Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ulriika

Nie chudnę i wpadam w dół

Polecane posty

Gość kasiula288
cześć dziewczynki. ja tez sie odchudzam waże teraz 73 kilo. schudłam narazie 7. teraz od jakiegoś czasu nic nie chudnę.fakt że nie ćwiczę ale dość dużo sie ruszam w ciągu dnia. jem 5 nawet 6 razy dziennie małe ilości. staram sie jadać ok 1200-1500kcal ale zdrowych rzeczy więc sie nie głodzę. natomiast mam problem że tak powiem z toaletą.nie moge sie załatwić. pije i kawę i herbate zielona i czerwona i figure 2 i nic. co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAc78
ulriko, skoro otoczenie widzi zmianę, to o co Ci tak naprawde chodzi? przeciez liczy sie rozmiar i samopoczucie, ja odchudzałam sie całymi latami, i nic, teraz biegam, juz prawie pol roku, godzine dziennie, codziennie, i jeszcze nic nie schudłam (oczywiście słodyczy nie jem, i w ogole pilnuję ujemnego bilansu kalorii), ani na wadze, ani w obwodach, ale nie przejmuje się, bo w końcu zacznę szczupleć ;) życze powodzenia, wytrwałości i braku schizy na punkcie wagi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnyalibaba
to zrób detox

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vigipapi
Strzel sobie porządną kupę,zawsze to jakieś 2 kg mniej na wadze hihihihi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko, nie martw sie waga
powiem ci ze mialam podobna historie, odchudzalam sie przez kilka miesiecy i zauwazylam ze waga waha sie co miesiac, i ze te wahania zwiazane sa z cyklem hormonalnym. Ja naogol chudne 2-4 kg przez pierwsze 3 tygodnie po okresie, potem 4 tydzien mam zastoj (albo nawet kg wraca) i w czasie okresu gubie ten kg ktory wrocil i historia sie powtarza. wiec nie martw sie, jesli nie masz nic na sumieniu, to ten dodatkowy kilogram to z pewnoscia woda, nie ma sie co martwic powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwiośnie
wiem doskonale o czym mówisz... ostatnie dwa miesiace straalam sie odchudzac. Przede wszystkim dieta - postawilam na zdrowe zywienie. Ale to nie wszystko - dodalam do tego basen - czasem nawet cztery razy w tygodniu. Do tego masaz ciałka i babranie sie w mazidłach wyszczuplajacych. Poza tym łykałam therm line 2 .. Słowem - bardzo kompleksowo.I co? Nico! waga nawet nie drgnela. I kiedy mowie nie drgnela to bez kitu - zero spadku wagi. mysle sobie - moze to tluszcz sie w miesnie zmienil, ale gdyby tak bylo, to przeciez ktos by zauwazyl ze schudlam -ale nie, nikt nic nie zauwazyl. Zaluje ze sie nie mierzylam centymetrem od poczatku.. ale skoro nikt nic nie widzi, to widocznie nie schudlam. W kazdym razie juz zaczelam sie zastanawiac czy nei trzeba by isc do lekarza, bo to jest nienormalne. Ale dzis trafilam na info tutaj o tej niedoczynnosci tarczycy, i tak pomyslalam, ze moze to przez brak jodu. juz kupilam jeden suplement, ktory ma go w sobie, wiec zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Mi się to w ogóle nie wydaje dziwne, o czym tu piszecie. A autorka topiku miała spore szczęście, że w ogóle schudła.... Żeby chudnąć skutecznie i bez jo-jo trzeba to robić powoli - z reguły w tempie - w jakim się tyło. Najlepsze "diety" to ograniczenie kalorii o 10-15%. No i jedzenie 5-6 razy na dobę... Największym błędem są chyba te ćwiczenia. Panuje pogląd, że można na diecie ćwiczyć do woli. A to bzdury - bo ćwiczenia w ogóle nie spowodują podwyższenia metabolizmu, jeśli ktoś je mało. Organizm jeszcze bardziej obniży ten metabolizm. Jeśli ktoś bez ćwiczeń jest na diecie - powiedzmy 1000 kcal - to to samo jakby był na diecie 1500 - ale z dwugodzinnymi ćwiczeniami... Sama nie chudłam praktycznie nic na dietach - 1000, czy 1200 kcal. Tylko na początku traciłam ok. 1,5 kg wody, a potem nic. Za to ładnie tracę wagę na np. diecie 1700, i to bez forsownego wysiłku, najwyżej jakiś spacer... No i każdą dietę trzeba przerwać na jakiś czas - choć kilku tygodni, żeby rozruszać ponownie metabolizm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie w oswiecimiu jedli ponad 800 kcal dziennie.. autorko. zeby chudnac musisz jesc. szczegolnie jesli schodzisz z wiekszej wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×