Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
anabella_amorek

w przyszły piątek ide na zamykanie naczynek na twarzy i strasznie sie boje

Polecane posty

Czy któraś z was miała zamykane naczynka laserem? Jeśli ktoś ma takie doświadczenie niech napisze czy to bardzo boli i czy po zabiegu bede miała bardzo podrażnioną skóre ? Martwie sie że bedzie ciepło, a bede musiał isc z kapturem na głowie, żeby nikt sie mnie nie wystraszył;P A no i czy moge przyjśc na zabieg w makijażu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wipazka
Witaj! Ja nie maiłam zamykanych naczynek, ale poważnie się nad tym zastanawiam. Kiedys juz się o mało nie zapisałam, ale naczywatałam się wcześniej w necie o tym, ze efekt jest tylko chilowy, że nowe naczynka pękaja obok itp. A gdzie b ędziesz miała to zamykanie? Może gdzieś w W-wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę o swoich wrażeniach i reakcjach mojej skóry, bo każda pewnie reaguje inaczej. Miałam zamykane naczynka na policzku, tuż pod okiem oraz w okolicach nosa, na skrzydełkach głównie, kilka niteczek co prawda, ale mnie to denerwowało. Cały zabieg wygląda w ten sposób, że lekarz najpierw ogląda Twoją skórę, pyta, które naczynka chcesz zamknąć, co Ci przeszkadza. Potem pokazuje zdjęcia, jak zabieg przebiegał u innych pacjentów. Ty podejmujesz decyzję, czy chcesz, czy nie. Od razu powiem, że na zdjęciach widać było siniaki i zaczerwienienia w miejscu zamykania, ale ja byłam zdecydowana, więc oddałam się w ręce lekarza. Zrobił mi zdjęcie prze zabiegiem. Zapytał się mnie lekarz, czy jestem wytrzymała na ból, czy ma mnie znieczulić, bodajże kremem EMLA. Powiedziałam, że raczej tak. Doszliśmy do wniosku, że najpierw zrobi pierwszy strzał, jak wytrzymam, to zamknie pozostałe naczynka, jeśli nie, posmaruje kremem. Wytrzymałam. :D Drgnęłam, bo to dziwne uczucie było. Dosłownie strzał, tak, jak gdyby ktoś igłę bardzo szybko wbił. Ale to jest moment, do wytrzymania. Dla mnie w każdym razie. Leciały mi łzy z oczu, owszem, ale nie z bólu. To są bardzo wrażliwe okolice i te łzy były niezależne ode mnie. Generalnie tych strzałów było kilka. Po zakończeniu lekarz też zrobił zdjęcie. Miałam w miejscach strzału siniaki takie krwawe w pierwszym momencie, wielkości... ja wiem... dziurki wypalonej papierosem. Także... ciemna okulary, ale w okolicach nosa widoczne bardzo. Nie było dramatycznie, ale ciekawie też nie. Zaznaczę, że od razu widać efekt, giną pajączki, to na pierwszy rzut ok można stwierdzić, tylko te siniaki... Znam osobę, która podobno nie miała nic, ale nie chce mi się wierzyć. I tutaj zaczyna się najgorsze, ale to reakcja mojego organizmu. Po zabiegu, żeby się szybciej się goiło, trzeba smarować preparatem z witaminą K, np. auridermem. Jak się okazało jestem, podobnie jak na wiele innych rzeczy, uczulona na tę witaminę, więc spuchłam. Nie muszę mówić, jak wyglądałam, z siniakami i opuchlizną... :) Moje dziecko do dzisiaj alergicznie reaguje na moje wyjście do kosmetyczki i pyta: Mamo, czy będziesz miała TO robione? :) Ale to u mnie tak było, ja mam pecha, więc spoko. Efekt jest super, no, prawie super. Miałam to robione kilka lat temu, na policzku nie pojawiły się nowe, to stare zamknięte naczynko, jest niewidoczne. Na jednym skrzydełku mam malutką niteczkę, być może "strzelę" sobie jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejjdi
Bylam dwa razy na tym zabiegu, tez mialam pojedyncze naczynka do usuniecia (nos, policzki, okolice oka). Sam zabieg trwa krotko, nie jest bolesny ale nieprzyjemy, chociaz po pierwszym strzale lasera mozna sie przyzwyczaic. Czasem leca lzy, ale nie musza. PO zabiegu nie mialam ZADNYCH siniakow ani zaczerwienien, pajaczki zniknely od razu i sie nie pojawily wiecej. Moglam od razu wyjsc do ludzi, nic mnie nie bolalo, nic nie spuchlo. Wszystko zalezy od rodzaju cery. Zaplacilam 100 zl, a bylo to 2 lata temu. W tym miesiacu chcep owtorzyc zabieg, bo zrobilam sobie na wlasne zyczenie pare nowych naczynek. Robilam w EPI centrum i jestem bardzo zadowolona. Nie ma sie czego bac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naczynko małe
miałam peknięte na ustach. Tez podzielę się mim wrażeniem. Dotknięcie laserem zapiekło, jak by mi ktoś przystawił ozpalone żelazko do skóry. Dosłownie. Potem efekt był taki, jak po przypieczeniu, spieczony strupek na wardze. Pomyslałam że wolałbym już chodzic z tym naczynkeim, bo teraz wyglądam gorzej. ale po 3 dniach nie było po niczym sladu. I jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie... tamta kobieta też nie miała podobno żadnego śladu. U mnie wyglądało, tak to opisałam. Ale to pewnie moja skóra. Albo inny typ lasera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabella_amorki
