Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutno mi dzis

co oznacza zmiana jego zachowania? poradzcie

Polecane posty

Gość smutno mi dzis

kilka slow wstepu: jestesmy ze soba juz jakis czas, do tej pory bylo wszystko swietnie, w zasadzie zylam jak w bajce. od ok tygodnia jego zachowanie diametralnie sie zmienilo. umowilismy sie na spotkanie, ale (jak mowi) zapomnial (!!!!) nic nie powiedziałam, nie bylo zadnych wyrzutow z mojej strony. sam wyszedl z inicjatywa nastepnego spotkania (dzis) ale zadzwonil i przelozyl je na jutro, bo (jak powiedział) dzis mialby tylko godzinke, a jutro sie zobaczymy na caly wieczor. pare dni temu stracil stanowisko, ktore zajmowal i zostal przeniesniony na inne, mniej platne i gorsze. jego zachowanie zminilo sie kilka dni wczesniej. jak mam rozumiec ta zmiane w jego zachowaniu? zapomina o spotkaniach, przeklada, mniej pisze...? czy to mozliwe, zeby facet tak sie przejal praca...? a moze to taktyka stopniowego zniechecania mnie do siebie zeby potem bylo latwiej zerwac...? czy w ogole zakochany facet moze zapomniec o spotkaniu ze swoja kobieta? juz sama nie wiem co myslec, czuje sie niewazna i nieszanowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to bywa niestety
hmmm, mozliwe ze to przez pracę... Ale moim zdaniem, na bank, to jest inna kobieta a praca to przy okazji wymówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za idioka
Jesteś kretynką zaparzoną we własny pępek!!!!! Faceta spotkało coś nieprzyjemnego, na pewno to przeżywa, martwi się, frustruje, jest podłamany a ty idiotko myślisz tylko o sobie. Facet całe dwa razy odwołała spotkanie a ty robisz z tego tragedię!!!! Teraz, dziewczynko, strzel najlepiej focha. Baaaardzo mu pomożesz. Udowodnisz, jak może na ciebie liczyć w trudnych sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem....
trudno powiedzieć na razie. Przyczyną może być praca, może też być kobieta albo w ogóle zniechęcenie do związku. Jedyne co chyba pozostaje to przeczekać i poobserwować. faceci bardzo się przejmują pracą, szczególnie gdy tracą stanowisko. Nie masz co teraz z nim rozmawiać bo pewnie jest teraz wkurzony i żadna rozmowa z nim nic CI nie wyjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi dzis
napisalam chyba wyraznie, ze jego zachowanie zmienilo sie PRZED problemami w pracy, inaczej nawet bym sie nie zastanawiala nad ta sytuacja. poza tym moje zachowanie do niego sie nie zmienilo, nie robie scen ani fochow, czekam az dojdzie do tego spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi dzis
a ja powiem.... ----> dziekuje za rade :) inna kobiete raczej wykluczam. masz racje, przeczekanie i obserwacja to tak naprawde jedyne wyjscie ktore widze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to bywa niestety
autorko ja bylabym ostrozna . Kiedys tez bylam z kims kto oddalal się, przekładał spotkania, mniej sie odzywał. Kiedy pytalam co jest, okazało się, ze problemy w pracy - jakies nieporozumienia z szefem. Co sie okazało - zadnych problemów w pracxy nie bylo ( dowiedzialam się od jego kupmla). Powodem jego zachowania byla inna kobiea. I tez zarzekałam się wtedy, ze napewno nie chodzi o kobiete, nie moj Misiek, wszysycy tylko nie on...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem...
autorko: biorąc pod uwagę wypowiedź powyżej mnie - może też tak być. Tylko jesteś w takiej sytuacji że sie niczego nie dowiesz. jeśli facet naprawde sie przejął praca - zdenerwują go jeszcze bardziej Twoje podejrzenia. Jesli powodem jest znudzenie związkiem (czy inna kobieta)- i tak Ci tego nie powie. Tzn może odważy sie po jakimś czasie, ale na pewno nie teraz. Więc nie masz innej możliwości jak tylko czekać i obserwować. Wiem że to wkurzające ale innego wyjścia nie masz. Chyba że wynajmiesz detektywa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi dzis
