Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Straciłam szanse..ania..

Jestem głupia! straciłam go na własne zyczenie- co robić!!

Polecane posty

Gość elzaczka
longlegs, piszesz bardzo mądrze. Ja byłam Mojego pewna, a gdy odszedł to był szok, który uświadomił mi, że jest On dla mnie b.ważny. Ale pojmując racjonalnie nie dziwię się że tak postąpił, bardziej dziwi mnie to, że teraz się odzywa coraz częściej ale tylko na chwilę ale jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość longlegs
uważam ,że w takich sytuacjach po pierwsze, nie można popadać w panikę i widzieć wszystko na czarno... to,że faceci wycofują się ,mówią o zmeczeniu -to normalne w tych wypadkach,bo zostałi zranieni....to normalny proces.... ja obie sytuacje widzę pozytywnie.....jednakże należy postępować bardzo roztropnie i z wyczuciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzaczka
ALE MAM DAć MU ZNAK, żE MI ZALEżY NA NIM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłam szanse..ania..
Elzaczka..ja dałam, ale to nic nie dało.:/ Więc napisałam prze chwila,że rozumiem, że poniose konsekwencje tego co narobiłam..itd. W każdym bądz razie dałam mu trochę do myślenia. Przeprosiłam za wszystko szczerze... i życzyłam mu jak najlepiej. Ciągle mając nadzieje, że jednak da mi tą ostatnią sznase...ale póki co niech wie, że dam mu spokój ..bo może rzeczywiście potrzebuje czasu , żeby to przemyślec. A mi pozostaje nadzieja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość longlegs
Straciłam szanse..ania.. zaraz muszę lecieć ,ale chciałm Ci tylko napisać---jeśli zależy Ci na tym związku-nigdy nie mów i nie pisz ,że staciłaś szansę....ja np.wierzę,że jeśli o czymś się myśli jako -przegranym,straconym...to tak może rzeczywiście być ....... zawsze w ,takich wypadkach,należy mieć wiarę w pozytywny obrót spraw i szczęśliwe zakończenie plus wyobrażanie sobie siebie wraz z ukochanym... Serdecznie Was pozdrawiam i życzę ,aby wszystko zakończyło się szczęśliwie....i pamiętajcie-nigdy nie wolno tracić nadziei....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłam szanse..ania..
longlegs...dziekuje bardzo za te słowa:) postaram się wierzyć, że wszystko się ułoży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość longlegs
elzaczka ALE MAM DAć MU ZNAK, żE MI ZALEżY NA NIM? ---chyba najlepiej ,aby wyszło to w naturalny i delikatny sposób...ale to już Ty musisz wyczuć kiedy i jak... ....postaraj sie wyciszyć i posłuchać własnej intuicji......powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzaczka
wiesz jakie to jest trudne :( najchętniej bym mu powiedziała, że go kocham a jednocześnie nie chcę wywierać na nim żadnej presji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłam szanse..ania..
Elzaczka jak sie zdecydujesz z nim pogadac , to daj znać jak Ci poszło. Trzymam kciuki za Ciebie i chyba też za siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłam szanse..ania..
A to nie przejmuj się...ja napisałam mojemu wczoraj wiadomość...dałam mu w niej dozrozumiania,że tesknie- ale on nie skumal. Z jego odpowiedzi wynikało, że on nadal mysli,że ja do niego nic.. Może poprostu po tym, jak go odtrąciłam, on nie wierzy,że mogłaś tak szybko zmienić zdanie. Ja mojemu w koncu napisałam, że gdyby mi dał jeszcze jedną szansę, to nie zastanawialabym się i byłabym bardzo szczęśliwa. Narazie nie odpisał. Może też tak spróbuj..przeproś. Powiedz,że byłaś głupia,że nie doceniałaś, tego co masz...albo co mogłabyś miec..no niewiem, ja się przekonam jak mi odpisze:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
u mnie jak odszedł, ja od razu zaczęłam przekonywać go do swych uczuć. On zaczął pisać, że jest zmęczony, że musi odpocząć, więc może i Mój nie wierzy, że tak nagle to wszystko mogło się zmienić, zwłaszcza ze odtrącenie na ostatnim spotkaniu naprawdę mogło go zaboleć. Napisałam mu, że czy piosenka nie jest piękna. Jeśli nie chce linków ode mnie, niech powie ale ten akurat chciałam wysłać, bo tak czułam. Boję się, że mógł to źle odebrać, zresztą teraz zawsze się zastanawiam, czy przypadkiem go nie uraziłam :( - b.tego nie chcę ale się tego obawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzaczka
