Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna...duszyczkaa

Mój były chłopak popełnił samobójstwo

Polecane posty

Gość smutna...duszyczkaa

nie byliśmy razem juz ponad rok ale bardzo przykro mi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uidfdf
cześć Ela! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem cie
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem cie
Kasiulka to TY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna...duszyczkaa
nie przeze mnie zresztą nie wiem co go skłoniło do tego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna...duszyczkaa
nie Ela i nie Kasiulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna...duszyczkaa
nie byliśmy razem ale żal mi go to był dobry człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szewczyk burczymucha
szkoda bliskich. Faceta znacznie mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna...duszyczkaa
dlaczego faceta mniej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szewczyk burczymucha
takich numerow sie najblizszym nie wykreca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak niby mozna popelnic samobojstwo przez kogos? samobojstwo popelnia sie tylko przez siebie samego/sama. przez swoje nieprzystosowanie, przez swoja rezygnacje, przez wlasna interpretacje otaczajacej rzeczywistosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosny tchórz
i egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój też tak zrobił
i łaziło to za mną trzy lata, w koncu poszłam do lasu pokrzyczałam, zrobiłam takie oficjalne pozegnanie i przeszło czasami mysle ze gdybym byla wtedy madrzejsza to mogłabym mu pomóc. dzis juz bym wiedziała jak. ale miałam 16 lat i byłam zbyt zajeta własnym dojrzewaniem, idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martaaaaaaaaaaaaa
A dlaczego sie rozstaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfds
w zasadzie to pewnie twoja wina, troche odwalilas w sumie jakby nie patrzec jestes winna smieric kogos.. ale lepiej dla ciebie bedzie jak bdziesz sobie tlumaczyla ze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były chłopak a więc o co
mimo że skasowane i tak powietrza więcej będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnA16.
Mój były chłopak też popełnił samobójstwo :(( jednak hymm zostawił mnie na tym świecie z poczuciem winy..:(( tak strasznie źle jest żyć z takim czymś;( ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotyczne pytanie
"przez Ciebie?" :O A nawet jakby popelnil samobojstwo niby dlaego, ze go zostawila to co??!! To napewno nie bylaby jej wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat bardzo mi bliski, bo wypowiadam się jako siostra chłopaka, który popełnił samobójstwo z miłości. I chciałam wyznać swoje niedowierzanie tym, co zastałam pod tym tematem. Otóż moze opowiem - skoro są tutaj tacy, co żałują biedne osierocone "wdowy" - iż zerwać i owszem prawo ma każdy i tego nie osądzam, Jednakże traktowanie swojego byłego chłopaka po zerwaniu tak jak traktowała mojego brata jego była, jedyna dziewczyna, czyli jak "szmatę" po 3ch latach związku to przesada. Zero wsparcia, nóż w plecy na dzieńdobry pod tytułem "mój nowy misio którego bzykam" i zero litości przy tym to naprawdę straszne. I oczywiście po śmierci mego brata pytała mnie nie rozumiejąc czemu to zrobił. A tyle razy jej mówił jak mu źle, jak bardzo stracił sens życia - i tylko ona mogła mu pomóc, załagodzić ból - ale była ignorantką i musi żyć ze świadomością, że ktoś przez nią się zabił (co nadal do niej nie dociera ale w końcu dotrze).Tak więc wszelkie osoby litujące się nad byłymi dziewczynami samobójców powinny się nieco zastanowić, bo to jest po prostu głupie. I żałować można chłopaka a nie owych dziewaczyn. I do tych dziewczyn mam pytanie - jak mozecie żyć ze świadomością tego, ze przez was zabiła się osoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kaeru
trafiłem na ten topik bo mówi o czymś co mnie trapi. Takze straciłem sens przez moją Agnieszkę i ona doskonale wie ze jest moim jedynym oparciem ale ma to gdzieś. Rozstała się ze mną bez powodu. Nie chcę tego opisywac. Walcze od 4 miesięcy z myślami. Czuję że przegram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kaeru
Przedwczoraj pogrzebana została moja nadzieja. Do tego momentu było raz lepiej, raz gorzej, ale nie sądziłem, że bede napierał w jednym kierunku. Zostałem porzucony gdy mój ojciec walczył o życie. Prawdopodobnie z tego powodu zaczęło się psuć. Potem były rady jej znajomych, które jej mnie obrzydziły. I w dodatku, jak sądzę, niepewna swojej decyzji, miała jeszcze odwagę powiedziec mi 2 dni temu, ze wszystko było do uratowania jeszcze 3 miesiace temu. Straszne, bo zostałem winny wszystkiemu. Jestem wiec podwójnie obciażony - bólem śmiecia i bólem sprawcy. Z tym nie da się zyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdefg
Zerwać związek ma prawo każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerwać może każdy
tak, ale kiedy po cudownej nocy i słowach kocham cię kobieta mówi rano wyprowadź się to znaczy że to jest normalne? Pytam się, normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdefg
Może nie jest normalne, ale nie jest to powód aby kończyć życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie to nie jest normalne.tematu rozwijac nie bedę,ale ludzie starsznie ranią siebie nawzajem. grają na uczuciach...to jest straszne,jak ktoś jest b.wrazliwy i jeszcze np.wyjątkowo źle doświadczony to stany depresyjne to pikuś...:( stąd sie biorą samobójstwa9pomijam juz przypadki takie zupełnie nie do wytłumaczenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i rzeczywiscie to nie jest powód do skończenia ze sobą,ale weź i to przetłumacz komuś w takim stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaeru - współczuję, ale nie wiem, jak bolesne rozstanie nie jest powodem do samobójstwa,a własna słabość niuł brend - racja niczyja słaba psychika nie zmusi nikogo do trwania w związku na siłę ja byłam na tyle głupia, że przez 4 lata ciągnęłam coś, bo on groził samobójstwem etc. młoda byłam i głupia, chociaż do tej pory się boję nadal ma moje zdjęcia porozstawiane w pokoju, kartki z życzeniami ode mnie sprzed wielu lat, nie ma nikogo i casami zadzwoni co by pogadać o naszym ślubie dla mnie samobójstwo to to samo co zabójstwo swojej rodziny, trzeba być tchórzem i podłym egoistą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kaeru
nie znajduję pocieszenia w waszych postach. Nie wiecie co to znaczy mieć zniszczone życie. Zdeptane czynami i słowami innych ludzi. Stracić nadzieje na cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×