Mam taki mały problemik z moją dziewczyną

. Otóż jesteśmy ze sobą już 1,5 roku i wszystko jest super. Jesteśmy dorośli oboje, mamy po 23 lata. W seksie nie mamy prawie żadnych zahamowań, oboje jesteśmy bardzo "temperamentni" i wykorzystujemy to jak tylko możemy. Wypróbowaliśmy juz prawie wszystkie pozycje i konfiguracje, włącznie z analem. No ale mam taką fantazję, żeby w końcu wytrysnąć mojej dziewczynie na twarz i do ust. Bardzo mnie to podnieca, rozmawiamy o tym, ale ona ma ciągle opory. Mówi że dla niej to nie do przejścia, że się tego brzydzi itd. Ja oczywiście szanuje jej zdanie, nie zmuszam jej do tego, ale czasami mam dużą ochotę na coś takiego, zwłaszcza wtedy gdy ona robi mi tzw. loda. Ale pod koniec zawsze się odsuwa i wtedy tryskam gdzie indziej, np. na jej piersi. Nie wiem jak mam rozmawiać z nią na ten temat, jak ją przekonać? Czy was kobiety też to tak brzydzi jak moją?