do facetow - jaka byłaby wasza reakcja na taką dziewczynę?

jacy faceci siedzą na sympatii?:>

komiczne - macie otwarty związek? Twoja babka też umawia się z facetami z neta?

"ja ważę więcej niż przeciętne kobiety w moim wzroście bo sporo ćwiczę" ja akurat mam idealna wage :P

Doprawdy => w londynie w supermarkecie widziałem laskę, która przypominała beczułkę, tłusty ryj, koński ogon tak ściągnięty, że aż jej oczy wychodzły i była uważana za "superlaskę". No, ale to było nim tam słowianek najechało więc pewnie teraz standardy się zmieniły :P Wielu facetów bierze się za średnie i brzydkie dziewczyny, bo nie maja jaj żeby podejśc do tej naprawdę ładnej (albo nie mają jej nic do zaoferowania :P )

"komiczne - macie otwarty związek? Twoja babka też umawia się z facetami z neta?" nie umawia sie, nie pozwalam jej... nie ma czegos takiego jak otwarty zwiazek..

moze sa z wygladu ladni lub dobrze na zdjeciach wychodza ale atrakcyjni ludzie nie moga sie odgonic od adoratorow w realu to na co im to lansowanie w necie? zalosni sa

ja też mam idealną wagę do swojego wzrostu ale moje koleżanki o tym samym wzroście ważą 2 kg mniej:P

a rozmiar ten sam

"ale atrakcyjni ludzie nie moga sie odgonic od adoratorow w realu to na co im to lansowanie w necie?" skonczysz gimnazjum, pojdziesz do szkoly fryzjerskiej, pozniej do pracy to zobaczysz, ze ludziom w pewnym wieku trudniej jest poznac innych, bo nawet majac duzo znajomych, obracasz sie we wlasnym sosie...

Apostoł strasznie ciekawa jestem co też takiego ty masz do zaoferowania:D

'lekko zaokraglona' 170/70? lekko zaokraglona przy 170cm to 60-65 kg. Wyzej to jest kaszalot. 55-60 to normalna, szczupla laska, 50-55 to raczej filigranowa chudzinka. Ponizej patologia.

To nie tak że uważam się za nieatrakcyjną. Sądzę że mam klasyczną figurę i ładną twarz. Niejednokrotnie słyszalam że mogłabym być na okładkach czasopism. Jednak facet z którym gadam, powiedział że w jego typie jest np. Magda Mołek, czyli b. szczupła. Ja mam figurę raczej w typie "południowym", do tego jestem typową brunetką, więc raczej mu się nie spodobam.

ja pracuje i wiem ze w pracy tez sie ludzie poznaja a nawet z gimnazjum dzieciaki maja wiecej szacunku do siebie i przez neta sie nie spotykaja

ejooo, moim zdaniem masz swietna figure i wygladasz lepiej niz wychudzone patyczaki.

"ejooo ja mam 173cm i ważę 70kg" tak ogolnie to jest ok, co do szczegolow musialbym zlustrowac osobiscie :P ale masz cos dziwnego na twarzy :P:P

komiczne - jej nie pozwalasz, a sam umawiasz się z pannami z neta?

"komiczne - jej nie pozwalasz, a sam umawiasz się z pannami z neta?" to tzw. równouprawnienie w związku:D

plumenka idź juz bo tracisz czas a klientce farba zniszczy włosy... a co do Magdy Mołek - to jest tragedia - aseksualna ofiara mody

ale malo co widac z figury. nie straszy na pierwszy rzut oka. i chyba jest tak, jak ktos u gory (niezbyt sympatycznie ;/) napisal - optimum wagi to wzrost -110/115, do ok minus 105 wyglada sie jeszcze w miare atrakcyjnie, pozniej niestety juz zaczyna widac dodatkowe kilogramy :( daj jakas lepsza fotke moze, ale z pewnoscia nie jestes zdyskwalifikowana przez figure

Doprawdy => ego wielkości Jowisza i w chuj pewności siebie :P Zwykle wystarcza :D ejooo ja mam 173cm i ważę 70kg => kiepskie zdjęcie do oceny.

"komiczne - jej nie pozwalasz, a sam umawiasz się z pannami z neta" odkąd z nią jestem, to sie nie umawiam

to teraz Apostoł dawaj swoją fotkę:P

oficjalnie oczywiscie :P

hehehehe

GADAJCIE ZDROWI....HAHAAHAHAHAH........ PIEKNI BOGACI MIEJACY TAK DUZO DO ZAOFEROWANIA.....AAAAAAAHAHAAAAHAHAH.....A SIEDZICIE REGULARNIE NA FORUM KOBIECYM..........AAAAHAHAHAHAH GROOOSZKA JA MYSLE ZE TA TWOJA KOLEZANKA MA SZANSE TYLKO NIECH MU NAPISZE ILE WAZY....ZANIM SIE Z NIM SPOTKA.... PS. POZDRO DLA IDIOTOW Z KAFETERIII:d

Widzę że temat zmienił tor. :) Czyli co byście zrobili na jej miejscu Najpierw drastyczne odchudzanie... i to wcale nie 20 kg, a jakieś co najmniej 50 - czyli przynajmniej 2 lata pracy nad sobą i dopiero wtedy ma isc na spotkanie? Przez ten czas facet sobie znajdzie inną. Nie obrażając otyłych - macie jednak.. przejebane. :O (wybaczcie słownictwo)

O przepraszam, zależy mi na anonimowości. W necie fotek nie umieszczam, ani nikomu nieznajomemu ich nie przesyłam :P Obejdź się smakiem: wierz na słowo, albo nazwij kłamcą - mnie tam vsio rovno. :P

groszka facet i tak i tak znajdzie sobie inną, będzie tylko pluł sobie w brodę z powodu straconego czasu:/

ejooo masz wieeeelką ...znaczy szerokie biodra- ale to bardzo kobiece:D

wiem, że mam sporą pupę, a w zasadzie same biodra, bo tłuszczu na nich niewiele, poobijać się można, wszystkie u nas tak - po mamie.