Kontakty z ludźmi sprawiają, że chcę się zabić

Ludzie zawsze znajdą powód, żeby się ze mnie naśmiewać. A to, że nie mam pracy, a to, że chodzę w krótkich spodenkach, gdy jest +5 stopni. A co to, kogo obchodzi? Czy ja robię komuś krzywdę? Czemu nie mogą mnie zaakceptować takim, jakim jestem?

chodzenie w krótkich spodenkach przy +5 stopniach jest społecznie szkodliwe, powiedzmy sobie to od razu ale lubię Cię i tak :-)

Dlaczego jest społecznie szkodliwe? Nie dodałem, że chodzę w bluzie i krótkich spodenkach.

widzą to dzieci i też chcą tak chodzić kierowcy odwracają mimowolnie głowę za takim zjawiskiem i moga spowodować wypadek drogowy istnieje większe prawdopodobieństwo że się zaziębisz i leczyć Cię będzie państwowa służba zdrowia z podatków nas wszystkich choćby to

dziewczynki widokiem swoich obnażonych łydek.

Ale chodzę tak już ponad 10 lat.

Tego ze ludzie sa tacy nie zmienimy :-( po prostu czuj sie indywidualista jedynym w swoim rodzaju,wyjatkowym ...zacznij myslec na swoj temet pozytywnie!to ich problem jesli cos im sie w tobie nie podoba,nie staraj sie zmienic tylko dlatego ze ktos cie nie akceptuje.....a juz na pewno nie mysle zeby sie zabic!nie gadaj glupot :-( Jestes osoba niepowtarzalna,jedyna w swoim rodzaju i zyj tak zeby tobie bylo dobrze i nie przejmuj sie nieuzasadniona krytyka innych....moze po prostu ci zazdroszcza?!!!

Tylko że przez to, że "jestem jedyny w swoim rodzaju" to ani nikt mnie nie chce zatrudnić, ani nie mam znajomych, ani dziewczyny.

A moze sam "wyolbrzymiasz"ze wlasnie to jest powodem....Wiadomo ze jak chcesz znalezc prace to nie mozesz isc w krotkich spodenkach :-0 Np.w takiej sytuacji przydalo by sie mimo wszystko zrezygnowac z tej "indywidualnosci" :-D a co do dziewczyny,moze po prostu sam sobie wmawiasz ze ludzie cie nie akceptuja i dlatego nie masz nawet ochoty nikogo poznawac.:-( Nie mam pojecia czemu ludzie cie skreslaja od razu ,bo z tego co piszesz tak wynika.Moze wyjdz gdzies czasem,na impreze,do jakiegos pubu...gdziekolwiek.....Nie izoluj sie od ludzi bo to cie chyba gubi....

A nie możesz siebie swój styl wnieść do tego, co obowiązuje? Noś zamiast spodenek..które ja też uważam w pracy za małoodpowiednie;) chyba że to ahencja reklamy:P Noś spodnie z lekkiego materiału, może podziurawione? będzie ci chłodniej:P Nie bierz życia tak dosłownie;)

Ludzie się z Ciebie śmieją?A nie możesz śmiać się z nimi?

to może ubierz jakieś dłuższe ,przewiewne spodnie jak Ci gorąco. wiesz ,nie ma co prowokować ludzi - oni maja wtedy frajdę ,ze Cie wyśmieją albo zaczepią. bądz sobie "umiarkowanym indywidualistą" ja też mam problem z ludzmi ale jest lepiej od kiedy kontakt ograniczyłam do kilku znajomych i męża - resztę mam gdzieś problem tylko że jestem nauczycielką i tu się zaczyna dramat - ale niedługo zmieniam prace w ludziach jest naprawdę dużo podłości - ale są też fajne jednostki i na nich się trzeba skupić a tych " mniej fajnych" mieć gdzieś pozdrawiam :)

Na rozmowy w sprawie pracy chodzę z reguły w jeansach i koszulce z krótkim rękawkiem.

A tak przy okazji: jaki to jest "lekki materiał"? Wiecie, jestem facetem i nie znam się za bardzo na tym ;-) Może jakiś link do sklepu internetowego?

