ile placicie za mieszkanie i jakie?

Mozliwe. Nie wiem i szczerze nie interesuje mnie jak to w Anglii wyglada, bo nigdy czy to w Anglii, Holandii czy gdzies indziej nie zdecydowalabym sie na wynajem czegokolwiek od prywatnego wlasciciela. Przypadki, ktore opisalam wyzej zdarzaja sie w PL, wiec moze Anglia i Anglicy naleza do bardziej cywilizowanych w takim razie niz niektorzy Polacy. (podkreslam niektorzy) I tak uwazam, ze wynajem ze spodzielni ma w porownaniu do wynajmu od kogos same plusy i dodatkowo zdarza sie, ze taka spoldzielnia wysprzedaje domy/mieszkania osobym, ktore aktualnie w nim mieszkaja za naprawde (w porownaniu do cen rynkowych) bezcen.

O rany ale te moje spoldzielcze podnioslo tej lasce cisnienie - wspolczuje naprawde troche godnosci idiotko !!! Aby dostac spoldzielcze trzeba wykazac dochody minimum 17tysiecy rocznie przynajmniej w tej spoldzielni tak wymagali!!! Mam dwoje dzieci i popieram rodzinne tak jakbym w polandzie pobierala, Aha i juz wplacilam 20tysiecy na poczet wykupienia tak ze spadaj!!!! Nie naleza mi sie zadne benefity ale gdyby sie trafila taka mozliwosc nie omieszkam pobrac bo odprowadzam dos spory podatek na ciebie rowniez. Moj maz ma rocznie 28 tys.

mieszkanie i nigdy w zyciu nie pozalowalam ze sie do niego wprowadzilismy. A jesli chodzi o prywatnego landlorda, to jesli skonczy sie umowa po pol roku moze Ci jej nie przedluzyc i wtedy masz kilka tygodni na znalezienie sobie nowego lokum a mnie z mojego nikt nie wyrzuci nawet na 50 lat. Wiec naprawde nie wiem czemu nadal uznajesz wyzszosc prywatnego mieszkanie nad tym spoldzielczym? Poczekaj az Ci landlord da wypowiedzenie najmu to szybciutko zmienisz zdanie hehe. To spotkalo moja kolezanke, ktora wynejmowala mieszkanie od prawie 2 lat po czym landlord powiedzial ze przyjezdza jego kuzynka na studia i chce jej wynajac to mieszkanie... I wcale nie musze kupowac tego mieszkanie, zeby nazywac je swoim. Bo ludzie ktorzy kupuje mieszkanie na kredyt tez tak naprawde nie sa jego wlascicielami dopoki nie splaca calego kredytu. A zanim to nastapi wlascicielem mieszkania jest bank :) A ja mam swoje spoldzielcze mieszkanko za ktore place smieszny czynsz w porownaniu z tym twoim wynajmowanym i nie daje zarobic bankowi splacajac rat za nie :)

tak bylo i bedzie zawsze. komus nie udalo sie dostac mieszkanie spoldzielczego to bedzie sobie wmawial ze od prywatnego landlorda jest o wiele lepsze, mimo ze musi placic ponad polowe wiecej tego co za takie samo mieszkanie wlasciciele spoldzielczych. My za swoje (2 sypielanie i livingroom) placimy troszke ponad 300 funtow miesiecznie. Jak je przyszlismy ogladac to jeszcze nie bylo wykonczone bo to jest nowy budynek. Nie musimy sie martwic, ze kiedys ktos nam powie ze musimy sie wyprowadzic. Nikt nas nie kontroluje tak jak niektore agencje wiec czego tu chciec wiecej?

"...Bo ludzie ktorzy kupuje mieszkanie na kredyt tez tak naprawde nie sa jego wlascicielami dopoki nie splaca calego kredytu. A zanim to nastapi wlascicielem mieszkania jest bank... " I znow blad !! Mamy mieszkanie wlasnosciowa kupione na kredyt... ale bez hipoteki :-P. Jestesmy wlascicielami mieszkania od dnia podpisania umowy i bankowi nic do niego !! A ODSETKI od kredytu ktore splacamy do banku sa pewno mniejsze niz Twoj czynsz... i z miesiaca na miesiac jeszcze maleja :-P !!

nie, na moje utrzymanie na pewno podatkow nie odciagasz :D:D:D nigdy nie pobralam zadnego benefitu! a 28tys rocznie to ja zarabialam 5 lat temu :D:D:D:D maz cos nie za bardzo sobie radzi, moj zarabia o wiele wiecej. A jesli kupujesz mieszkanie/dom to nie dlatego zeby nikt cie z niego nie mogl nigdy wyrzucic, lecz zeby miec wlasne i zostawic cos po sobie dzieciom.

