WQRWIA MNIE MOJA PRACA NA STAZU

od niedawna pracuje na stazu ale mega mnie wykorzystuja, jestem zatrudniona w ksiegowosci a oni mnie wysylaja na sklepy dzwigac towar:(w dodatku mam problemy zdrowotne,a najgorsze jest to,ze nie potrafie nic z tym zrobic:(plakac mi sie chce

to rzuć ją!! A tak na poważnie chyba nie jest twoim obowiązkiem traganie czyjś zakupów , uprzejmie sprzeciw się ..

witaj w klubie :o też jestem na stażu i też jestem od najgorszej roboty łażenie do sklepu, jak komus skończą się fajki, po śniadania dla połowy firmy, mycie naczyn po jakichś większych spotkaniach, pilnowanie pokoi, jak ktoś idzie na fajke do kibla, latanie coś kupić, na poczte, to NORMA a tak poza tym latanie po całej firmie, kserowanie, przygotowywanie sal na spotkania, żarcie, naczynia - to moja praca na stażu :o a jestem politologiem :o

ale zaczelam ja miesiac temu i boje sie,ze mi wydadza takie swiadectwo pracy za zrezygnowanie,ze nigdzie nie znajde pracy:(

"a tak poza tym latanie po całej firmie, kserowanie, przygotowywanie sal na spotkania, żarcie, naczynia " to normalne:) staż to staż nikt ci nie powierzy poważnego zadania..ale mycie naczyń, kubków pracowników i latanie do sklepu to już nie należy do waszych obowiązków! Jak ktoś każe ci to zrobić to po prostu powiedź : a to mój obowiązek? ciekawe co odpowie?

chce sie odezwac ale ciagle sie boje,ze mnie wyrzuca:(tam pracuja takie kobiety od 40-60lat wymalowane,grube baby:(

:(

a moge miesc jakies problemy urzedowe jesli odmowie to co kaza mi zrobic:(mam powazne problemy ze zdrowiem nie moge dzwigac

Witam widze ze nie jestem sama;) mnie tez to wszystko wkurwia....tylko ze ja sie sama na wlasne zyczenie wpakowalam jak sliwka w kompot:( mimo ze slyszalam opinie o moim przyszlym pracodawcy to jednak tam poszlam.....i to jeszcze na 1 rok;/naszczescie teraz zostalo mi 3,5 miesiaca stazu i koniec tego piekla;)staze sa beznadziejne nie polecam nikomu;/ jesli nie mozesz dzwigac tio powiedz pracodawcy,a jesli on sie nie zgodzi to poprostu idz do urzedu pracy do pokoju gdzie zajmuja sie sprawami stazystow i powiedz o swoim problemie...zadne konsekwencje ci nie grorza nie mart sie;) pozdrawiam;)

zrezygnowac mozesz pod warunkiem podjeci innej pracy. powiedz ze nie mozesz dzwigac. ja tez jestem na stazu. w zakladzie karnym, ale bardzo mi sie podoba :)

wspolczuje bardzo:(jak tak mozna wykorzystywac ludzi???jestescie bezplatna sila robocza

siedze i placze jak mam jutro znowu isc do tej pracy:(mam staz do pazdziernika:O