A o jaką pracę się ubiegasz? Jeansy i koszulka to niekoniecznie odpowiedni strój na spotkanie w sprawie pracy

a ile masz lat i jakiej pracy w ogóle szukasz - napisz coś więcej o sobie :) a może pomogłaby wizyta u psychologa - nie ma się czego wstydzić

kup sobie lniane spodnie- mają fajny styl i są przewiewne a dziewczyna się kiedyś znajdzie - nie ma co szukac na siłę :)

Słyszałem, że lniane są do kitu, bo się strasznie gniotą. A szukam głównie pracy biurowej i to WYŁĄCZNIE w moim mieście, więc nikt z was nie jest mi w stanie pomóc.

Czy aby te krótkie spodenki to nie taki czubek góry lodowej?

Mnie sie wydaje twoj ze problem tkwi glebiej...w twojej psychice.Wisz,ciezko doradzic jak nie zna sie cal;ej sprawy od podstaw...mozna tylko wnioskowac.Nie masz ani jednej zaufanej osoby ktora cie nie krytykuje,toleruje i akceptuje takim jakim jestes?A moze skoro ta twoja "indywidualnosc" tak bardzo przeszkadza to ...sprobuj sie troszke zmienic.Nie wiem ,swoj styl?stosunek do ludzi?nie zamykaj sie w sobie!nie jedna osoba ma podobne problemy...nie jestes na swiecie sam uwierz.a to ze czasem sie nie uklada zdarza sie kazdemu.Kiedys role sie odwroca i na pewno bedziesz szczesliwy.Sprobuj uwierzyc w siebie...

Próbowałem zmienić styl ubierania się, ale wtedy nie dość, że było mi za ciepło, to ludzie śmiali się ze mnie, że mi pewnie zimno, bo nie chodzę w krótkich spodenkach. I tak źle, i tak niedobrze :-O

a czy Ty nie jesteś czasem tym chłopakiem , który jakiś czas temu pisał ,że chodzi z krótkim rękawem jak jest zimno i ludzie go zaczepiają a on boi się ,ze go pobiją ? ten chłopak skończył jakies studia matematyczne albo informatyczne -coś w tym stylu... czy to TY ? a lniane spodnie maja taki urok ,ze się mną a faceci jak dla mnie wyglądają w nich bardzo sexy.... :)

z tego co czytam to nie tyle większość jest podła co ty robisz z siebie dziwaka i dziwisz się że inni to zauważają jeśli pokazujesz społeczeństwu "faka", to społeczeństwo pokazuje "faka" tobie, to prosta i obiektywnie istniejąca zasada akcji i reakcji innymi słowy tak jak nikt nie ma prawa oczekiwać od ciebie że założysz takie spodnie jak się innym podoba, tak ty nie masz prawa oczekiwać że wszyscy mają twój strój akceptować czy udawać że go nie zauważają

fakt faktem chodze w krótkich spodenkach bo majtki po okresie śmierdza mi rybą i w ten sposób wietrze podwozie ale to przeciez nie jest powód do żartow i nietolerancji...

kurde , ja odnoszę wrażenie że Ty patrzysz na WSZYSTKO negatywnie... nie obraż się ale wydaje mi się ,że gdyby jutro ludzie przestali zwracać na Ciebie uwagę to też byłby problem do narzekania no , chyba że się mylę ;)

14.32 to podszyw...

Nawet nie wiesz jak bym chciał, żeby przestali zwracać na mnie uwagę.

a nie chcesz zaszaleć i gdzieś wyjechać - wydaje mi się ,ze jesteś bardzo inteligentny ale taki pogubiony w Londynie nawet w zimie laski chodzą w klapkach to nie żart - tam pasowałbyś jak ulał

np ze sztruksu...albo a la ssztriks w prązki...do tego koszula z guziczkami:) długi rękaw a potem w pracy możesz chodzić...krótki rękaw z guziczkami z długim tishirtem;) i wtedy możesz zakładac jeansy. Wybierz jakiś modny krój, kolor. Byleby nie wyglądały jak spodnie z "roboty" montera..jets taki typ jeansu...brzydko to wygląda.