Do tem o tarczycy bo sie pogubiłam

Dużo czytałam ostatnio o tarczycy na tym forum jest kilka tematów i chciałabym to jakos podsumować i zapytac z jakimi dokładnie objawami szliście do lekarza, bo większość pisze juz o leczeniu a nie o objawach. Ja od jakiegos czasu mam zaparcia bardzo uciazliwe przy okazji spotkania pani doktor mowiłam jej o tym, stwierdziła ze duzo dziewczyn tak ma ale ze czesto boli mnie brzuch dała mi skierowania do chirurga, teraz czekam w kolejce jutro wizyta. I jak 2 tyg temu myslałam o tej wizycie to miałam w planach powiedziec mu ze poprostu mam zaparcia i bóle brzucha czeste. Nigdy nie przyszło by mi do głowy mowic mu o nieregolarnych miesiaczkach, napadach lęku, wypadających włosach i zimnych rękach, jakos moim zdaniem to nie miało związku ze sprawą a tu wszystko jest ważne jak widze. I teraz mam pytania bo sie tu naczytałam o chorobach tarczycy i sie boje. powiedzcie mi czy wy pocicie sie bardziej przez ta chorobe i czy sa przypadki ze macie takie napady ze przez jakies dni ciagle chce wam sie jesc jakis czas po posiłku znowu jestescie łodni????????????????????? Dodam ze podejrzewam u siebie niedoczynnosc tarczycy. Prosze o odp.

Idziesz do lekarza, żeby powiedzieć mu o swoich bolączkach, odczuciach i podejrzeniach a on jest od tego, żeby cię wysłuchać i poradzić, musisz mu powiedzieć o wszystkim, bo choroby tarczycy na zewnątrz nie widać, chyba że masz duże wole, przestańmy traktować lekarzy jak zło konieczne to tacy sami ludzie jak my mają tylko większą wiedzę na temat naszych organizmów i ich funkcjonowania, ale jak mu nie powiesz co ci dolega to sam nie zgadnie powodzenia