czy jak byłyscie w ciązy to ktoś Wam ustąpił miejsca np w autobusie??

Tak, w Kosciele -mezczyzna w srednim wieku. A skad to pytanie?

mi jest cięzko w autobusie stać z samą siatka zakupów a co dopiero kobieta w ciąży, na pewno bym ustąpiła

kiedys ustepowanie miejsca w kobietom w ciazy i ludziom w podeszlym wieku bylo norma. Istniala nawet silna presja spoleczna, aby takich norm przestrzegac. Teraz ludzie na takie normy leja - kto pierwszy ten lepszy, nie wazne, ze obok jakas starowinka lekko sie na nogach trzyma. Zreszta z dziecinstwa pamietam, jak matki zostawialy wozki z dziecmi przed sklepami - teraz nie do pomyslenia.

i wszystkich gdzieś

MI niestety nikt nie ustąpił :( Mało tego ... jak byłam w 5 miesiącu ciąży (brzuch był już dość widoczny) to biegłam do tramwaju i kiedy byłam już prawie w środku to ... motorniczy zamknął mi drzwi przed nosem i musiałam czekać 20min na następny tramwaj :/

Tak zdarzalo sie!!Najczesciej w autobusie,ale tez nie zawsze!!!

ja ustapilem miejsca nawet kierowcy raz jak byl w ciazy

to musial byc jakis inny motorniczy, ja celowalbym inaczej... :P

Chciałem niedawno ustąpic w metrze ale ona nie chciała mówiła że da radę:)

no ale przynajmniej zapytałeś

Ja czesto ustepuje miejsca osobom starszym, w podeszlym wieku, kobietom w ciazy lub z dzieckiem na reku albo chorym. Tak zostalam nauczona w domu. teraz jestem w ciazy i ciesze sie, ze sa jeszzce tacy ktorzy mysla podobnie do mnie:-)

mnie mamusia ladnie wychowala wiec ustepuje :D to swiadczy o kulturze osobistej, ale do tej pory mam w pamieci mojego kolege ktory siedzial ze zlamana noga, jakos tak kul nie bylo widac i taki moher stoi nad nim i gada ze co to za mlodziez, co to za czasy itp . wiec chlopak wstal, ustapil miejsca, jej sie glupio zrobilo, no a kumplowi miejsca ustapila inna mila pani :D

faktycznie sprawiałą wrażenie silnej kobitki:P