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarocistkaa22
heh,jakby ta siostra miala dziecko, to teraz by byla stara panna rozwodka z dzieckiem,to chyba jeszcze gorzej dla niej.bo to, ze nie ma faceta, to jeszcze nie koniec swiata, ale wychowywac samotnie dzieciaka, podczas gdy tatus ma nowa to tragediaa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarocistkaa22
kuzynka, przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez przesady. Teraz kobiety sobie niexle radzą, Ja osobiscie wolałabym byc sama i niezalezna niz byc w nieszczęsliwym związku z jakims debilem. Kobiety boją sie bbbbaaaardzo samotności, a tymczasem zapominają ze na starosc czy maja dzieci czy ich nie maja i tak zostana same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daleko na wschodzie
Uważam że młoda mama ma zdecydowanie gorzej bo właśnie nie jest jeszcze wykształcona, nie ma dobrej pracy itd. Ale jaki przykład daje swojemu dziecku, małe dziecko słyszy mamusia poszła do szkoły , mamusia ma egzamin... itd Kończę studia mam 3 letnią córeczkę, ona mi mówi że idzie do szkoły naśladuje mnie zakłada swój mały plecaczek z misiem... chyba to dobrze jak dziecko widzi jak jej mamusia kwitnie i się rozwija. Poza tym odchowana ja wykształcona i nic nie zostaje jak robić karierę. :) A córcia patrzy i się uczy... Kochan mamy przyszłe i teraźniejsze, przecież tworzy się człowieka po to by przy nas był i żaden moment życia nie jest lżejszy. Bardzo cieszę się że mam dziecko - tak wcześnie, czasami faktycznie nie jest lekko ale za to w jakim towarzystwie.... to rekompensuje wszystko. :) Żyjemy przecież tu i teraz... jak masz ochotę to śmiało - będzie nas więcej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Decyzja musi należeć tylko i wyłącznie do Ciebie na odpowiedni wiek nie ma napewno recepty,ja urodziłam syna w wieku 28lat [ma on dziś 20 lat]ale naprawdę było dużo takich chwil kiedy zazdrościłam koleżankom że zrobiły to wcześniej.Jeżeli zdecydujesz się teraz to napewno z wszystkim sobie poradzisz bo tłumaczenie to zawsze znajdziesz...teraz studia,potem praca itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×