7 kilo....

siemanko wszystkim... nazywam się Martyna i mam 14 lat, 167cm wzrostu i ważę 53 kilogramy... chciał;abym was zapytać, czy taki plan jest dobry, a jak nie to prosze o jakies sugestie... dietka 600 kcal (liczenie kcal) codziennie godzina (lub wiecej w zaleznosci od wolnego czasu) biegania jedna lekcja w-f u (zawsze 300 kcal mniej :D) mam takie ćwiczenia na wyrzeźbienie ciała to jedna godzina dziennie ćwiczeń zero słodyczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kolacja (kanapka) nie później niż o 18 no i prosze o jakies rady.. bo mi wszyscy mówią ze jestem bardzo szczupła i zgrabna.. i zazdroszcza mi takiego brzuszka, ale mi ciążą te zbędne kilogramy i jednak chciała bym sie ich pozbyć... źle sie z nimi czuje... bardzo prosze o porady tu na forum, lub na gg: 2317385 e-mail: martyna.marcysia@buziaczek.pl z góry dziękuje za wszystkie udzielone mi rady :))

dziecko.... zrujnujesz sobie zycie. Czy ty w ogole wiesz co to są kalorie??? Jak ograniczysz do 600 to nie bedziesz nawet miała siły pierdnąć za przeproszeniem, a co dopiero godzina biegania. Twoja waga jest jak najbardziej w normie, wręcz bliżej ci do niedowagi niz do nadwagi. Wiem co mówie bo mam tyle samo wzrostu, waze 63 kilogramy i wcale nie jestem gruba ani tymbardziej nie mam nadwagi. Dla potwierdzenia: idealne BMI to 21. twoje wynosi 19, wiec jeszcze pół kilo i bedzie początek inedowagi. Z czego ty sie chcesz odchudzac???? A potem mamy anorektyczki...

ty już jesteś za chuda, bardzo rygorystyczna dieta to 1000 kalorii, co ty wymyśliłaś?

Wiesz co... Ja mam niecałe 170 cm wzroctu i jak kiedyś ważyłam 52 - 53 kilo (ciężka nerwica szkolna) to miałam "kaloryfer" z tyłu, "kaloryfer" z przodu, stanik równie dobrze mogłam nosić na plecach ;) a kości bioder wyglądały jakby miały zaraz rozedrzeć skórę. No nie wyglądało to zbyt sexy, bardzo delikatnie mówiąc...

Dziewczyna jest młoda więc napewno nie wygląda jak wieszak tylko normalnie do swojego wieku, zresztą ja mam pod 30tkę i ważę 51 kg na 170 - też wygląda ok. Ale autorko, nie wygłupiaj się z tym odchudzaniem, ćwicz ale jedz normalnie, słodycze możesz ograniczyć i tyle.

no dobrze.. :) dziękuje za wszystkie rady :*