ale czy zakochany facet moze ZAPOMNIEC o spotkaniu? Wam sie to kiedykolwiek z zwiazku zdarzylo...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem.....
jesli sie czyms przejmuje, moze zapomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to bywa niestety
mnie sie wydaje, ze facet który kocha nie zapomina nawet jesli jest przejety to pragnie ten czas spedzić z ukochaną..nawet wspolnie pomilczec i nie wazne czy minute, godzinę, czy caly dzien, wazne ze Razem... nie chce wzbudzac w Tobie watpliwosci Autorko ale .. zreszta znasz moje zdanie co moze byc powodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj tez bardzo proszę
zapracowany byl prawie przez 2 miesiące, zawsze cos wymyslał i co? Jak zwykle to nie praca ale inna kobieta! Mało tego mowil, ze ma problemy w pracy az ja sie tym denerwowalam, ale byłam idiotka. Juz nigdy nie bede przejmowala sie mężczyzną jego problemami, chociaż kocham nadal tego idiote.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to bywa niestety
ja tez przejmowalam sie jego problemami. jej, jaka ja bylam wyrozumiała, jak ja kolo niego skakałam byle tylko mogl zapomniec o tym co dzieje sie w pracy. idiotka byłam. bylam tak zaslepiona, ze wierzylam we wszystko co mówił, ze przez prace przestal sie kontaktowac bo musi pomyslec co dalej itd. ze nie chce mnie martiwć bo wyjdzie w moich oczach jako nieporadny... ze tez bylam taki głupia..ale to byl pierwszy i osttani raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie, każdemu moze się przytrafić. Nie panikuj kobieto. Czy uważasz, że on na Twoim miejscu tak by się stresował? Zaden facet nie przywiązuje wagi do tego typu spraw. Wrzuc na luz i nie zaprzątaj sobie głowy wymyślonymi problemami. Zamiast głowkować na forum radzę skupić się na rozmowie z facetem i wspieraniu go jezeli przechodzi trudniejszy okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi dzis
problemy w pracy sa potwierdzonym faktem, robia reorganizacje w jego firmie i zwalniaja ludzi. widze sie z nim jutro, bardzo trudno bedzie mi udawac ze wszystko jest ok, ale sie postaram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem...
tak to bywa niestety... rozumiem Cie, Twoje podejście. Ale z drugiej strony nie można w ten sposób podchodzić do każdego człowieka tylko dlatego że kiedyś nas ktoś zranił. Sama zostałam kiedyś oszukana, podchodze teraz bardzo ostrożnie do ludzi, wrecz przesadnie. Tylko że w ten sposób wiele sie traci. Bo często z góry wszystko sie przekresla. Jedynym wyjściem chyba jest zobojetnienie. Żeby sie już niczym nie przejmować, wszystko olewać. Niestety ja tak nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praying Mantis
Nie mozna wysnuwac od razu jakichs podejrzen, ale jednak trzeba miec oczy szeroko otwarte, bo praca jest czesto zaslona. Kiedy sytuacja nieco sie uspokoi szczerze porozmawiajcie. Daj mu do zrozumienia, ze martwisz sie i bedziesz dla niego opraciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojawilo sie przed problemami w pracy mowisz wiesz, mzoe wiedzial co sie kroi, w koncu takich zmian nie dokonuje sie z dnia na dzien, problemy mogl miec juz wczesniej, a te zmiany byly tylko ich efektem wiec dopoki nie masz podstaw, nie panikuj, jak ci tu niektorzy radza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekaj do spotkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dzis ktos mi doradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×