Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość only you1211

Kobiety jak jezdzicie samochodem??

Polecane posty

Gość only you1211

Ja dwa tygodnie temu odebralam prawko, zdalam za pierwszym razem;P dzis pieprznelam w faceta fakt lekko, tylowalam i co najlepsze nie opuscilam recznego! to kurwa trzeba myslec zeby zapomniec o recznym, przez ten reczny nie moglam w ogole jechac a tym bardziej tylowac, no czuje sie idiotycznie he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość only you1211
Tez mialyscie czasem takie zalosne "wpadki" i wypadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już trochę jeżdżę i jak na razie odpukać nic nie wywinęłam.Ale w grudniu jakaś pani mnie na skrzyżowaniu puknęła.Na szczęście nic się nikomu nie stało,samochody też całe tylko mi kołpak połamała.:-) Egzamin zdałam za drugim podejściem,ale to było parę lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afrodyta amingos
ja ostatnio gdzies zgubilam zderzak w samochodzie mojedo chlopaka, jest bardzo nisko opuszczony;P moja kolezanka zdala prawo jazdy ale sie boi jezdzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety zajebiscie jezdza samochodem zwlaszcza te ok 40;P jak mialam kurs i nie raz sie trafialo ze jezdzilismy po dwoje to te babki mnie rozbrajaly :D ale byl tez jeden facet ktory byl po prostu zalosny - pajac ze szok pod wszystki zakazy wjezdzal, zawsze na inny pas przy skrecaniu normalnie instruktor nie dawal rady z nim he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość only you1211
COFAC kurwa a co to za roznica jakiego slowa uzyje:P sama sobie je wymyslilam i mi sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zdałam w lutym, TEZ ZA PIERWSZYM RAZEM !!! tata oczywiscie od razu kazal mi wsiadac do naszego NOWEGO samochodu i jezdzic. jezdzilam na benzynowym grande punto a musialam sie przezucic na nowy model passata DIESLA o wiele wiekszy samochod ;/ tata mi nie pwoiedzial o tej subtelnej roznicy -jak zaskakuje sprzeglo a jak gaz i pare razy gasl mi w waznych momentach jak skrzyzowanie :/ troche sie zrazilam :/ a co wywinelam? chyba nic takiego,.. jako kierowca robilam w swieta bo kazdy podpity , jechalismy do wujka, juz podjechalismy pod dom a tata kazal mi wycofac i wjechac na podjazd, a ja wjechalm przez przypadek na wysoki kraweznik ! zle wycofalam:/ dobrze ze nie uszkodzilam miski oleowej czy czegos innego :s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×