Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samożycie

rozstaje dróg.

Polecane posty

Gość rozstaje dróg.
A później przychodzi jakaś cipcia, mówi, ze pracuje w Irlandii znalazła sobie LOVEMANA i załatwia tu wszystko wszędzie. Po co jej tu coś jak tam żyje? A ja wychodzę wszędzie na downa bo chcę tu coś uczciwie. No to już teraz też - jak idę coś załatwić "Jestem kierowniczką hotelu w Irlandii, proszę mi wypełnić to a to". No czy to jest normalne? :( Po co się tym w ogóle przejmować - no ale jak tu żyć? Jeszcze jakaś powalona baba co 5 minut mnie kontroluje :(. Ja nawet umowy nie mam normalnej! A jak miałam umowę i się naharowałam zresztą też to taka jak ona do mnie "Pani jest zerem!". Tylko tamta przynajmniej była szczersza bo wiadomo było papier i do domu. A tej już nie wiem o co chodzi. To znaczy wiem, ale nie wiem. Dno jak dla mnie. Szambo. A ilość klakierów w pracy też mnie dobija. Pewnego dnia zacznę niektórym przypinać karteczki do ich krzesełek z napisem "MIAU". Bo co tu więcej gadać :( I szpiegowanie i inwigilacja ciągle. Czemu akurat mnie? Ja w tym nie chcę uczestniczyć. Proszę się odp. ode mnie z łaski swojej. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozstaje dróg.
A teraz to co 2 godzinę pracy musiałabym zamiast nowej grupie mówić "Dzień dobry" witać ich po prostu "MIAU MIAU". No wiecie co? Ja taka nie byłam. I tylko słyszę taki głos "Jak taka nie byłaś to co w tym wszystkim robisz?". Czyżby był to ten sam głos , który piszczy sobie gdzieś obok piosenkę składającą się z dwóch krótkich wyrazków "DOWN DOWN"? :( PS. ten down , down to o mnie, że się upodabniam do mało bystrego otoczenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki cos
Postanowiłam tu napisać by się pożalić to twoje pierwsze zdanie wiec nie gadaj, ze sie nie uzalasz :P uzalasz sie i juz, ale jak ci z tytm dobrzem daj sie rypac w dupe dalej czesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudo-nim
jak nazwać człowieka, który oczekuje zmian, a postępuje cały czas tak samo? zmiany same nie przyjdą - one zależą od Ciebie zmień swoje zachowanie - zrób coś, żeby Twoja sytuacja w pracy uległa zmianie - a jeśli nie jesteś w stanie, bo jest to coś co Cię przerasta - to nie mocuj się z górą, tylko zrób tył zwrot i idź dalej inna ścieżką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samożycie
No - to prawda. Dwa lata temu miałam zrezygnować. Dwa lata w tyłek kompletnie. Ale kto wie co będzie dalej. Na razie muszę przemęczyć jeszcze trochę, a później z uczuciem niewypowiedzianego szczęścia zamknę wieko pewnej rzeczywistości, do której nigdy bym już nie chciała wrócić. Oczywiście miałam wyższe cele na oku tak się męcząc, ale nic mi nie wyszło a zawiści siedem kiści, że tak napiszę. Nie wiem tylko jak przeżyję ten kwiecień. Później będzie już z górki. Obiecuję już się nie żalić, a jeśli to na pogodę. Bo co niby pozostaje. A poza tym skąd wiem, że w innej pracy nie wrócą stare problemy? Tu wszędzie na pewno. Ale tam nie będzie takich kretynizmów jak obecnie bo po prostu będę mieć długopis, kartkę papieru i takie tam rzeczy...martwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samożycie
ewentualnie ołóweczek sobie wezmę. Zawsze i tak najbardziej lubiłam pisać ołówkiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak tam...
...podjęłaś jakieś działania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×