Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przesiedze tu pol zycia

czuje sie na 90 lat, a mam niecale 22

Polecane posty

Gość przesiedze tu pol zycia

i ani troche mlodziej. czuje, ze zycie przecieka mi przez palce, nic mi sie nie chce. czytam motywujace teksty, ale rzadko, bo nie mam motywacji aby czytac je czesciej, lecz tak czy siak one i tak nic mi nie daja. czuje sie wypalona, zmeczona, ospala, prawie jak trup. zombie. zycie jest chujowe na maksa. nic, naprawde nic mnie nie cieszy i nic mi sie nie chce. gdy zastanawiam sie nad swoimi perspektywami na przyszle miesiace, to jest jeszcze gorzej. dalej te durne studia, durni ludzie, a potem durne wakacje, w ktore bede musiala pracowac, jeszcze nie wiem, gdzie. pewnie w jakiejs chujowej dorywczej robocie za grosze. albo co gorsze, sezonowej. mam dosc zycia. poza tym, sypie sie fizycznie. mam problemy z oczami, z alergia, ogolnie ze zdrowiemm. co chwile mi cos jest. biore witaminy, ale i tak ciagle mi slabo, zle sie czuje, jestem apatyczna, nie widze sensu tego wszystkiego. tylko zaraz po kawie nie chce mi sie spac. mam wrazenie, ze jedyne, co mi dobrze wychodzi, to siedzenie przed kompem i nawalanie w klawiature. moglabym zarabiac za znaki przepisane na minute, wtedy moze do czegos bym doszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ma 25 lat
i czuje sie na 120 lat wiec mam gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie masz robale
kup sobie książkę "kuracja życia" zappera i do dzieła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesiedze tu pol zycia
a e-booka ktos ma? chociaz szczerze watpie, ze to cos da... czy w ogole cokolwiek cos da?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesiedze tu pol zycia
nie mam zadnych grzybow w domu. jest jasny, cieply i CZYSTY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesiedze tu pol zycia
a alergie mam od dziecka. problemy z oczami od kompa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie masz robale
no to se dalej choruj i narzekaj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz 22 lata czyli tzw perskie oko, nie jest źle, kurcze blade a ja narzekam, choć tego nie lubię, że za wolno klepię w klawisze, ale oprócz tego trochę uprawiam sport, więc może pojeździj trochę na rowerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 82 a czuje się na 18
:) :P :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam to samo ... i Cię rozumiem, tylko nie czytam żadnych motywujących tekstów. ot, takie nudne życie sobie wiodę... niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesiedze tu pol zycia
leki powoduja ospalosc, ale jeszcze nie musze ich brac, bo zime ciagle mamy. teraz czuje sie do dupy, a co dopiero bedzie, jak wszystko zacznie kwitnac... z tym rowerem to jest problem. stdiuje w miescie, a tam nie bardzo gdzie jest jezdzic na rowerze. i ta pogoda tez odpycha. poza tym, nie mam roweru. i wlasnie - nie mam czasu. niby nic nie robie, ale nigdy na nic nie mam czasu a najwazniejsze rzeczy robie zawsze na ostatnia chwile. wszytsko przez takie serwisy jak kafeteria (musze sie jakos usprawiedliwiac).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesiedze tu pol zycia
widze, ze jest nas wiecej. moze grupowo zdolamy cos z tym zrobic? macie jakies pomysly, jak nagle poczuc energie do brania z zycia garsciami? nie wyrabiam juz tak, mam dosc takiej wegetacji. musze cos zrobic. albo w jedna albo w druga. albo polegne ostatecznie albo obroce to o 180 stopni. nie ma trwania pomiedzy, albo w jedna albo w druga. taki stan zawieszenia jest najgorszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem jak znaleźć taką energię u siebie - narazie jednak nic z tym nie zrobię, jeszcze z półtora roku jestem uziemiona. muszę się wyprowadzić, im większe miasto tym lepiej. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badluk
hmmm nie powinnas myslec jak bardzo jest chujo........ tylko jak temu zaradzic. nikt ci tutaj nie doradzi co mozesz zmienic bo nikt cie nie zna, jezeli sama nic nie zrobisz to nikt za ciebie nie przezyje twojego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesiedze tu pol zycia
ech, nie rozumiesz badluk. niewazne jest to jaka jestem teraz. wazne jest to jaka chce byc (a chcialabym byc czlowiekiem sukcesu) i to, jak wyrobic sie na takiego czlowieka sukcesu. myslalam, ze moze ktos kiedys byl w taki stanie, jak ja i bedzie w stanie opowiedziec o tym, jak z tego wyszedl i w jaki sposob z imitacji czlowieka przerodzil sie w super-czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesiedze tu pol zycia
na red tube ponoc wszystko stare...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesiedze tu pol zycia