hej dzięki za info;) chociaż troche sie przeraziłam tą opuchlizną no ale pożyjemy zobaczymy:D Ja będe miec zamykane w Krakowie a naczynek mam dosyc sporo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to ja miałam tak, u mnie nic nie dzieje się normalnie. :) Sama widzisz, że to nie jest powszechne zjawisko. Ja na początku nie byłam opuchnięta, dopiero po jakimś czasie, kiedy ta witamina zaczęła się wchłaniać. Spokojnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejjdi
Dziewczyny, a wiecie cos moze na temat elektrokoagulacji? (zamykanie naczynek pradem). Chce usunac jedno "gniazdo" bardzo blisko oka, laserem niestety nie moge, bo jest ryzyko uszkodzenia oka. WIecie cos na ten temat? Ile kosztuje, czy boli i jak to ogolnie wyglada??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabella_amorki
słyszałam, że elektrokoagulacja strasznie boli, ale doświadczenia nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamykanie naczynek - znam zabieg nie od dziś a jege plusy poznałam dzięki Laser Plus w Toruniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia903
Dziewczyny, jak długo mniej więcej utrzymują się te siniaki i zaczerwienienia? Kiedy można normalnie wyjść do ludzi, tak żeby nikt nie pomyślał, że mnie pobili czy coś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam zamykane nczynka termokoagulacją z częstotliwościa RF, zabieg praktycznie bez bolu. Czułam tylko delikatne szczypanie, ale na pewno nie byl to bol. Lekko zarozowiona skóra, żadnych strupow. Dawno temu miałam zamykane naczynka laserem, wtedy był ból nie do zniesienia, a po jakims czasie większosc naczynek popekala na nowo. Wybralam metode termokoagulacji, bo czytalam, ze lepiej jest zamykac nczynka pojedynczo niz cala skórę traktowac laserem. Polecam salon www.beautypremium.pl w Poznaniu, w którym mialam bezbolesnie zamykane naczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Ja również bardzo poważnie zastanawiam się nad usunięciem naczynek na twarzy metodą termokoagulacji. Taka moja uroda, że mam naczynkową twarz co jest dla mnie problematyczne. Zmiana temperatury zwłaszcza zimą daje się we znaki kiedy nos i poliki od razu robią się czerwone. Ta nadreaktywność cery sprzyja pękaniu drobnych naczynek. Na pierwszy rzut oka nie jest, to widoczne, ale gdy się z bliska przyjrzeć, to na policzkach oraz okolicach skrzydełek nosa pajączki są dostrzegalne. Zastanawiam się tylko czy po termokoagulacji jak długo utrzymuje się efekt? Czy może któraś z Was jest w temacie i może powiedzieć coś więcej. Dzięki i pozdrawiam serdecznie. Iwona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, również mam popękane naczynka i już nie wiem, co mam z tym zrobić :/ Zastanawiałam się nad laserowym zamykaniem naczynek. Co o tym myślicie? Wiem, że laser jest drogi, ale chce mieć to zrobione raz a dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No słuchajcie, byłam na zabiegu w klinice w Gdańsku na Aniołkach u p. Julii... Bałam się jak nie wiem, bo poczytałam też, że siniaki, że boli, że dziwne uczucie... Ale kurde idę znowu!! Naczynka mam głownie na srodku policzków, takie skupiska czerwonych nitek i z daleka to wygląda, jakbym miała poparzenie czy odmrożenie ;/;/ Ale poszłam i częściowo zniknęły. Do tego skóra się zrobiła taka... sztywniejsza napięta........ nie wiem ja to nazwać. Ogólnie się czuje jakby mi ktoś odjął lat. Ja miałam zabieg takim czyms hotcold, nie wiem jak to się dokładnie nazywa... wiec tak mialam raz zimne raz ciepłe i nie było prawie tego czuć :D Trochę miałam ślady, ale nie takie żebym nie wiem ja spuchła. Fakt, od razu było widać, że byłam na zabiegu (nie udało się ukryć przed mężem, a to miała być niespodzianka jak wroci ze szkolenia) ale bylo warto!! Także dziewczyny, nie ma co się zastanawiać :D ja idę w przyszłym tygodniu znowu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli idziesz do sprawdzonego specjalisty, to nie ma się czego bać. Moja siostra miała zamykanie naczynek laserem. Trochę ją bolało, ale powiedziała, że zabieg do wytrzymania. 😉 Małe naczynka elegancko się zamknęły, ale dwa duże niecałkowicie, więc będzie musiała powtórzyć zabieg. Ja też się zastanawiam nad zamykaniem naczynek ale na nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×