Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hip hip hurra hurra hurra

Już nie trzeba czytać lektur w szkole! Streszczonka

Polecane posty

Gość hip hip hurra hurra hurra

wystarczom! Szkoła podstawowa wypadajom: Alan Alexander Milne "Kubuś Puchatek" Władysław Bełza "Kto ty jesteś? Polak mały" z Gimnazjum robiom wylot: Ernest Hemingway "Stary człowiek i morze" Czechow - dzieła wszystkie Stefan Żeromski "Syzyfowe Prace" William Szekspir "Romeo i Julia" Liceum odpadajom: Henryk Sienkiewicz "Quo Vadis" i "Potop" Adam Mickiewicz "Konrad Wallenrod" Juliusz Słowacki, Witold Gombrowicz, Gustaw Herling-Grudziński - tylko dla masochistów z humana a i to we fragmentach :P Johann Wolfgang Goethe "Cierpienia młodego Wertera" Joseph Conrad "Lord Jim" George Orwell "Folwark zwierzęcy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapitalizm niszczy edukację
Zmiany rzeczywiści beznadziejne, wpisujące się w styl myślenia PO o kulturze i edukacji. Wcześniej pani Hall chciała praktycznie zlikwidować historię w liceum. Ale PO nie ponosi tu jako jedyna winy, wszystko co złe zaczęło się za rządów AWS, gdy szkoła została przeorana pod kątem żądań rynku i wyrzucono z niej to, co nie służy zarabianiu pieniędzy. Inna sprawa, że kanon wymaga zmian. Trylogia Sienkiewicza to lektura dobra dla dwunastolatka, później człowiek nie może tego traktować poważnie i licealistów nie należy tym męczyć. W kanonie brakuje książek naprawdę współczesnych, powinno być coś z postmodernizmu, może jakiś Houllebecq dla liceów, powinna też być najnowsza polska literatura; Masłowska, Shuty, czy Witkowski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas see
masz zapłon:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na Sejm na Belweder
Jakieś manifestacje przewidujemy? Młodzież wystąpi, jak za Giertycha, w obronie skreślonych? A może jakaś akcja smsowa, albo choćby wpisanie miast? Gdzież oni są, ci wszyscy bohaterscy młodzieńcy? Chciałbym, żeby powiedzieli coś do kamery. I redaktor z Radia Zet pewnie też tym razem powstrzyma się od złośliwości pod adresem pomysłodawców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młodzierz czyta durzo
A czyta, czyta, tylko nie jakiegoś smutnego poetę Słowackiego. Po kiego grzyba katuje się młodzież tymi przestarzałymi knotami Sienkiewicza i Mickiewicza. A potem zdziwienie, że „młodzież nie chce czytać”. A chce proszę pani minister oświaty ale na przykład Chary Potera albo inną interesującą literaturę o życiu a nie nudy na pudy. Chyba, że ktoś mi udowodni czemu Słowacki zachwyca, skoro nie zachwyca? I po co komu ortografia gdy każdy edytorek na pececie te błędy skoryguje automatycznie, to po mi wiedzieć czy coś się pisze razem czy osobno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem wstrząsnięta ale nie
zaskoczona :( bo od dawna się na to zanosiło :( Pociągnę dalej - po co uczniowi wiedza, że 6 x 8 = 48, albo, że wygraliśmy pod Grunwaldem a przegraliśmy pod Cecorą, albo że mucha ma 6 łap, a koń ma 4, albo że to co kwitnie teraz na zółto to forsycja, a te nakrapiane ptaszki co gwiżdżą to szpaki itd itp. Bedziemy mieć matołów z maturą, którzy nie potrafią sklecić sensownej wypowiedzi a ważne kody kulturowe będą dla nich abstrakcją. Właściwie to woda na młyn samorządowców, którzy chcą zlikwidować w szkołach biblioteki "bo dziś i tak nikt nie czyta".Oświata polska jest w permanentnej reformie. Im dalej tym gorzej.Radzę rodzicom dokładnie poczytać co się szykuje. I nie wierzcie w cudne bajanie o darmowych podrencznikach, salach składających się z 2 części, świetlicy, która obejmie opieką wszystkie dzieci z podstawówki. Będzie gorzej niż jest. O rok młodsze dzieci zostaną wtłoczone w te same klasy i ławki, będą siedzieć w przeładowanych świetlicach bo nikt nie da kasy na zatrudnienie dodatkowej opieki ( z tym już jest problem), będą czytać te same lektury, które dziś czytają o rok starsi koledzy bo nikt nie da kasy na zakup do bibliotek nowych (z tym też jest teraz problem). Niby skąd raptem znajdą się te miliardy na nową reformę. Poprzednią też wprowadzano na hura, nie zabezpieczono środków i wyszło jak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21_lat
