czarny stlec u 9-nego dziecka

proszę o informacje, czy ktoś z Was zetknąl się z czymś takim????? Moje dziecko robi smoliste twarde kupki od czwartku, pediatra zlecił badanie kału, ale wyniki dopiero będą jutro, a ja strasznie się denerwuję. Nie dostawał żelaza a jedyną nową rzeczą wprowadzoną do jadlospisu była ryba z Bobovity, jednak kolor kup nie zmienia sie już od kilku dni od jej spożycia.

ponawiam

jest oznaka tego, ze krwawi cos wewnatrz, jakis np. krwotok wewnetrzny. maja babcia i ojciec mieli taki kal kiedy popekały im wrzody na zaladku. czarny smolisty kał. dziwny lekarz powiem Ci, ze od razu nic wam takiego nie powiedzial i nie dal odpowiedniego skierowania np. do szpitala.

no ale wrzody u niemowlaka?

niekoniecznie wrzody, jakiekolwiek krwawienie z układu pokarmowego, ale powiem Ci, ze fakt jak na 9 miesiecy to dziwne. Moze jadl jakies deserki w sloikach z jagodami????

żadnych jagód i deserów z ich dodatkiem. Coraz bardziej się denerwuję, może coś połknął a ja tego nie zauważyłam?????

A karmisz piersią?

nie denerwuj sie, beda wyniki to powinno sie wszystko okazac, moze to faktycznie nic powaznego. maly ma dopiero 9 miesiecy ( przeczytalam na poczatku 9 lat ) dziwne, ze w takim wieku takie powazne rzeczy by mu sie tam dzialy. karmisz piersia? moze Ty cos zjadlas co moglo wplynac na te jego kupki. no ale czarne sa jak juz to wlasnie po jagodach. bedzie dobrze ;)

Czasem jak brodawki krwawią przy karmieniu, to stolec potrafi być taki czarny właśnie. Ale to trwa już kilka dni, więc nie wiem sama... Może dziecko coś połknęło i faktycznie krwawi z przewodu pokarmowego... Może zadzwoń jeszcze do lekarza.

niestety nie karmię piersią, nie udało mi się pogodzić pracy i macierzyństwa. Mały dostaje Beblion Pepti II, pije to mleko z musu raz dziennie max 180ml. Kaszkami pluje więc jedzie cały czas na kupnych zupkach i deserkach. Pediatra ostatnio zarzucił mi przedawkowanie marchewki i zaczęłam gotować sama. Zupy zawierają teraz śladowe ilości marchi za to więcej korzenia selera, piertuszki ziemniaczka plus natka i koperek.Jakiś ryż czy kasza. I te kupki to sama nie wiem z czego się wzieły... Mały ma apetyt ogromny i jest wesoły, za to nocami jest tragiczny. Płacze przez sen jakby go obdzierali ze skóry, typowy histeryczny płacz