to co na górze to ja, przepraszam za zmianę nicka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłam szanse...ania...
Elzaczka...Na pewno go nie uraziłaś, ale postaw się w jego sytuacji.. Oni boją się wnou odtrąceniaa i ja się im nie dziwie.To tak wygląda jakbyśmy się bawiły ich uczuciami. Mnie kiedyś chłopak też tak potraktował i nie było to nic miłego.Wierz mi. Dlatego nie chcą być znowu odtrąceni.....Napisz mu co czujeszi że żalujesz..może potrzebują troszkę czasu.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzaczka
odp.że ta piosenka mu się nie podoba więc chyba go uraziłam :( Moim zdaniem Twój musi sobie jeszcze przemyśleć. Wiem, że tak się czuł, jakbym się nim bawiła, zresztą kiedyś mi napisał, dlaczego tak z nim postępuję. Mój chyba podjął już decyzję, ale raczej dla nas negatywną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzaczka
dziwi mnie jego reakcja na tę piosenkę, ponieważ jest bardziej wierzący ode mnie, a melodia jest przecież b.ładna. i kiedyś rozmawialiśmy nawet o wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłam szanse...ania..
Odczytał moją wiadomość...wiem,bo ma opis zmieniony na gg, jest teraz niedostęny, ale zero odzewu. Chyba nie do końca tak poszło jak sie spodziewałam.. ehhhh:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzaczka
a może potrzebuje więcej czasu? Dziś przeczytał, b.świeża sprawa. Myślę, że odezwie się za parę dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłam szanse...ania..
Elzaczka...No niewiem....może... co myśmy narobiły:/ A Twoj coś sie jeszcze odezwał? I czy zdecydowałaś się mu powiedziec co czujesz? trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzaczka
dziś prawdopodobnie był na uczelni. ale dziś głupio postąpiłam, jak mi ujawnił swe zdanie o tej piosence, ja mu powiedziałam, że pewnie i te ostatnie piosenki Bajmu i Blue cafe mu się nie podobają, a dla mnie są śliczne. Wysłałam mu ten link o szczęsciu. Obecnie b. żałuje, że mu to wszystko wysłałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłam szanse...ania..
A może zamisat tych piosenek poprostu mu napisz na gg wprost co czujesz..Że żałujesz, no nie powiem,że wiem ,że to pomoże bo sama czekam na odpowiedz..ale spróbuj!! Może się uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzaczka
na razie będę milczeć, pierwsza się nie odezwę przez jakiś czas. Myślę, że on pomyśli nad tymi piosenkami. A jak nie, to jeśli się odezwie jeszcze na gg to podczas rozmowy postaram się mu ujawnić np. to, że b.tęsknię za Nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłam szanse...ania...
Tak już włąsnie zamierzam pisac,że też już się nie odezwe, bo wystarczająco mu napisałam...a tu nagle sygnał na kom od niego...no ciekawe co to miało znaczyc. Może napisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzaczka
może znaczy, że myśli nad Wami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłam szanse...ania..
No niewiem..napisał co u mnie słychać..Ale nic nie wspomniał o tym co napisałam. Ale chyba masz racje... wiec Ty też próbuj. Napisz mu co czujesz...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzaczka
moim zdaniem, nie wspomni na teraz o tym, co przeczytał od Ciebie, bo to jeszcze świeże, musi sobie to wszystko poukładać, ale skoro napisał smsa, to myśli ciepło. A ja na razie milczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłam szanse..ania..
rzymam za Ciebie kciuki- mam nadzieje,że się nam uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzaczka
hej, co słychać? U mnie cisza, nie odzywa się do mnie. Może to i lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłam szanse...ania..
No hej:) u mnie niby miało się ku lepszemu, nawet powiedział,że chce ze mną być też i że musimy się spotkać wtedy w tygodniu...jednak nie dał znać a to już piątek:/ więc chyba kiepsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem....
a mi sie wydaje ze nawet jakby teraz wrócił i znów był taki dobry jak kiedyś i tak bys go potem drzuciła. Wiec lepiej daj mu spokój. Niech sobie układa życie z normalną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×