Czy cytryny do herbaty albo wody , myjecie tylko czy parzycie gotujaca woda?

tylko myję, mam świadomość, że to co konserwuje owoce południowe na czas transportu i przechowywania musi przeniknąc dużo głębiej niż tylko do skórki...

a obieracie cytryny czy dodajecie ze skorka?

należy sparzyć wrzątkiem, dodaję ze skórką

ale najpierw myjesz a potem sparzasz , czy tylko sparzasz?

ja obieram

Ja sparzam i do herbaty wyciskam. Przy opcji impreza, goście itd - po sparzeniu obieram ze skórki i kroje w plasterki. Co do sparzania - też wydaje mi się że ta cała chemia i tak jest głębiej, ale może chociaż troszkę pomoże. Inna kwestia że cytryna jest bardziej "soczysta" (więcej soku z niej wyjdzie), jak się ją sparzy i wymasuje :)

Najpierw myję później parzę; daję ze skórką :)

myjesz czy goracej?

szoruję szczoteczką , parzę ,poturlam jest bardziej soczysta tzn daje więcej soku

? przelewasz gotujaca woda czy wkładasz na chwile do gotujacej wody?

Ja polewam dłuższą chwilę wrzątkiem z czajnika, a czasem wkładam cytrynę do miseczki i zalewam wrzątkiem i też trzymam w nim dłuższą chwilę. Z tym turlaniem po blacie - to o to mi właśnie chodziło kiedy pisałam o "masowaniu" - naciska sie ręką i turla (no tak dociskając do blatu).