musze sie przyznac. jestem uzalezniona od komputera. powtarzam sobie, ze juz od niego odchodze, a to juz trwa zawsze ze 2 godziny albo dluzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badluk
hmm wiesz to zalezy co rozumiesz przez "sukces". ja jestem troche starszy od ciebie i tez narazie nic nie osiagnelem, ale staram sie powoli do czegos dojsc. ironia jest, ze moze juz bede za stary zeby to bylo mi potrzebne. moze w tym wszystkim chodzi o ta cala zabawe w trakcie dochodzenia do czegos, a my wszystko to chcemy miec od razu. "przesiedze pol zycia" masz 22 lata jestes dopiero na poczatku. najlepiej znajdz kogos z kim bedziesz mogla posiedziec, posmiac sie, podzielic sie swoimi pomyslami. najlepiej wlasnie w takiej pracy dorywczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Denat w kościele
To się nazywa gęgławość i zostało wpisane przez WHO do Wielkiej Księgi Chorób Cywilizacyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesiedze tu pol zycia
jak na ironie, mam serdecznie dosc ludzi, a szczegonie takich przypadkowych. przydalby mi sie miesiac w samtnosci. a moze ja jstem na cos chora, o yczm nawet nie wiem, moze to wada fiziczna, uszkodzenie fabryczne, a nie psychiczne znieksztalcenie... pod slowem sukces rozumiem osobowosc posiadajaca nasteujace cechy: dynamiczna osobowość, gotowość do poświęceń i ciężkiej pracy, osoba nastawiona na sukces, pomysłowość, bezkonfliktowa osobowość, bez nałogów, dynamizm działania, entuzjazm, konsekwencja w działaniu, młody, miły, atrakcyjny, przebojowy, skromny, odważny, przyjazne usposobienie, wysoka motywacja i lojalność, umiejętności pracy w zespole, wysokie poczucie odpowiedzialności, umiejętności prezentacyjne i interpersonalne, zdolność do samodzielnej pracy pod silną presją czasu, silna osobowość, asertywność, efektywność osobista, chęć stałego doskonalenia zawodowego, umiejętności radzenia sobie z presją, pełny inicjatywy, dobra prezentacja, zaangażowanie, umiejętności pracy z klientem,wysokie zdolności analityczne, biegła znajomość języka angielskiego, komunikatywność, dyspozycyjność, wysoka kultura osobista, znajomość obsługi urządzeń biurowych, dokładność, samodzielność, prawo jazdy i umiejętność prowadzenia samochodu, odpowiedzialność, doświadczenie zawodowe, znajomość j.niemieckiego jako dodatkowy atut, udokumentowane sukcesy, samochód mile widziany, zmysł organizatora, szybkie pisanie na klawiaturze, młody i energiczny, ambitny, sympatyczny, niecodzienna aparycja i usposobienie, umiejętność zarządzania 30-osobowym zespołem, poczucie humoru, brak stresu, wola zwycięstwa, doskonałe relacje interpersonalne, kreatywność, systematyczność, umiejętność pracy w zespole, elokwentność, zaangażowanie, umiejętność prowadzenia negocjacji, profesjonalizm, dobra organizacja pracy i umiejętność efektywnego realizowania wyznaczonych celów, znajomość rynku w dziedzinie w której firma działa, oprócz tego pewnie jak najlepsze studia, ukończenie odpowiedniego kierunku na tych studiach, mile widziane wszelkiego typu kursy, certyfikaty, umiejętność nie denerwowania się na niedouczonego człowieka prowadzącego rekrutację, znajomość prymitywnych amerykańskich motod pozyskiwania pracowników, umiejętność zastosowania wielu sztuczek psychologicznych w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej, no i oczywiście jak najlepsze umiejętności związane z danym zawodem- bo przecież to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesiedze tu pol zycia
nastepne cechy czlowieka sukcesu: Profesjonalizm, Precyzja, Solidność, Rzetelność, Niezawodność, Nowoczesność, Jakość, Szybkość, Terminowość, Dokładność, Zaufanie. Profesjonalny wygląd, Wysoki Poziom AutoPrezentacji, Manipulacja, Koordynacja ruchów, Elegancja, Styl, Satysfakcja. Fachowiec, Negocjator, Przywódca. Posługiwanie się Najlepszymi standardami - Wyuczenie doskonałych standardów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja biore Efectin
...bo mam depresje,moze i tobie by sie przydała taka kuracja....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesiedze tu pol zycia
taka bym chciala byc, a jestem dokladnie czyms odwrotnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesiedze tu pol zycia
to na recepte czy bez? jak na recepte, to wystarczy isc do zwyklego lekarza czy gdzies sie zapisywac na spotkanie ze specjalista?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na recepte
lek przepisze ci tylko psychiatra badz neurolog,jest to obecnie najlepszy na swiecie lek przeciwdepresyjny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Timberlejk w kościele
Popieram, Efectin działa cuda. Jaką dawkę bierzesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×