Potrzebujemy ubranek na roczek dla dziewczynki

Zwracam się do rodziców, których pociechy wyrosły już z ubranek....nasza chrześniaczka Nikola mieszka sama z mamą, w maju kończy roczek. To jedyna dziewczynka w rodzinie nasza księżniczka. Jej życie jest przykładem naszego bezsensownego prawa rodzinnego. Ojciec jej porzucił jej mamę w 5 m-cu ciąży kiedy okazało się że prawdopodobnie Nikolka będzie niepełnosprawna.....do dziś słuch o nim zaginął..... Nikolka wbrew diagnozom lekarzy jest zdrowym dzieckiem pełnym ciepła i radości. jedynym minusem jest to że jest razem z mamą osobą bardzo potrzebującą. Obie razem walczą w sądzie o każdy grosz by mieć z czego się utrzymać......przede wszystkim o ojcostwo, alimenty... Wraz z mężem który jest chrzestnym malutkiej Nikolki zwracamy się do ludzi o ogromnym gorącym i serdecznym serduszku o pomoc. Oczywiście pokrywamy koszty wysyłki....jednocześnie sama osobiście mogę pomóc mamie chłopca w wieku 4-5 lat - mam ubranka po synach

To bardzo ladnie z twojej strony ze interesujesz sie dziewcznyka.Nie rozumiem jednak jednego.Skoro jest - "To jedyna dziewczynka w rodzinie nasza księżniczka."to dlaczego rodzina nie wesprze malej?!Przeciez nie musi miec ciuchow markowych wiele matek kupuje ubranka w lumpeksach.Poza tym matki sprzedaja ubranka po swoich dzieciach na alegro lub oddaja je komus kogo znaja a tez sa w potrzebie.Rozumialabym gdyby mala faktycznie miala tylko matke ale z tego co piszesz ma kochajaca rodzine...:-o