a jednak milosc jest najwazniejsza

a jak jej nie ma mozna miec wszystko a i tak zawsze bedzie czegos brak

Dokładnie. To najważniejsza rzecz (nie najlepsze określenie) w życiu.

to człowiek człowiekowi najbardziej potrzebny jest do szczęścia .

dokładnie ale nie każdy ma do niej szczęście

Oj, nie każdy :(.

Nie jest najważniejsza.

i taka wlasnie jestem osoba:)

Milosc jest najwazniejsza. Chocby byla trudna,z przeszkodami i nie wiadomo czym jeszcze,to jak jest - życie jest wspaniałe.

hmm ja wzasadzie nie wiem jakie jest zycie jak jest milosc..

A dla mnie jak na razie miłość to tylko cierpienie. Ale mimo tego wiem, że to coś najpiękniejszego na świecie i warto kogoś kochać. Trzeba tylko troszkę szczęścia i odwzajemnienia uczucia z drugiej strony. A wtedy życie stanie się wreszcie piękne. Oczywiście nie da się wyeliminować bólu i cierpienia, nawet jeśli jest się w szczęśliwym. Zawsze nastają gorsze okresy w życiu, ale razem dużo łatwiej przez nie przejść, kiedy się ma wsparcie od partnera. Poza tym, każdy ma chyba potrzebę kochania kogoś i bycia kochanym przez tą osobę. Każda normalna osoba, z wyłączeniem egoistycznych świnek, które dbają tylko o własne potrzeby. Bo takie osoby chcą tylko brać, nie dając nic w zamian. Wtedy o miłości nie można mówić.

szczęśliwym związku oczywiście

człowiek jest pusty, jak grzyb :O

Zgadzam sie z wami wszystkimi. Milosc jest najwazniejsza i tak naprawde to wlasnie to uczucie kochania i bycia kochanym i najwazniejszym dla drugiej osoby sprawia ze czujemy sie szczesliwi. Ja po wielu niepowodzeniach w koncu jestem baaaardzo szczesliwa, kocham na maksa i wam tego tez zycze:))) Bo to suuuper uczucie.

miłość ma różne odcienie o jakiej miłości piszecie?

jest najwazniejsza ale chyba prawdziwa milosc zdarza sie raz lub moze z 2 razy w zyciu nie kazdy ma szczescie w uczuciach ja to chyba go nie mam nie moge trafic na odpowiednia osobe

Miłosc jest najwaniejsza to fakt:) Zwlaszcza jak sie kocha i jest sie kochanym:)

prawdziwa wzajemna milosc jest w zyciu rzadka ale moze warto dlugo czekac ... a jak sie nigdy nie doczeka...???? wiadomo ze zwiazana jest z cierpieniem bo wtedy nam zalezy na drugiej osobie jest ona najwazniejsza i jak sie zle zachowuje to nas rani inna osoba jakby niewlasciwe wobec nas postepowala to by nas to nie bolalo najwyzej denerwowalo

Nie dobijajcie mnie nawet, bo ja od 4 lat mysle, ze nie pokocham nikogo tak jak bylego i nigdy z nikim nie bede tak szczesliwa :O skutecznie to odbiera mi motywacje ku dalszemu zyciu blee

w życiu :O

miłość nie istnieje. Ktoś z fantazją ją po prostu kiedyś wymyślił i się przyjęło... Ale miłości takie czystej, bezinteresownej, 'bajkowej' NIE MA. A ci zakochani? odurzeni jakimiś substancjami, z czasem i tak przechodzi.

Ty chyba w życiu glodna nie byłaś :o

Buhahah... doniczka - nie przesadzasz? chociaż może masz troche racji w tym niestety...:(

szyshih goham

różowa doniczka => każdy chce być nie egoistycznie kochany, jeno sam tego nie potrafi. Tak jak Ty, i ja i cała reszta świata.

w sensie dosłownym? byłam głodna nie raz. Miłości potrzebowałam wtedy, gdy jej nie było. Dlatego sobie uświadomiłam, że nie ma miłości. Przynajmniej dla mnie. Oczywiście mam tu na myśli taką miłość między chłopakiem a dziewczyną. ja po prostu przestałam wierzyć w nią. Aczkolwiek chciałabym zmienić zdanie...

samemu też można sobie świetnie dać radę :)

różowa doniczka => Rybko, o byciu glodnym to do autorki było.

apostoł - dopiero później się zorientowałam...;) że nie do mnie.

jest miłosc ale tylko w bajkach:OJak sobie ja narysujesz oglądniesz pare razy to w koncu uwierzysz:O

śledzę cię