czy wypada odezwać się do niego ?? poradźcie

Cześć Będę się streszczać- otóż z pół roku temu poznałam fajnego chłopaka, zaczęliśmy się spotykać- kawa, kino, kolacje w końcu łóżko. mówił, że jest sam i rzeczywiście wiele na to wskazywało, po ostatnim naszym spotkaniu ( był to marzec) wyjechał na narty za granicę i w tym czasie ja odebrałam telefon ( nie wiem skąd go wzięła) od JEGO DZIEWCZYNY, że oni razem mieszkają, ona wie o nas i mam się odczepić.. byłam w ciężkim stresie, po dwóch dniach- wysłałam do niego dwuzdaniowego informacyjnego maila / bez cienia pretensji itp./-zwyczajnie napisałam tylko o telefonie. teraz sprawa wygląda tak: 1. Facet wrócił i milczy, na maila nie odpisał. 2. od wspólnych znajomych dowiedziałam się, ze to na 100% ktoś zrobił mi głupi dowcip bo na jest sam i nikogo nie ma. czy wypada odezwać się do niego ? czy dać sobie spokój?

odezwij się - ale tylko raz - poproś o rozmowę, ew. wyjasnienie.

Wedlug mnie gdyby mu zalezalo sam zrobilby wszystko by wyjasnic to nieporozumienie.

Skoro nie odpisał na maile.... to już przecież jest forma \"odezwania sie\".... Po drugie \"od wspólnych znajomych dowiedziałam się, ze ..\" to mi przypomina \"Tata Marcina powiedział, że ... \" - nie patrz na co co inni mówia, lecz na fakty. Pozdrawiam i glowka do góry!

Odezwij się, co masz do stracenia... Chociaż w sumie to racja, że jak by mu zależało to y już dawno to wyjaśnił... No ale: jak się nie odezwiesz, to będziesz się tym męczyć, zastanawiać, może żałować że wyszło tak a nie inaczej. Więc może po prostu napisz mu maila - jednego, a jak nie odpisze to zapomnij.

sama już nie wiem, może on wziął mnie za wariatke z tym mailem? co do dziewczyny- raczej nie ma, mieszka ze starymi , sporo samotnie podróżuje, lubi się bawić no i jak się spotykaliśmy- nigdy nikt nie zadzwonił np z pytaniem " kiedy wraca" ?

Szczerze mowiac ja bym raczej sie nie odezwala. Glupio bym sie czula tym bardziej, ze jak pisala zubrowka facet nie zrobil nic w kierunku aby pokazac dziewczynie, ze to nieprawda. A przeciez juz byli ze soba, spali, czyli cos ich powinno laczyc i jesli chce byc z nia i mu zalezy to chyba powinien byc poruszony takim glupim zartem. A tymczasem to ona musi jakby wszystkim kierowac. Ktos jej mowi, ze on kogos ma to do widzenia, a potem ze jednak wolny, to co £chce byc z toba znow"?" No i co to zaniepowazne srodowisko, w ktorym on sie obraca. Ja osobiscie wolalabym nie miec juz tym wszystkim nic wspolnego.

no ale raczej nie ma dziewczyny czy nie ma jej na 100%??? Bo to jednak znaczna różnica. Jeśli ją ma a y się teraz odezwiesz to wyjdziesz na idiotkę bez zasad...

zebys sie odczepila albo ktos zrobil glupi kawal zadzwon popros o spotkanie

a nie przyzlo Ci do glowy ze po o ktos mialby sobie zrobic z Cibie glupi zart????? moze to bylo celowe? poprostu chcial się ciebie pozbyć, zerwać z Toba, a jest niedorozwinięty więc nie wiedział jak... i wpadl na ten \"genialny \" pomysl.. zebys mu dala spokoj.. pomysl .. jakby m zalezalo juz dawno by sie odezwal...

