jak zmyć szamponetkę, która nie chce się zmyć?

mam ogromny problem. przyciemnilam wlosy loreal casting creme gloss, a to dziadostwo nie che sie zmyc! :(mam juz odrosty, bardzo chce wrocic do swojego naturalnego koloru wlosow... co zrobic? :( zaznaczam, ze nigdy wczesniej nie farbowalam wlosow.

upp

czy naprawde nikt nie ma pojecia? :(

szampon przeciwłupiezowy

Moja fryzjerka twierdzi, ze szampony koloryzujace to okropne dziadostwo...no i ma racje...

szampon łupieżowy? :o chyba z księżyca spadłaś -to nie pomaga autorko -czyżbyś użyła farby palette? :p jesli tak, to niestety nic jej nie zmyje :( mi oberżyna schodziła pół roku jakoś...

miało być "przeciwłpieżowy" :D:D:D:D

Nie użyła Palette, tylko Loreala, przecież napisała wyraźnie!

ahh tak no przepraszam :) ale słyszałam, że te loreale to i jak te z palette się trzymają :D wszyscy je zachwalają za trwałośc :D:D:D i że nie niszczą włosów ;) No coż... moim zdaniem pozostaje tylko czekać z czasem kolor puści

no niestety nie puszcza, a włosy myje codziennie. pofarbowalam na poczatku lutego! a najgorsze jest to, ze te odrosty sa strasznie widoczne- jasne odrosty, reszta wlosow czarna. :(

Zalezy na jakie wlosy dalas bo jak nalozylasz czarna  szamponetke na blad wlosy  lub na odwrot to nic tego nie zmyje chocby nie wiem co slad i tak zostanie

Wiem, że stary wątek, ale dopiszę, gdyby ktoś jeszcze kiedyś miał podobny problem - można spróbować sokiem z cytryny i octem spirytusowym. Po 3-4 myciach ocenić, czy kolor schodzi, a jeśli nie, to zaprzestać, by nie przesuszyć i nie zniszczyć włosów (w między czasie warto je też olejować dla większej pewności). Niektóre środki koloryzujące schodzą, niektóre nie.