Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

meru

chce zaadoptowac kotka z łodzi lub okolic

Polecane posty

jesli macie jakies kociaki ktore potrzebuja cieplego ,kochajacego domku to prosze o informacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie chce rudzielca
moaj znajoma bedzie miala 3 kotki, 2 juz beda maily dom a trzeciego rudego nikt nie chce i mowila matka jej ze bedzie musiala utopic:o jestem z opolskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze mnie zastanawia po co brac zwierze jak sie nie chce o nie dbac :o. wystarczy wysterylizowac kotke jak sie nie chce miec klopotu z potomstwem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie chce rudzielca
mialam wziac tego rudego ale sie boje o ciaze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie chce rudzielca a powiedz dokladnie skad i czy mozesz jakos okreslic jaki to kotek czy jest kuwetkowy itd bo mnie wszystko jedno jak wyglada mozemy nawet z mezem po niego pojechac byle umial robic w kuwetkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meru - koty sa strasznie madre bestie, ja moja wzielam jak miala niecale 2 miesiace, bo ja mama zostawila...pokazalam kuwete raz, wsadzilam do srodka, obwachala, wyszla, wlazla jeszcze raz, znowu obwachala , zalatwila sie ....i nie mialam ani jednego wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie chce rudzielca
spod opola blizej strzelce opolskie kotki sie jeszcze nie urodzily ale sa w drodze kotek pewnie bedzie kuwetkowy bo wychowany od malego bedzie w domu jak reszta kocikow :) rewelacja mam jeszcze psa ze schroniska wredna suke ktora nie przepada za kotami i goni balam sie ze moze zrobic malemu krzywde wiem jak ona reguje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powteirdzam, ze kotow wlasciwie nie potrzeba uczyc zalatwiania sie do kuwety. mialam trzy koty z czego tylko z jednym byl problem ale nie tolerowal piasku drzewnego. lubi drobniejszy zwirek silikonowy. Koty instynktownie szukaja zacisznego miejsca i piasku do grzebania. jeden z moich kotow sam odnalazl kuwete zanim go tam zanioslam. Ale najpierw szukal szczescia w doniczce :D:D:D jak sie nie mozesz zdecydowac to obejrzyj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli lubisz kochane zlosliwe glupki, to kot jest w sam raz :) obejrzyj filmiki z mojej stopki :) to ci duzo wyjasni mojego psychola nie oddalabym za nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie chce rudzielca
sluchaj dam ci jutro namiary wezme od nich numer tel do tych kotkow i sobie porozmawiacie teraz ide spacku papatki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwi mnie ten rudy kotek bo w poznaniu przynajmniej to wiara by jeden drugiemu za rudego kota oczy wydrapał... wszyscy chcą rude , naprawdę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwwwwww
"Czy bać się kotów? Choć koty przyczyniają się do istnienia problemu, to dużo łatwiej paść ofiarą toksoplazmozy bez bezpośredniego kontaktu z nimi. Łatwiej zarazić się pierwotniakiem, jedząc surowe mięso lub pracując w ogródku, niż bawiąc się z własnym kotem. Bezwzględnie należy natomiast unikać kontaktu z kocim kałem i czyścić kocią kuwetę w rękawiczkach. Choroba przenosi się przez koci kał, jednak oocysty, o ile są w nim obecne, osiągają inwazyjność dopiero po 72 godzinach. Codzienna zmiana żwirku i mycie kuwety uchronią nas przed pierwotniakiem. Zupełnie bezzasadne jest więc pozbywanie się kota, zwłaszcza jeżeli jest od lat członkiem rodziny, bo zakażenie przez głaskanie po futrze jest bardzo mało prawdopodobne. Najbardziej podatne na zarażenie są koty młode (do 2. roku życia) i polujące. Warto też zaznaczyć, że w całym życiu kota produkcja i wydalanie jaj pasożyta rozpoczyna się od 3 do 10 dni po zjedzeniu zakażonego mięsa i trwa zaledwie 10-14 dni. Dzieje się tak tylko raz i im starszy kot, tym większa pewność, że nasze zwierzę ma ten okres już za sobą. Zatem nieprawdą jest, że na toksoplazmozę nie są narażone osoby niemające kota, a posiadanie kota wcale nie przesądza o podwyższonym ryzyku zachorowania. " http://www.kafeteria.pl/ziu/obiekt.php?id_t=288

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam rudego i latałam za nim po całym poznaniu kilka miesięcy aż w końcu rudy sam się u nas pojawił i tak już został nie możemy go samego puszczać bo już raz nam go sąsiedzi ukradli... czaicie to? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwwwwww
skoro się jeszcze nie urodziły to skąd ta pewność, że ma być rudy? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to mam tak z kotami, ze chce rudego albo burego albo musi byc koniecznie kotek a pozniej biore co jest bo sie zakochuje od razu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he :) do mnie same przychodzą. Też marze czasem o jakiejś rasie np psa. ale wiem , że gdybym pozwoliła sobie na taką zachcianke (mimo że to marzenie a nie zachcianka) to nie mogła bym byc domem tymczasowym dla takiej ilości zwierząt jaka przechodzi przez moje mieszkanie. Zdrowy rozsądek karze mi rezygnować z marzeń :P a poza tym pływam i pewnie bzdury klepię :):) Spaaaać 🌻 dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meru.
No to wreszcie dowiem się czegoś ? Moja babcia cierpi na korzonki i futerko z kota jest jej bardzo potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno mnie zafrapowało
do "Nikt nie chce rudzielca" --->skoro kotki się jeszcze nie urodziły, to skąd wiesz, że jeden z nich będzie rudy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×