Jak zdjąć obrączkę???

Ratujcie!Jestem w 38 rygvodniu ciąży i mam napuchnięte dłonie, w związku z czym nie moge zdjąć obrączki a to jest wymagane podczas porodu.Znacie jakiś sprawdzony sposób?Próbowałam już mydła, oleju, masła i nic.

czasami pomaga. Pomyslnego rozwiazania

ja mialam na palcu obraczke przy porodzie nigdy nie slyszalam ze trzeba zdjac

jakiś czas temu miałam ten sam problem-próbowałam -spróbuj pottrzymać rękę w bardzo zimnej wodzie i potem nasmaruj czymś śliskim-np płynem do mycia naczyń, poobno pomaga też trzymanie ręki w górze przez jakiś czas. U mnie niestety nic nie pomogo i musieliśmy przecinać obrączkę bo palec robił się lekko siny-mąż przecinał a nie było to łatwe. Na szczęście złotnik ładnie ją naprawił. życzę powodzenia

mialam ten sam problem:) najpierw w zimnej wodzie zeby zeszl opuchlizna, potem cos tlustego i ciagnelam na sile.. myslalam ze urwe sobie palca.. palec po akcji mialam niezle zmasakrowany ale obraczke zdjelam:D

Dlatego ja obraczke zdjelam 2 mce temu:) Martyna32 - pierwszy raz slysze zeby do porodu trzeba bylo sciagnac obraczke.Lancuszki wiszace kolczyki bransoletki tak ale obraczka?jakos w to nie wierze!:)

tez tak mialam tylko ze w 30tyg :) zamrazalnik, zimna woda plus maslo lub tluste mydlo i zejdzie, eksteremalnie ale skuteczni :)

a obowiązkowo musisz mieć ściągnietą obrączke??.Ja podczas porodu miałam obrączke,łańcuszek,kolczyki i koło siebie telefon komórkowy :-).Nic mi nie mówiono że mam to pościągać

aneta ja w 30tyg mialam siny palec od obraczki, wiec nie dziwie sie jak dziewczyna puchnie ze musi sciagnac, to nei chodzi o to czy pzry porodzie ktos jej kaze sciagnac, mials szczescie ze nie puchlas

miałam szczescie ze mi nie puchły rece ale za to stopy to miałam tragedia jeszcze takie upały a rodziłam w sierpniu

Martynka jeszcze do poniedziałku miałam ten sam problem co Ty:( Nic nie pomagało,zimna woda,okłady z lodu ,wazelina ,mydło itp.Nawet tabletki na odwodnienie. Skonczyło się tym,ze po prostu musiałam jechać do jubilera i On mi ja przeciął. To już nie chodzi nawet o to,ze nie mozna jej miec przy porodzie(chociaż mój lekarz mówi,żeby jej nie mieć )tylko o to,ze moze to skończyć się niedokrwieniem palca np. Po drugie są przypdki,ze na gwałt trzeba w szpitalu zciągać chirurga,żeby ją zdjął,a wtedy to juz niezły ochrzan taka dziewczyna dostaje na pewno. Radzę przejechać sie do jubilera:(

Aniu..chyba pójdę za Twoją radą.Takie czyniłam kombinacje,że teraz palec mam jak balonik, jeszcze bardziej spuchnięty a tymbardziej o zdjęciu obrączki już nie ma mowy.

Martynko mnie jak zdjął ta obrączkę jubiler,to nie mogłam uwierzyc jak wyglada mój palec,cała zdarta skóra od tej mojej szarpaniny.EHh:( Na pewno pózniej ,po porodzie nam ją fajnie zlutują i bedzie jak nówka:)

do porodu trzeba zdjac obraczke z tego powodu, ze gdyby nagle wyszla koniecznosc robienia cesarki, to jest to jakby nie bylo normalna operacja(do operacji absolutnie nie mozna miec nic metalowego na sobie)

Dałam radę zdjąć!!!Myślałam,że sobie palucha wyrwę,ale na szczęście udało się!Pomogłam sobie lodem i oliwką w żelu na rozstępy;)A teraz mam paluch jak balon,ale nie muszę już iść do jubilera na przecinanie obrączki.Ufffff.

http://www.wykop.pl/link/1781096/ciekawy-trik-na-zdjecie-pierscionka-obraczki-z-opuchnietego-palca/ u mnie zadziałało

Ja zdjęłam obrączkę na jakieś 2-3 miesiące przed porodem, kiedy zaczynałam puchnąć. Najlepsza jest profilaktyka :) Musisz zlikwidować opuchliznę. Spróbuj schłodzić dłoń i trzymać ją powyżej reszty ciała. Dopiero jak wstępnie trochę się palce obkurczą, próbuj czymś śliskim posmarować, bo inaczej tylko skórę pozdzierasz. I nie ciągnij obrączki prosto, tylko nią kręć. Oby nie trzeba było ciąć. W razie czego straż pożarna ma odpowiednie nożyce do przecięcia. Kiedyś w telewizji mówił jakiś strażak, że zdarzają się sytuacje, że przyjeżdżają do nich ludzie z takim tematem.

Nie doczytałam, że się udało. Cieszę się, ufff...