28tys rocznie to ja zarabialam 5 lat temu!!!!!! Ale ty glupia baba jestes !!!!

sama glupia jestes! lepiej naucz swoje dzieci pracy i tego zeby same sobie potrafily zarobic i na siebie i na dom/mieszkanie, a nie wychowuj pasozyty, ktore beda mialy 2 lewe lapy i beda liczyc tylko na schede po mamusi i tatusiu, ktorzy cale zycie zapieprzali zeby lenie cokolwiek mialy jak oni odejda!

hipoteczny NIE jest sie wlascicielem domu, tylko jest nim bank, ktory udzielil tej hipoteki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Przeciez pisze wyraznie ze nasz kredyt NIE JEST hipoteczny !!!!!

juz nie masz nic lepszego do powiedzenia to rzucasz sie na wychowywanie dzieci? Nie martw sie, moje dzieci sobie w zyciu doskonale poradza, i nie beda musialy sie starac o mieszkanie spoldzielcze :D:D:D:D:D:D zalosne, musialiscie sie wykazac zarobkami min 17tys! To przeciez kazdy glupi moze zarobic!!!!!!!

:D:D:D:D Pelno jest takich panienek pokroju do swwwwww, ktore super latwo sprowokowac do wielkich wywodow :D:D:D ale przynajmniej posmiac sie czlowiek moze gdy pogoda za oknem do kitu :D:D:D

a coz to za bzdury - a czy ja pisze o tobie?? Co mnie obochodzi jaki ty masz kredyt??? Myslisz, ze caly topik kreci sie wokol twojej osoby??? Chyba wyraznie napisalam o KREDYCIE HIPOTECZNYM, a nie o twoim, wiec co sie rzucasz???

Taka mala uwaga tez nie na temat, ale moze kogos zainteresuje: W Holandii (nie wiem jak w innych krajach) o wiele bardziej oplaca sie miec kredyt hipoteczny, niz inny kupujac dom dlatego, ze rozliczenie podatkowe jest o wiele korzystniejsze. Nawet ludzie, ktorych stac na kupienie domu za gotowke (choc takich jest porownywalnie niewiele) i tak kupuja go na hipoteke i to wszystko ma zwiazek z podatkami. Nie bede wnikac co i jak, ale tak jest.

nie, na moje utrzymanie na pewno podatkow nie odciagasz nigdy nie pobralam zadnego benefitu! a 28tys rocznie to ja zarabialam 5 lat temu maz cos nie za bardzo sobie radzi, moj zarabia o wiele wiecej. A jesli kupujesz mieszkanie/dom to nie dlatego zeby nikt cie z niego nie mogl nigdy wyrzucic, lecz zeby miec wlasne i zostawic cos po sobie dzieciom. 23:07 5 lat temu to ciebie tutaj nie bylo sieroto!!!!

oczywiscie ze majac kredyt --> nie, nie mam przerostu ego i nie uwazam ze caly topik kreci sie wokol mojej osoby :-D Tylko wytlumacz mi w takim razie na kogo tak strasznie krzyczysz :-D ?

Wez kobieto naucz sie czytac ze zrozumieniem! Ona chyba napisala wyraznie!

No i wychodzi ta Nasza Polska mentalność... :( Aż przykro czytać..Czy z każdego tematu musimy zrobić powód do kłotni i przechwalań ? Ludzie dajcie na luz :) Pozdrawiam.

A tak w ogole przestancie sie klocic! Sledze ten topik i jedna czepia sie drugiej, wywyzsza sie i co chwilke wrzuca jakies aroganckie komenty! Wezcie kobiety wyluzujcie i piszcie na temat!!!Czy na tym forum 99% topikow musi zawsze konczyc sie klotniami???? Czy pisanie zwyczajnie na temat jest tak cholernie trudne!! Dajcie sobie wreszcie spokoj!

ja za swoje 48,5 m, rodzina 4 osobowa płacę 458 zł. Mam tam wliczone ryczałt za wodę i odprowadzanie ścieków oraz gaz (które rozliczane są raz na rok po odczytaniu liczników) Mieszkanie własnościowe :)

mieszkanie w Polsce, ma sie rozumieć :D

zakladam \'ignora\' i odpowiadam na glowne pytanie: na chwile obecna mieszkam w domu studenckim, 4 osoby, kazde z nas ma swoj pokoj dzielmy kuchnie, lazienke, salon i ogrodek. Ta przyjemnosc kosztuje nas od osoby: 180 czynsz (w tym wliczona woda) plus internet (20 do podzialu) gaz (10 na miesiac od osoby) i raz na 3 miesiace rachunek za prad (srednio 270 funtow do podzialu). troche sie tego w sumie uzbiera. Jako ze koncze studia za 2 miesiace juz teraz ogladam niektore mieszkanka i hmmm jednopokojowe w przyzwoitej dzielnicy mozna juz znalesc za 350 funtow (salon, sypialnia, kuchnia i lazienka) a studio od 280. Aha mieszkam w Wolverhampton.

mylisz sie, 5 lat temu (i dluzej) juz tu bylam dziecino!

no prawie, bo z facete. :) wynajmujemy penthouse :) Co prawda maly, bo tylko jedna sypialnia, ale dla nas dwojga wystarczajacy noi mamy boski widok z balkonu :) koszt:£550 +rachunki

ja mieszkam we Wrocławiu i za malutki pokoik, mini-kuchnie i mini-łazienke płace 1200zł miesięcznie :O plus opłaty oczywiście :O:O:O