z tą kumpelą raczej nie za bardzo, bo to nie ten typ faceta. Nie zajmuje się plotami, intrygami i nie wysługuje trzecimi osobami... nie ma 16 lat tylko ponad 30... w lóżku byliśmy po 2 miesiąach , ale żadnych deklaracji nie było ani z mojej strony ani z jego..

wiem, że przede mną był w związku z kobietą sporo starszą od siebie co go wyrolowała finansowo na dużą kwotę pieniędzy, może jest zrażony do kobiet ?

hehe wiesz co olej frajera !! on to sam pewnie napisal ! bo chcial zebys to ty z nim zerwala...bylam w podobnej sytuacji...tylko ze ja dostalam maila z wiadomoscia ze "moj facet" ma zone !! :) i po co sie z nim spotykam...?

Ależ ty jesteś naiwna kobieto! Nie zrozumiałaś ani slowa z tego. co ludzie ci tu piszą. Starasz się na siłę go wybielić i doszukujesz się rzeczy, które nie istnieją. Należysz do tych kobiet, którym aluzje nie wystarczą, czy naprawde musisz usłyszeć twarde słowo:" Spier...laj" żeby uwierzyć. Ten facet cię nie chce, koniec , kropka i bez żadnej filozofii i dorabiania ideologii do faktów, co rozpaczliwie usiłujesz czynić. Przeczytaj to co sama napisałaś, przeczytaj to, co napisali ci inni i nie kombinuj. Proste - nie odezwał się = nie chce cię. Zaliczył i po sprawie.

moj mial 29 .....on nie jest zrazony on po prostu ma cie w dupie!!! przyjmij to do waidomosci !! olej go!!

wczytaj się uważnie, nic nie mógł sama napisać- bo to był telefon! dzwoniła kobieta, maila z informacją o odebranym telefonie wysłałam JA. nikim się też nie wysłużył- bo na tyle go znam, to zupełnie nie w jego stylu.

to zapewne on poprosił znajomą by do ciebei zadzwoniła i miał nadzieje, ze po tym telefonie dasz mu spokój... widac miał zły pomysł, bo ty nie dajesz tak szybko za wygraną :D

Dajcie juz spokój z tym głupim tokiem myslenia typu "jakby mu zależało" itp. Jesteście dorosli , po prostu zadwzoń ipopros o wyjaśnienia i koniec. W ogóle się nie zastanawiaj nad tym czy zadzwonic czy może on powinien a dlaczego On powinien? Po prostu zadzwoń i już. tylko nie pisz smsów i maili. Zwykły normalny telefon. Dorosli ludzie tak robia. Koniec w tym temacie. powodzenia :)

tak czy siak ...jakby mu zalazalo to by sam sie odezwal....co raczki mu ucielo...jezyk urwalo...a moze komorke zgubil ;) pomysl ...ale jak tak bardzo chcesz to dzwon...jestem pewna ze i tak pewnie nie odbierze;)

myślałam, że " zaliczają " tylko gnoje a dorośli faceci są zbyt dojrzali na takie rzeczy. Rzeczywiście za bardzo go tłumaczę, gość jest chyba zwykłym, niedojrzałym gnojkiem. tylko trochę mi przykro.

I jeszcze jedno: nigdy nie pisz, że kogoś znasz i że ktoś na pewno czegoś tam nie zrobi. To błędne myślenie. Ludzie potrafią być tacy fałszywi i tak dobrze kryć swoje prawdziwe ja, że brak słów na to po prostu oj tak!! mnie ostatnio tak facet zalatwil ze sie do dzis pozbierac nie moge...

myślicie, że aż tak- nie odbierze telefonu ????

a co sądzić o czymś takim- jak był u mnie i leżeliśmy w łóżku, to zastanwiał się czy iść bo jest jeszcze zaproszony na imprezkę do kumpla. ja wybuchnęłam śmiechem i powiedziałam " no to leć, twój wybór czy wolisz wódkę z kumplem czy ładną kobietę w łóżku' został i nigdzie nie poszedł. co o tym sądzicie?

a to dobre, inteligentna jesteś:)