sie za słownik weźcie i to nie ten w streszczeniu tylko normalny bo nie umiecie poprawnie PISAĆ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bredzisz stara prukwo i tyle
Jaki „kod kulturowy” ty marcowa docentko? Uczeń ma znać języki i znaleźć dobrze płatną pracę. Po co mu bzdury o szczękoczułkach i nogogłaszczkach i nikomu niepotrebne wykłady o roślinach nago czy pokrytozaklążkowych? Praktyka sięliczy. Czyli zabrać ich do lasu żeby umieli klon od platanu odróżnić. Nauczyć gotowania, rozliczania kredytów w excelu, jazdy samochodem i motocyklem, strzelania z kałasznikowa, nauczyć wypełniania PITów, uczyć brydża, pokera, szachów, go i jeżdżenia na nartach czy gry na gitarze elektrycznej albo tańca salsa w kontaktach z rówieśnikami z innych krajów. Bo to są przydatne umiejętności w życiu. To samo z literaturą. Po co komu knoty z XIX-go wieku. Trzeba znać Kod Leonarda da Vinci, Władcę pierścieni czy Gwiezdne Wojny, bo to jest współczesny kod kulturowy a nie jakaś średniowieczna łacina. Jasne, że te śmieszne papierowe biblioteki trzeba pozamykać a ich zawartość przemielić na papier toaletowy, eby nie zatruwała dziecięcych umysłow klerykalizmem, a pomieszczenie trzeba pozamieniać na kawiarenki internetowe gdzie uczeń może pożytecznie spędzić czas grając w nowoczesne technologicznie gry komputerowe albo ma dostęp do sprzętu DVD,CD,mp3,mp4 i kina domowego a nie do pożółkłej makulatury gdzie Prus opisuje potop szwecki albo inna Konopnicka opisuje przyrodę nad Niemenem. To było dobre 100 lat temu, bo nie było TV i urlopów na Majorce. A dziś od opisów przyrody to jest nowoczesna telewizja i to się widzi na Discovery albo na National Geografic. Szkoła też jest „fabryka”, której „produktem” ma być wykształcony i wychowany uczeń. Poziom jego wykształcenia i wychowania da się mierzyć. Zatem można też oceniać nauczycieli i to trzeba robić i uzależniać zarobki nauczyciela od wyników uczniów a nie biadolić, że się nie da, że nauczyciele i tak dużo już robią. Pytam konkretnie: jaka jest różnica, odnośnie zarobków, między nauczycielem, który autentycznie i profesjonalnie wykonuje swój zawód a takim, który mówi „drogie dzieci przeczytajcie sobie od strony 20 do strony 30 a ja potem sprawdzę”? Otóż twierdzę, że różnica jest żadna i to trzeba zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co was tak bulwersuje
chodzilam do renomowanego liceum w klasiewszyscy czytali streszczenia, bo lektur bylo bylo tak wiele w ciagu roku, ze nie bylo na to czasu. mielismy tez inne przedmioty do nauczenia, wiec ciezko bylo wszystko pogodzic, a w klasie bylo wielu olimpijczykow, ktorzy musieli opanowac material. z tych streszczen pamietam parktycznie wszystko. takie czytanie nie wynika z braku szacunku do kultury, ale brakiem czasu. jesli ktos bedzie mail ochote to napewno przeczyta te ksiazki kiedy czas mu na to pozwoli. poza tym ksiazki czytane obowiazkowo skutecznie odpychaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto ich powstrzyma
I jeszcze 2 rocznikii dzieci jednocześnie idących do szkoły!!!!! Ciekawe ile dzieci będą liczyły klasy. W mojej szkole w tym roku było 7 pierwszych klas, a po reformie bedzie 14 klas I ?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co was tak bulwersuje
u Ciebie bylo siedem, a u nas trzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×