PROWOKACJA? Panowie i panie, co o tym sądzicie?

Spotykam się z facetem na zasadzie luźnej znajomości (choć zdarzył się seks, bo oboje tego chcieliśmy). Podoba mi się i wiem, że on mnie pragnie, pociągam go - mówi mi o tym. Tak sobie myślę, aby następny raz prowokować go. Ubrać się tak jak on lubi (spódnica, szpilki, pończochy), być po prostu piękną, pozwolić mu zobaczyć to i.. grać niedostępną. Nie dać się dotykać a jednocześnie wykonywać jednocznaczne ruchy (bioder, dłońmi itd.) Widzieć jak na mnie leci, a nie może mieć tego co chce. Hm.. trochę bawić się w kotka-myszkę, by na koniec pozwolić sobie na totalny odjazd. W zasadzie to byłaby nagroda dla niego za cierpliwość. Co o tym sądzicie? Takie coś działa na facetów, pobudzanie ich wyobraźni bez możliwości jej spełnienia?

Jestes zwykla dziwką

sama jestes dziwką.. DZIWKO!

Nie jestem dziwką bo puszczam sie za jedzenie a nie za pieniadze!

Z gracja i szykiem obciagam z polykiem Obsluguje wszystkich meneli na Dworcu Centralnym

Nie ma to jak poczuc w sobie zylasta knage mojego owczarka Bobika

obciagam szybko i tanio. przyjmuje w ZOO w klatce z malpami :)

Ps: sama sram sobie do ryja

Jestem dziwką, ale początkującą, dlatego was sie radze koleżanki ;) Moja matka jest doświadczoną kurrwą, ale jej rady trącą PRLem, a ja potrzebuje innowacyjnego podejscia do tegozagadnienia ;)

i dlatego K88alo przychodzi do mnie po rady, do ZOO

Poradzilo mi abym dla zabezpieczenia sie przed niechciana ciaza wsadzila sobie spirale. Problem z tym ze ona te spirale zrobila ze sprezyny od materaca:-( I tak wszyscy mnie pchaja na sucho

Moj tata wali mnie w odbyt. Czy to normalne?

uprawiam seks z księdzem proboszczem